Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Ponad połowa kierowców rozmawia przez komórkę w czasie jazdy


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
101 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   partyzant

partyzant
  • 88 postów
  • Dołączył: 23-07-2009
  • Skąd: gdańsk

Napisany 25 czerwca 2010 - 11:41

czasem mi się zdaży rozmawiać przez telefon podczas jazdy ale na ogół unikam:o

#42 OFFLINE   mózg

mózg
  • 76 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Wrocław

Napisany 29 czerwca 2010 - 13:03

Przyznaję się bez bicia do rozmów przez tel. czasem mam słuchawkę ale w większości przypadków tylko wtedy jak wiem że będę rozmawiał dużo bo po 4 godz rozmowy z tel przy uchu zaczyna mnie głowa boleć;p Natomiast jeśli mówimy o odwracaniu uwagi to znacznie bardziej dekoncentruje rozmowa przez radyjko z odległymi stacjami DXowimi na wstążkach.

#43 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 29 czerwca 2010 - 19:55

jesli o to chodzi, to ja mam ciekawe spostrzerzenie. wielu ludzi ma auta za 150 tys zł czasami widze jakies audi a8 za grubo ponad 300tys zł a nie stac kolesia na system głośnomówiący ? ja taki mam w sluzbowym ijest kompletnie bez obslugowy ustawilem wszystko raz jakies 2 lata temu i dziala, zapalam silnik i mam juz telefon podlaczony...

#44 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 29 czerwca 2010 - 20:59

Odi18 nie tylko Ty to zauważyłeś, im droższe auto tym - chyba - większy lans trzymając telefon przy uchu, albo te auta kupione za ostatnie pieniądze...

#45 OFFLINE   zlomega

zlomega
  • 157 postów
  • Dołączył: 24-05-2010
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 30 czerwca 2010 - 05:03

chłopie bo oni takie raty miesięczne płacą że na zestaw to już im nie zostało :)

#46 OFFLINE   mózg

mózg
  • 76 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Wrocław

Napisany 30 czerwca 2010 - 15:48

Odi18 nie tylko Ty to zauważyłeś, im droższe auto tym - chyba - większy lans trzymając telefon przy uchu, albo te auta kupione za ostatnie pieniądze...


Śmiejcie się śmiejcie niektórzy pracują telefonem jak ja. Bywa że mam przy sobie więcej niż 3 telefony i już ich słuchawką nie ogarnę...

#47 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 czerwca 2010 - 16:48

A ja od zawsze rozmawiam przez telefon w czasie jazdy, ale za to SMS-ów nie piszę :D (Bo musiałbym okulary zakładać do tego)

#48 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 30 czerwca 2010 - 19:47

Śmiejcie się śmiejcie niektórzy pracują telefonem jak ja. Bywa że mam przy sobie więcej niż 3 telefony i już ich słuchawką nie ogarnę...


kolego mam 2 telefony, niestety obydwa traktowane jako słóżbowe i obydwa podlaczone do zestawu, jak ktos dzwoni to mi sie wyswietla na ekraniku na jaki telefon dzwoni jaki numer, a jak mam go w ksiazce telefonicznej to wyswietla sie nazwa. nawet wiecej zeby zadzwonic tez nie trzeba wyciagac telefonu z kieszeni :) wyobraz sobie ze mamy taka technologie :p

#49 OFFLINE   mózg

mózg
  • 76 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Wrocław

Napisany 30 czerwca 2010 - 22:05

kolego mam 2 telefony, niestety obydwa traktowane jako słóżbowe i obydwa podlaczone do zestawu, jak ktos dzwoni to mi sie wyswietla na ekraniku na jaki telefon dzwoni jaki numer, a jak mam go w ksiazce telefonicznej to wyswietla sie nazwa. nawet wiecej zeby zadzwonic tez nie trzeba wyciagac telefonu z kieszeni :) wyobraz sobie ze mamy taka technologie :p


hehehe to teraz kolego wyobraź sobie większe nasilenie tych telefonów powiedzmy 100 ciągu dnia :) sporo? można się zmęczyć samym odbieraniem :p to teraz sobie wyobraź że ja mam dni gdzie tych telefonów mam 300 i więcej... Powiesz że to nie realne ale ludzie nie czekają aż skończe rozmawiać tylko wbijają się na połączenie oczekujące albo dzwonią na 2gi tel bo zobaczyli okazję... i co mi kolego doradzisz jaką technologię? uciekam w średniowiecze biorę kalendarz kładę na kolana i zapisuje sobie spotkania na papierze:P

