70 odpowiedzi na ten temat

[ZAHIR666]

Sprawa jest jasna i bezdyskusyjna jak zbliża się pojazd uprzywilejowany to zjeżdżam gdzie się da i nie patrzę czy to chodnik czy asfalt itd... wiadomo do rowu nie wjadę etc

Druga strona medalu to taka że często gęsto ludzie w takich pojazdach jak np. nie chcą stać w korkach włączają na chwile sygnał i sobie przejeżdżają ;/ Też czasami zachowanie kierowców pojazdów uprzywilejowanych pozostawia czasem wiele do życzenia a Oni tez mają obowiązek upewnić się czy nie stworzą zagrożenia-wypadku itd.

Karetce, straży pożarnej i policji zawsze ustępuję bez żadnego ale... ale jak widzę czasem taki pojazd z politykami czasem zdarza mi się niby nie zauważyć ich

[loloplay]

Sam tak często jeżdżę zwłaszcza w nocy - bo wiem że nikt chyba nie chciałby mieć pobudki sygnałami.A zwłaszcza na głównych drogach wbrew pozorom jeździ wiele pojazdów na gwizdkach i ludzie mieszkający przy nich mają ich serdecznie dość.Z resztą myślę że sam nie chciałbyś być co chwilę budzony.

rozumiem o co chodzi, tez o tym pomyślałem tylko pytanie co z radiowozami, stoją w korku, włączą tylko sygnał świetlny i sie przeciskają..

[kaskader83]

co z radiowozami, stoją w korku, włączą tylko sygnał świetlny i sie przeciskają..

To przeginają.Albo jeśli to radiowozy marki KIA to mają tak cichą syrenę.One mają 85dB i są montowane pod zderzakami więc bardzo słabo je słychać.Prawie wogóle.Dlatego zazwyczaj jak jest wypadek radiowozu na sygnałach to jest to KIA a drugi uczestnik mówi że nie słyszał sygnałów i z reguły niestety ma rację.

Gdyby ktoś chciał wiedzieć dlaczego są takie ciche to odsyłam do ustawy o zamówieniach publicznych.

[NOWY NABYTEK]

Ja miałem kiedyś przycierkę z radiolką w Sochaczewie bo wpił się na czerwonym a ja miałem zielone i nie usłyszałem sygnału /radyjko robi swoje -od tego czasu nie słucham już b. głośno/ a po wjechaniu na skrzyżowanie pozostał tylko szybki manewr który spowodował lekkie otarcie. Ponieważ radiloka się nie zatrzymała poczułem się w obowiązku podjechania na policję i zgłoszenia - na co oficer dyżurny oznajmił mi że Panowie policjanci raczej tego nie zgłoszą bo nie jest to w ich interesie ze zrozumiałych powodów a że nie mam świadków i numerów spisanych to nic z tego nie będzie - zapewne powinienem wpaść na genialny pomysł i po zarysowaniu ścigać radiowóz . Pojechałem do domu z zarysowanym zderzakiem

[StrzelecRS]

1. Myślenie zanim cokolwiek zrobisz rozejrzyj się zastanów nawet jak masz przejechać jeszcze 50metrów to lepiej jak przejedziesz i bezpiecznie się zastrzymasz
2. Nie hamuj gwałtownie bo o ile ty się zatrzymasz, karetka się zatrzyma, radiowóz również to wóz straży pożarnej często ważący blisko lub powyżej 10ton nie będzie w stanie tego zrobić
3. Wozy strażackie to przeważnie samochody ciężarowe czyli gabaryty o wiele większe jak nie zjedziesz całkowicie na chodnik ( w miarę możliwości ) lub jak najbliżej krawędzie przeciwnej do toru którym porusza się pojazd uprzywilejowany
4. Proponuje za każdym razem kiedy widzisz pojazd uprzywilejowany pomyśleć nad tym że jedzie on właśnie pomóc osobie bliskiej dla ciebie, która jest dla ciebie ważna i którą bardzo mocno kochasz
5. Procent tych którzy używają sygnałów dla swojej wygody jest naprawdę nikły i 99% to sytuacje uzasadnione i nie tobie jako kierowcy to rozsądzać
6. Pamiętaj ! ludzie poruszający się pojazdami uprzywilejowanymi są pod ciężkim obciążeniem psychicznym, możliwe skrajnie wyczerpani swoją służbą która trwa od kilku / kilkunastu godzin
7. Jeżeli nie masz gdzie zjechać nie pchaj się na siłę nie stawaj na środku jezdni tylko przyśpiesz i jedz do momentu w którym będziesz miał możliwość zjechania bez gwałtownego hamowania
8. Przede wszystkim MYŚL! MYŚL! MYŚL! o tym co zamierzasz zrobić widząc za sobą pojazd uprzywilejowany

