44 odpowiedzi na ten temat

[ks_aramis]

Ale masz rację, mniej by było problemów gdyby jechali tam gdzie faktycznie nie można przejechać niż jechali całą drogę. Bo nie wierzę że trzeba cały czas jechać po jezdni.

No i doszliśmy do kompromisu :zgoda:

motto: "Denerwowanie się to robienie krzywdy sobie za głupotę innych"

Bardzo mądre motto - powinienem sobie to gdzieś w samochodzie przywiesić bo czasami robi się ze mnie nerwus w samochodzie. Ale tylko troszkę

[Eddek]

Bardzo mądre motto - powinienem sobie to gdzieś w samochodzie przywiesić bo czasami robi się ze mnie nerwus w samochodzie. Ale tylko troszkę

Chyba zsobie zrobie taka naklejke na szybe tylna

[Fascynat]

Sezon na rowerzystów uważam za otwarty..


[yt=]d0pbTplZVLI[/yt]

[premier2]

jak nie wyniósł za darmo trochę kultury z domu, to teraz zapłaci za lekcję...

[Fascynat]

jak nie wyniósł za darmo trochę kultury z domu, to teraz zapłaci za lekcję...

A co ? może powinien go jeszcze przeprosić ? :innySmiech:

[premier2]

Wiesz, ja mam taki zwyczaj, jak komuś drogę zajadę. A jeśli nawet racja jest po mojej stronie, to albo przepuszczam, albo odpuszczam. Jest takie powiedzenie: "nigdy nie kłóć się z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".
Ktokolwiek by miał rację w powyższym filmiku, to kierujący Omegą pokazał swoje buractwo i chamstwo. No, ale jak już wspomniałem, wynosi się to z domu, albo płaci za naukę...

[Fascynat]

kierujący Omegą pokazał swoje buractwo i chamstwo.

E tam , chłop nerwowy , to sobie nie dał w kasze dmuchać i po męsku zaczął konwersować, podkreślając przy tym range sprawy dosadnymi epitetami..

Dureń mógł spokojnie ominąć tą Omegę i sobie przejechać..
Ale nie, musiał się przysadzić, kłapać jęzorem, wylać swoją nie uzasadnioną flustracje i podnieść ciśnienie..

Niema w domu psa,kota,rybek to bierze rowerek zakłada kamerkę i szuka wrażeń...
a jak to mówią : Kto szuka , Ten znajdzie..

Kolunio z Omegi nie miał szans go zauważyć bo przysłaniał mu czerwony pikap.
Poza tym pan rowerzysta miał po prawo i lewo chodnik którym mógł jechać , ale nie !
On jest wielki uczestnik drogi , szkoda tylko że zapomniał zapłacić OC i podatku drogowego..

(poza tym co by nagrał na chodniku? że mu matka z wózkiem drogę zajechała- on woli drogą! a dlaczego ? Bo ma do tego prawo! )
Pomijam już fakt że w miejscu w którym skręcał jest chyba ciągła linia..

Nie wiem jak u Ciebie ale w moim mieście jest z tymi gamoniami duży problem..
Nie dość że się szaro gęsią to jeszcze są przyczyną wypadków i uszkodzeń aut..

___________
Pozdrawiam

[FatBoy82]

Poza tym pan rowerzysta miał po prawo i lewo chodnik którym mógł jechać , ale nie !

Niestety nie, jezeli nie ma sciezki rowerowej, na drodze jest ograniczenie do 50. to musi rowerzysta zapindalac po drodze i co gorsza nie musi miec zadnych na to papierow. Jest to tak glupie i chore, ze az nie chce rozwijac tematu. Przytocze tylko mala ciekawostke jak to pewien ojciec jadąc chodnikiem z mała córeczką (oboje na rowerze) dostał mandat od psiarn za jazdę po chodniku i w d*pie mieli, że jechał z córką, w końcu przepis to przepis :jump:

Natomiast ten konkretny rowerzysta z filmiku to debil, manewr jaki zrobil, kwalifikuje się na co najmniej 200zł za przekroczenie podwójnej ciągłej. Dalej jak się szarpią i dyskutują tylko szybko przewinąłem, ale można śmiało stwierdzić, że to rowerzysta zaczął i do tego podjudzał kierowcę Omegi swoim "brawo, brawo". Mam nadzieję, że rowerzysta dostał soczystego kopa w dupsko

[premier2]

Proponuję obejrzeć filmik raz jeszcze. Widać wyraźnie, że linia jest przerywana. Co do reszty, to nie komentuję, bo widzę że niektórzy dopasowali się do poziomu kierowcy.

[Keyboard2005]

Jestem po stronie kierowcy omegi, a gdyby rowerzysta wjechał pod tą omegę to co ?? Nieszczęście gotowe.
Na szczęście w Warszawie już trochę to wszystko się uspokoiło.

Żeby nie było OT.
http://www.kiep.pl/i...ta-vs-facet.jpg

[Boscorelli]

Co do reszty, to nie komentuję, bo widzę że niektórzy dopasowali się do poziomu kierowcy

Ale o co chodzi? Rowerzysta jako pełnoprwany uczestnik ruchu musi przestrzegać prawa i skręcając w lewo, musi przepuscić auta z naprzeciwka, choćby niewiem co!! Tutaj Pan na rowerze wyraźnie pokazał, że wg rowerzystów to oni zawsze i wszedzie mają pierszeństwo i to im się należy, co zresztą też pokazują z każdym przekręceniem pedała na ulicy! i co nawet uwydatnia tytuł filmu" ... z rękoma na rowerzyste". Ciekawe dlaczego zabronił dodawania komentarzy na YT?