#50 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 01 lipca 2010 - 12:40

przeciez jak masz 300 telefonow dziennie to nie masz juz czasu sie z nikim spotykać :), a to nie latwiej nie musiec tych 5 telefonow (czy ile ich tam masz) ukladac w aucie na siedzeniu tylko trzymac sobie w kieszeni czy tam w torbie

polecam ci http://www.allegro.p...d_warszawa.html napewno ulatwi ci twoja ciezka prace :)

#51 OFFLINE   mózg

mózg
  • 76 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Wrocław

Napisany 01 lipca 2010 - 15:42

przeciez jak masz 300 telefonow dziennie to nie masz juz czasu sie z nikim spotykać :), a to nie latwiej nie musiec tych 5 telefonow (czy ile ich tam masz) ukladac w aucie na siedzeniu tylko trzymac sobie w kieszeni czy tam w torbie

polecam ci http://www.allegro.p...d_warszawa.html napewno ulatwi ci twoja ciezka prace :)


No niestety bywa różnie raz mam kilka telefonów przy sobie innym razem tylko swój... wiadomo że nie na codzień mam takie oblężenie bo na słuchawce nie pracuję:D tylko czasem jak ludzie zobaczą jakąś okazję to żyć nie dają... Każda sytuacja jest inna w każdym razie bywa że słuchawka jest wręcz uciążliwa.

#52 OFFLINE   Iwonkablasowa

Iwonkablasowa
  • 1 postów
  • Dołączył: 23-09-2010
  • Skąd: bytom siemonia

Napisany 11 października 2010 - 14:15

ja jestem takim kierowca ze jak dzwoni telefon do mnie w czasie jazdy to staram sie zjechac na pobocze chyba ze dzwonia z pracy to wtedy odbieram i jade jeszcze niedostałam zadenego mamdatu wiec robie tak zeby go niedostac stasujac sie do przepisów

#53 OFFLINE   johnny56

johnny56
  • 7 postów
  • Dołączył: 13-10-2010

Napisany 13 października 2010 - 09:53

najlepszeym wyjsciem jest zestaw słuchawkowy jesli juz sie musi rozmawiac, alebo w maire mozliwosci zjechac gdzies na bok itp. pozdrawiam wsytskich kierowców rozmawiajacyhch przez komorke;)

#54 OFFLINE   misiekzoo

misiekzoo

    zafira i astra 1,8

  • 1 463 postów
  • Dołączył: 18-08-2008
  • Skąd: Oborniki śląskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 13 października 2010 - 10:56

Tego nie można już za kazać za daleko poszło. Nie można żyć bez telefonów. Ja często sam dzwonie jak jadę do pracy , nudzi mi się a tak mam okazję pogadać z rodzicami czy starymi znajomymi. I w taki sposób godzinka przez zakorkowany Wrocław mija szybciutko i miło :) , szczególnie jak się jeszcze ma aftomat.
[SIGPIC][/SIGPIC]

Moje ople , byłe i obecny .

