Matko z córką... najlepszy jest moment z wypłukiwaniem "całego filtra olejowego".Panowie "cykanie" cyk cyk cyk
to raczej pod rozjechaną uszczelkę kolektora wydechowego niż przez olej.
A co do oleju... po kolei pełny syntetyk, półsyntetyk, mineralny taka jest kolejność, pełen syntetyk lejemy do 150tys km później półsyntetyk, a przed końcem mineralny gdyż uszczelnia swoimi właściwościami niedobory w silniku przez to jest gęściejszy. Zła kolejność lub mieszanie prowadzi wcześniej czy później do awarii silnika czyt. rozszczelnienia, które nie pojawi się od razu tylko z czasem. Nie zaleca się zalewania syntetycznym olejem silnika który uprzednio pracował na mineralnym ... gdyż wypłukuje to jego uszczelnienia i cały filtr olejowy w silniku.
Ja olej wymieniam co 8tys km 10W40 mobil i jest miodzio lub co pół roku żeby na zimę czy lato auto pracowało na świeżym oleju + filtr oleju oczywiście.
Dobry mechanik jest wstanie stwierdzić jakim olejem samochód jest zalany (metoda organoleptyczna)

Właściwości uszczelniające, następny geniusz od siedmiu boleści. Bałbym się jeździć samochodem, który działa tylko dzięki syfowi powstałemu z dziadowskiego (mineralnego) oleju.