[manik]

1. Myślenie zanim cokolwiek zrobisz rozejrzyj się zastanów nawet jak masz przejechać jeszcze 50metrów to lepiej jak przejedziesz i bezpiecznie się zastrzymasz
2. Nie hamuj gwałtownie bo o ile ty się zatrzymasz, karetka się zatrzyma, radiowóz również to wóz straży pożarnej często ważący blisko lub powyżej 10ton nie będzie w stanie tego zrobić
3. Wozy strażackie to przeważnie samochody ciężarowe czyli gabaryty o wiele większe jak nie zjedziesz całkowicie na chodnik ( w miarę możliwości ) lub jak najbliżej krawędzie przeciwnej do toru którym porusza się pojazd uprzywilejowany
4. Proponuje za każdym razem kiedy widzisz pojazd uprzywilejowany pomyśleć nad tym że jedzie on właśnie pomóc osobie bliskiej dla ciebie, która jest dla ciebie ważna i którą bardzo mocno kochasz
5. Procent tych którzy używają sygnałów dla swojej wygody jest naprawdę nikły i 99% to sytuacje uzasadnione i nie tobie jako kierowcy to rozsądzać
6. Pamiętaj ! ludzie poruszający się pojazdami uprzywilejowanymi są pod ciężkim obciążeniem psychicznym, możliwe skrajnie wyczerpani swoją służbą która trwa od kilku / kilkunastu godzin
7. Jeżeli nie masz gdzie zjechać nie pchaj się na siłę nie stawaj na środku jezdni tylko przyśpiesz i jedz do momentu w którym będziesz miał możliwość zjechania bez gwałtownego hamowania
8. Przede wszystkim MYŚL! MYŚL! MYŚL! o tym co zamierzasz zrobić widząc za sobą pojazd uprzywilejowany

oraz mysl za innych uzytkownikow drogi

[Karburator]

Ustąpienie miejsca uprzywilejowanym to obowiązek i tyle. Rozważanie, czy jedzie na sygnale, bo doktorowej się rozgotowuje w domu brukselka, to droga donikąd.
Ustąp i basta, a jeśli ci się spieszy, to pomyśl, co zrobisz z tymi paroma nadrobionymi minutami. Jestem świeżo po trasie 500 km, jechałem 8 godzin, z przerwami, nie przekraczając przepisow, łojąc jak poparzony byłbym może o 1,5 godziny wcześniej, tylko co z tego, wcześniej uwaliłbym się na kanapie??

[smokebite]

1. gdy słyszę syrenę (zwykle przed światłami słychać) to jadę normalnie i obserwuję skąd jedzie pojazd uprzywilejowany. Dopiero gdy ocenie skąd jedzie i w którym kierunku podejmuję działania.
2. Zależnie od sytuacji zjeżdżam odpowiednio by umożliwić przejazd :police: Nie miałem sytuacji bym musiał przejeżdżać przez skrzyżowanie, ale nie wahałbym się przekroczyć czerwonego światła (oczywiście jeśli to nie sprawi zagrożenia)
3. Nigdy nie przejadę po wysokim krawężniku, szczególnie gdy po 2 stronie jest trawa. Niestety ale u nas krawężniki są nie tą stroną układane i najeżdżać się na nie za bardzo nie da
4. Nigdy nie wolno panikować w takich sytuacjach a najpierw ocenić co i jak a potem przechodzić do czynów ustępowania miejsca

[Szopen]

Mnie to najbardziej śmieszy, poza obszarem zabudowania, jak jedzie karetka np na bombach i każdy boi się ją wyprzedzić. A jedzie np 60 czy tam 80.