#55 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 13 października 2010 - 11:39

dluzszy czas zadaje sobie pytanie czy chodzi o trzymanie i uzywanie komorki (co na pewno jest niebezpieczne) czy fakt rozmowy. Wielu specow uwaza, ze chodzi o to, ze rozmawiajac odrywamy uwage od drogi, ale w ten sposob rozmawiajac z pasazerami robimy to samo. Zakazac rozmow z pasazerami?

u nas w firmie zrobili to fajnie. W podrozy sluzbowej nie mamy prawa odbierac telefonow nawet przez glosnomowiacy. Jezeli bedzie wypadek podczas rozmowy to sa konsekwencje w pracy (lacznie z wstrzymaniem odszkodowania).
Jezeli prywatnie to mozna robic to co prawnie jest zezwolone (zestaw), ale w przypadku wypadku z komorka w reku nie dostaniemy niz z firmowego ubezpiecznenia (ktore nas chroni 24h)

Podczas corocznych kursow na bezpieczna jazde (nie moge kierowac autem sluzbowo w UK bez tego kursu) facet zadal pytanie ile osob oprze sie chocby zobaczeniu kto dzwoni. Podobno wlasnie wtedy dochodzi do najwiekszej ilosci wypadkow.

Tak wiec firma troche zmusila nas do zmiany podejscia i jadac coraz rzadziej odbieram telefon i mam teraz najczesciej caly czas zestaw wlaczony.

#56 OFFLINE   Iwona

Iwona
  • 128 postów
  • Dołączył: 19-04-2010
  • Skąd: WKZ/WZW

Napisany 13 października 2010 - 12:36

Ja używam zestawu słuchawkowego jeśli mam potrzebę rozmowy przez tel,lepiej nie płacić mandatów i nie być powodem nieszczęścia na drodze a tu decyduje tylko chwila.

#57 OFFLINE   FOTON

FOTON

    GMS+Pioneer+MacAudio :D

  • 2 963 postów
  • Dołączył: 02-08-2010
  • Skąd: zapomniałem
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18S gaźnik

Napisany 15 października 2010 - 19:38

Ja nie mam zestawu głośnomówiącego, ani słuchawkowego, ale jak dzwoni telefon to albo podaję żonie niech rozmawia, albo zatrzymuję się jeśli mogę i odbieram.

Wcale nie uśmiecha mi się możliwość dostania 200 zł za gadanie przez tel.
Na razie nigdy nie dostałem.
Telefony owszem są potrzebne, ale czasem ma się wrażenie, że człowiek jest do niego przywiązany i nigdzie bez niego nie może się ruszać (wspomnienia z poprzedniej pracy: ludzie dzwoniący z byle pierdołami o każdej porze dnia i nocy)

#58 OFFLINE   flog30

flog30
  • 10 postów
  • Dołączył: 24-02-2008
  • Skąd: katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 15 października 2010 - 19:40

ja to przez blutucha gawarim hehe koszt tyle co mandatu albo i mniejszy :)
flog30:looz: (odważni nie żyją wiecznie, za to ostrożni nie zyją wcale.........)
gg 512561

#59 OFFLINE   cwieku666

cwieku666
  • 145 postów
  • Dołączył: 25-12-2009
  • Skąd: Syców

Napisany 17 października 2010 - 20:56

Witam mam zestaw głośno mówiący w omci który łączy sie przez bluetooth zaraz po wejściu do auta tak wiec nie zdarza mi się:)

#60 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 października 2010 - 12:56

w weekend musiałem trochę pojeździć... wyjeżdżając ze Skierniewic nerwowo wyprzedził mnie kierowca Peugota 407 jego styl jazdy wyglądał tak jak na filmowych pościgach :...: po kilku kilometrach mojej spokojnej jazdy dogoniłem Pełgocika który chwile wcześniej na ograniczeniu do 90 jechał ponad 120 (tyle ja jechałem) a że nie mogłem go wyprzedzić to się turlałem za nim 50 na ograniczeniu do 90 :...: jak udało mi się go wyminąć to okazało się że kierowca krawaciarz rozmawiał przez telefon komórkowy :pokoj: a dokładając jeszcze raz do pieca powtórzył chwile wcześniej opisywaną sytuację i mnie już krew zalała :twisted::bad: o to wszystko na drodze do Rawy Maz. czyli odcinek około 20km...

Mnie też się zdarza rozmawiać przez telefon na szczęście mam słuchawkę bluetooth, ale nie robię tego w tak głupi sposób jak ten krawaciarz !!

Co nie zmienia faktu że rozmowa z pasażerem może być równie niebezpieczna jak rozmowa przez telefon...