


Płukanie Silnika przed wymianą oleju-co o tym sądzicie?
#41
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2010 - 12:06

#42
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2010 - 13:43
Można sobie przekazywac i 1000 razy a i tak za jakiś czas ktoś napisze (i dziesięciu przytaknie) że płukanie starego silnika a nawet sam dobry olej rozszczelni go wypłukując dobroczynny nagar który zastępuje uszczelki
Kiedyś opel zalecał co drugą wymianę oleju stosować płukankę w silnikach z zaworami hydraulicznymi:D
#43
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2010 - 13:45

hehe


..ps
słyszalem o przypadku gdzie trocin do skrzyni nawalili i po wyjezdzie z gieldy dym

A co do płukanka to ja się piszę na to przy nastepnej wymianie oleju, a to juz nie długo..
#44
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2010 - 20:52
zalany półsyntetykiem wyraźnie przycichł.
Jak na tę chwile same pozytywy zrobiłem 50Km nic się nie dzieje.
Napisze co i jak po przejechaniu co najmniej 2000
<embed FlashVars="bt=devil 63... &cl=rainbow" src="http://www.superpimper.com/generators/LED_Scroller/LED_Scroller.swf" quality="high" wmode="transparent" bgcolor="000000" width="380" height="50" name="blipsy-sign" align="middle" allowScriptAccess="sameDomain" type="application/x-shockwave-flash"><br>
#45
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2010 - 21:55
Silniczek wypłukany LIQUI MOLY "Engine Flush", cena 20 Zł.
zalany półsyntetykiem wyraźnie przycichł.
Jak na tę chwile same pozytywy zrobiłem 50Km nic się nie dzieje.
Napisze co i jak po przejechaniu co najmniej 2000
Poobserwujemy;)
#46
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2010 - 23:09
#47
OFFLINE
Napisany 11 lutego 2010 - 08:39
#48
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 13:30
#49
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 14:43
panowie pilnie potrzebuje odpowiedzi mam diesla 2.5 chce plukac silnik własnie tym preparatem LIQUI MOLY,Pytanie czy silnik sie rozszczelni czy napewno nie??
Nic się nie ma prawa wydarzyć. Na pewno nie zaszkodzi.
#50
OFFLINE
Napisany 02 czerwca 2010 - 22:30
#51
OFFLINE
Napisany 03 czerwca 2010 - 12:03
Robiłem płukanie przy wymianie oleju w x20xev. Ponad 2000km po wymianie nie zaobserwowałem nic niepokojącego.
prawda jest taka ze jesli silnik byl zalany motodoktorem i wypluczesz to plukanka to silnik sie przekreci. doswiadczylem tego ostatnio - klient kupil auto i zazyczyl sobie plukania przed wymiana oleju. Po plukaniu i wymianie silnik zaczal "przyjaznie" klepac - niestety na dole. po jazdach probnych wrocil na lawecie - obrocila sie panewka.
Jesli silnik jest OK to nic mu nie grozi.
#52
OFFLINE
Napisany 03 czerwca 2010 - 16:30
#53
OFFLINE
Napisany 03 czerwca 2010 - 19:24
prawda jest taka ze jesli silnik byl zalany motodoktorem i wypluczesz to plukanka to silnik sie przekreci. doswiadczylem tego ostatnio - klient kupil auto i zazyczyl sobie plukania przed wymiana oleju. Po plukaniu i wymianie silnik zaczal "przyjaznie" klepac - niestety na dole. po jazdach probnych wrocil na lawecie - obrocila sie panewka.
Jesli silnik jest OK to nic mu nie grozi.
No tak, takie przekręty też się zdarzają. Ja po kupnie zaraz wymieniłem olej na pólsyntetyk, zrobiłem 7kkm wlałem środek Valvoline spuściłem i zalałem syntetykiem.
Nie wiem czy to płukanka czy syntetyk ale kultura pracy silnika jest lepsza ,po prostu mniej klepie.
#54
OFFLINE
Napisany 04 lipca 2010 - 06:51
http://forte-nwe.pl/...otor Flush.html
szczerze mowiac zachwalal ten produkt pod niebiosa i na pytanie czy nie rozszczelni mi silnika zasmial sie i powiedzial ze to nie jest jakies ...gowienko i ze bardziej powinienem sie martwic o silnik bez plukanki przy wymianie oleju... no to dobra zobaczymy co to warte jest:D
#55
OFFLINE
Napisany 04 lipca 2010 - 07:06

#56
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2010 - 00:55
prawda jest taka ze jesli silnik byl zalany motodoktorem i wypluczesz to plukanka to silnik sie przekreci. doswiadczylem tego ostatnio - klient kupil auto i zazyczyl sobie plukania przed wymiana oleju. Po plukaniu i wymianie silnik zaczal "przyjaznie" klepac - niestety na dole. po jazdach probnych wrocil na lawecie - obrocila sie panewka.
Jesli silnik jest OK to nic mu nie grozi.
hehe, a ja musze niestety sprobowac plukanie po motodoktorze (chyba)
kupilem wczoraj twingo za psi grosz.
dzisiaj zajrzalem po pokrywe zaworow. sucho, oleju prawie nie widac. smialo pracuje bez pokrywy, nic olejem nie chlapie.

tyle co moglem to wyciagnalem (odkurzacz sie przydal)
teraz chce sie tego wszystkiego pozbyc.
ucieszylbym sie gdyby sie okazalo, ze motodoktor byl tylko z powodu wyciekow, a nie spadkow cisnienia oleju.
czym ten silnik zalac, zeby sie wyczyscil??
ktos ma doswiadczenie z taka sytuacja??
jutro wkleje fotki, to sie przerazicie, az dziwne, ze ten silnik w ogole pracowal.
nawet dzwigienki nie sa przytarte,
nie chce mi sie rozbierac silnika, tylko po to by go wyczyscic i przy okazji zauwazyc, ze lepiej bylo kupic nowy / uzywany silnik
nie kumam ludzi ktorzy wlewaja takie swinstwo do silnika. wolalbym kupic auto z wiadoma wada (wyciek oleju, slabe cisnienie oleju) i go doprowadzic do porzadku, niz grzebac w czarnym go.nie
#57
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2010 - 05:41
#58
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2010 - 06:55
#59
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2010 - 07:42
hehe i jezdzilo.
#60
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2010 - 07:59
zobaczcie jak to wygladalo.
hehe i jezdzilo.
No nieźle... Na moje to nawet nie Motodoktor a piach z opiłkami... Chyba że oleju od nowości nie wymieniali... Na moje - auto jeździło tylko i wyłącznie na krótkich dystansach i do tego w fatalnych warunkach z nieszczelnym dolotem. Niestety - olej, nawet najlepszy potrzebuje ciśnienia i temperatury aby zaczął działać czyszcząco i myjąco. Bez tego nawet super-syntetyki zasyfiają silnik. Z doświadczenia - ci którzy jeżdżą na na prawe kiepskich olejach silnikowych i butują niemiłosiernie ... po rozebraniu silnika jest on w środku "czysty jak łza"
Wracając natomiast do Twojego silnika to faktycznie jest problem z usunięciem tego bo nie daj boże jak to gdzieś wpadnie i przytka któryś kanał olejowy... Ja bym to normalnie zwalił i karcherem umył... Można i płukankami ale przy takim zasyfieniu to byś musiał ze 2 od razu wlać i płukać a sam proces powtórzyć kilka razy - także niezbyt opłacalna inwestycja...