Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

8 ulubionych mitów pijanych kierowców


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
67 odpowiedzi na ten temat

#61 OFFLINE   samba-77

samba-77
  • 336 postów
  • Dołączył: 08-06-2008
  • Skąd: Jastrzebie Zdroj

Napisany 03 kwietnia 2010 - 11:55

OSOBIŚCIE UWAŻAM SIĘ ZA CZŁOWIEKA KULTURALNEGO I KIELISZKA WINA, ALBO KUFELKA PIWA DO OBIADU NIE ODMAWIAM. I nie życzę sobie wrzucania mnie do jednego wora z pół deb..._ którzy jeżdżą nawaleni w trupa.



Ja bym tego nie powiedział, sądzisz tak bo nie widzisz u siebie skutków wypicia jednego piwa, a są one na pewno, głowa głową ale chemia robi swoje. A ludziska mający 200-300KM a nawet niech ma 600KM nie rozpędzi się znacznie w mieście w godzinach dziennych nie oszukujmy się. A w nocy jego sprawa że się rozbije, i nie mówie że wtedy nikomu nie może zrobić krzywdy ale jest mniej użytkowników drogi.


Więc idąc Twoim tokiem rozumowania to w nocy można też jeździć po alkoholu-jest mniej użytkowników drogi a w dzień też bo po mieście się nie rozpędzi znacznie więc krzywdy nie zrobi.Dobre,naprawdę dobre:D

Jescze jedno pytanie,większość pisze,że dobrze jest,że jest 0,2 promila bo można wrócić z imprezy rano itp "pierdy-srerdy" Więc wg. Was kto będzie bardziej niebezpieczny,koleś na kacu,który ma te dopuszczalne 0,19 czy ktoś kto wypił browarka do obiadu:confused:

#62 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 03 kwietnia 2010 - 16:44

Więc idąc Twoim tokiem rozumowania to w nocy można też jeździć po alkoholu-jest mniej użytkowników drogi a w dzień też bo po mieście się nie rozpędzi znacznie więc krzywdy nie zrobi.Dobre,naprawdę dobre:D

Jescze jedno pytanie,większość pisze,że dobrze jest,że jest 0,2 promila bo można wrócić z imprezy rano itp "pierdy-srerdy" Więc wg. Was kto będzie bardziej niebezpieczny,koleś na kacu,który ma te dopuszczalne 0,19 czy ktoś kto wypił browarka do obiadu:confused:


Pisałem o tym Twoim popisywaniu się 200 czy 300KM powiedz mi gdzie to zrobisz w dzień w mieście co?? Nie rozpędzi się więc i drogę hamowania będzie miał krótszą a czas reakcji na pewno lepszy niż koleś po piwku. Każdy kierowca który ma więcej niż 0 jest niebezpieczny, chcesz jeździć samochodem to rób to na trzeźwo. A jak nie masz pojęcia jak wpływa alkohol na zdolność koncentracji i prowadzenia pojazdu to nie wypowiadaj się na ten temat. Szukasz w tym temacie czegoś aby tylko się do tego przyczepić, dam Ci dobrą radę, przeczytaj post i pomyśl nad nim z 4 razy to może zrozumiesz o co komuś w nim chodziło zanim zaczniesz pisać to co piszesz (patrz pogrubione).

W nocy nie ma dzieci na ulicach, nie wracają one ze szkoły, ludzie nie wracają z pracy - więc moim zdaniem jest to najlepsza pora jak ktoś chce sprawdzić swoje 300KM, poza tym zrobi to i tak na jakiejś drodze głównej 2 pasmowej w terenie nie zabudowanym (o ile znajdzie dobrą drogę) więc znikoma szansa że komuś zaszkodzi. ALE NIE PISZE ŻE W NOCY MOŻNA JEŹDZIĆ PO ALKOHOLU

#63 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 03 kwietnia 2010 - 20:13

Cita czy Ty myślisz,że ja jestem jakiś tępak


nie prowokuj do OTowania.
Nigdzie tak nie napisałem. Stwierdzilem jednak pewne fakty, ktore najwidoczniej do Ciebie nie docierają - a z jakiego powodu - nie mnie oceniać.

#64 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 03 kwietnia 2010 - 20:18

Kierowca po jednym piwie jest tak samo niebezpieczny na drodze jak szalejacy po drogach trzezwy idiota.

A dlaczego?

Bo jeden i drugi jest z byt pewny siebie, swojego stanu i umiejętności za kierownica.

#65 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 03 kwietnia 2010 - 20:58

Bo jeden i drugi jest z byt pewny siebie, swojego stanu i umiejętności za kierownica.


bardzo ładnie to ujęłaś...

#66 OFFLINE   Cody667

Cody667

    Reborn From Chaos

  • 308 postów
  • Dołączył: 11-02-2010
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 04 kwietnia 2010 - 07:41

Kierowca po jednym piwie jest tak samo niebezpieczny na drodze jak szalejacy po drogach trzezwy idiota.

A dlaczego?

Bo jeden i drugi jest z byt pewny siebie, swojego stanu i umiejętności za kierownica.


:ok::ok: nic dodać, nic ująć...

#67 OFFLINE   partyzant

partyzant
  • 88 postów
  • Dołączył: 23-07-2009
  • Skąd: gdańsk

Napisany 04 kwietnia 2010 - 19:43

Nawet po piwie strzeście się alkomatu.

#68 OFFLINE   Max

Max
  • 146 postów
  • Dołączył: 28-03-2010
  • Skąd: Kielce

Napisany 01 maja 2010 - 12:46

ja przyjołem zasade nawet po jednym piwie niesiadam i tego trzeba się trzymać