[ontour23]

Nie zawsze da sie jechac szybko Karetka z racjii tego ze w wiekszosci przypadkow medycy pracuja w przedziale medycznym a ja jako kierowca staram sie jechac w miare szybko i bezpiecznie.Nie chodzi tu o predkosc a płynnoś jazdy :szpital:

[piniu78]

Druga strona medalu to taka że często gęsto ludzie w takich pojazdach jak np. nie chcą stać w korkach włączają na chwile sygnał i sobie przejeżdżają ;/

to chyba nie dokońca tak jest jak opisujesz, na każde włączenie gwizdków muszą mieć pozwolenie/zgode od dyspozytora czy dyżurnego. Oczywiście nie mówie o gwizdkach w celu zatrzymania poj. do kontroli bo nie widzi w lusterku koguta:)

Panowie kierowcy poj. uprzywilejowanych a z tą jazdą w nocy bez gwizdków nie jest tak że w nocy 22-5 rano jest jakiś zakaz używania czy to poprostu niepisane prawo żeby nie zakłucać ciszy ludziom??
Tak z ciekawości pytam bo nie mam uprawnień na dzwonki:D

[kaskader83]

Panowie kierowcy poj. uprzywilejowanych a z tą jazdą w nocy bez gwizdków nie jest tak że w nocy 22-5 rano jest jakiś zakaz używania czy to poprostu niepisane prawo żeby nie zakłucać ciszy ludziom??

Jest takie niepisane prawo a w zasadzie grzeczność by ludziom nie zakłócać ciszy nocnej.Niestety coraz częściej nierespektowane szczególnie przez karety "z rejonu". W tych godzinach włącza się wszystko tylko na chwilę przed niebezpiecznymi skrzyżowaniami a potem znów "światełka".

[piniu78]

no i to właśnie mnie ciekawiło, dzięki:D

Niestety przez takich pseudo kierowców co nie słyszą syreny to nie zjade potem mamy tak jak mamy.
Szacun dla Was za stalowe nerwy przy takim podejściu innych kierowców.

[morgon]

Mnie to najbardziej śmieszy, poza obszarem zabudowania, jak jedzie karetka np na bombach i każdy boi się ją wyprzedzić. A jedzie np 60 czy tam 80.

Tylko co w tym śmiesznego?

[kaskader83]

Piniu akurat takich kierowców wagi ciężkiej jak wy rozumiemy.Nie zawsze da się usłyszeć syreny zwłaszcza w nowych zestawach które to są doskonale wyciszone.Z reguły wygląda to tak że jeden nie usłyszy ale jak tylko zobaczy to robi co może a potem zaraz mówi przez CB że jedzie kareta i wszyscy już ładnie zjeżdżają (jak mogą bo wszyscy wiemy że nie zawsze się da- drogi mamy jakie mamy).Bardzo podoba mi się zachowanie wielu kierowców zestawów że widząc z przeciwka karetę na gwizdkach zatrzymują się i mrugają światłami że jest czysty pas bo przytrzymali osobówki za nimi.Za to z mojej strony wielki szacun dla nich bo jednak potem rozpędzić taki zestaw to znów się trzeba trochę na męczyć a czas nieubłagalnie leci....

[Szopen]

Tylko co w tym śmiesznego?

chyba żałosnego, bo nie każda karetka się "spieszy" a wszyscy się ich boją ...

[morgon]

No jeżeli karetka leci na bombach to się spieszy i wyprzedzanie wg mnie jest w tym momencie nieodpowiedzialne więc dalej nie rozumiem co w tym śmiesznego czy też żałosnego:o

[smokebite]

No jeżeli karetka leci na bombach to się spieszy i wyprzedzanie wg mnie jest w tym momencie nieodpowiedzialne więc dalej nie rozumiem co w tym śmiesznego czy też żałosnego:o

można wyprzedać za terenem zabudowanym tylko trzeba pamiętać żeby jechać dobrze i szybko się oddalić od karetki, by w terenie zabudowanych który zaraz będzie (jak to w naszym pięknym kraju bywa) nie musieć znów jej ustępować pierwszeństwa.

No ale wszystko sprowadza się do myślenia na drodze

[morgon]

Ja tam mimo wszystko wolę się "wlec" za karetką

[smokebite]

Ja tam mimo wszystko wolę się "wlec" za karetką

ja miałem sytuacje że leciała przede mną staż na bombach i zaraz na prostej sam kierowca mi mrugnął kierunkiem by go wyprzedzać. Ale wiadomo że jak jadą z wodą chłopaki to max 80km/h więc bez sensu byłoby wlec się za nimi