Wydaje mi się, że Pan dostał kamerę w prezencie i wyruszył w miasto jako samozwańczy szeryf, szukając sensacji i tropić afery

W kwestii wyjaśnienia kierowcom:
- kierowca omegi nie miał obowiązku mnie przepuszczenia
- sam nie wymusiłem pierwszeństwa
- pretensje mam o brak partnerstwa na drodze czyli zablokowanie wjazdu
- klaskanie miało na celu tylko wskazanie kierowcy, że zablokował wjazd (w zamkniętej puszcze nie usłyszy co mówię), następnym razem może by pomyślał gdzie się zatrzymuje (to nie była brama, w którą wjeżdża jeden samochód dziennie)
- kierowca od razu zaczął się pultać nie wiadomo o co
- wskazanie na kamerę miało na celu powstrzymanie jego zapędów słownych
- w tym miejscu dozwolona jest jazda rowerem tylko po jezdni

[Dreed]

klaskanie miało na celu tylko wskazanie kierowcy, że zablokował wjazd (w zamkniętej puszcze nie usłyszy co mówię), następnym razem może by pomyślał gdzie się zatrzymuje (to nie była brama, w którą wjeżdża jeden samochód dziennie)

ale jeszcze wcześniej wjazd zablokował ford, który uniemożliwiał wjazd jakiemukolwiek samochodowi, więc to czy Omega tam stała czy nie to i tak samochód by nie wjechał, a Pan Rowerzysta się wcisnął pomiędzy Forda i poprzedzający go samochód. Jakby nie było zachowania kierowcy to nie usprawiedliwia.

[FatBoy82]

faktycznie, jest przerywana, to by bylo bez mandatu
Sam duzo jezdze na rowerze po miescie i zawsze jezdze po ulicy jeśli nie ma ścieżki (chodnik jest wiekszym hardcorem niz ulica moim zdaniem) i na miejscu rowerzysty zwyczajnie bym sie tak nie zachowal w stosunku do kierowcy Omegi. Samo jego tlumaczenie, ktore zacytowal Boscorelli, coz wiadomo kto sie tlumaczy.
Poza tym wiekszosc kierowcow jest strasznie uprzedzenona do rowerzystow i chyba wrzucaja wszystkich do jednego wora, nie patrzac na konkretny przypadek, byleby udowodnic kto tu rzadzi i ma wieksza mase, przykre ale prawdziwe. Dlatego tym bardziej nie ma co robic scen jak ten rowerzysta, zwlaszcza, ze nie mial racji i nieszczęśliwie trafił na nerwowego typa.
Na przestrzeni kilkudziesieciu lat jak jezdze po drogach rowerem, to moze z kilka razy mialem sytuacje, gdzie myslalem, ze zabije debila w samochodzie i nawiązywala sie dyskusja, a tak naprawde najczesciej byl to taksowkarz albo kierowca autobusu. Za to nigdy to nie byl TIR

[siuAda]

wiekszosc kierowcow jest strasznie uprzedzenona do rowerzystow

Jest to spowodowane zachowaniem i sposobem jazdy tych bez prawnych uczestników ruchu drogowego.

[kaskader83]

Moim zdaniem gest podniesionego środkowego palca do rowerzysty załatwiłby sprawę.Pyskówka i rękoczyny były zbędne.
Niemniej jednak na miejscu kierowcy Omegi wystąpiłbym do prokuratury o wskazanie osoby która umieściła - zapewne bez jego zgody- jego wizerunek oraz udostępnia do publicznej wiadomości jego numery rejestracyjne.Otrzymawszy tą informację wystąpiłbym do rowerzysty o wypłatę gratyfikacji za umieszczenie mojego wizerunku bez mojej zgody oraz zaniechanie dalszego udostępniania.Oczywiście gratyfikacji w odpowiedniej wysokości...
Widywałem też naklejki na niektórych samochodach informujące potencjalnych "filmowców" o niewyrażeniu zgody na publikacje wizerunku i konsekwencjach wynikających ze złamania tego zakazu łącznie z podstawą prawną.
Dlatego też m.in w programach typu "Drogówka" czy "Uwaga Pirat" "aktorzy" mają niewidoczne twarze, zniekształcony głos oraz niewidoczne numery rejestracyjne.

[premier2]

Obejrzałem sobie kilka filmików tego rowerzysty i podejrzewam, że to jakaś metoda leczenia kompleksów lub inna forma terapii zaburzeń osobowości. Co nie zmienia faktu, że kierownik Omegi nie miał prawa startować z rękoma do niego. Być może też ma jakiś problem z kontrolą emocji .

[tomspeed]

a ja w calej rozciaglosci popieram kierowce omegi.

bo rowerzysta przykozaczyl, i jeszcze zaczal sie zaslaniac kamera.

i teraz chyba najwazniejsze.

nie ma nigdzie na filmie zarejestrowane co kierowca z omegi zrobil rowerzyscie.
moim zdaniem tylko mu kamere z kierownicy przestawil, a jego nie dotknal.

mnie uczono by do obcych nie walic na "ty" co zrobil rowerzysta.

powinien dostac po gebie raz a porzadnie, do tego ktos mu powinien kodeks drogowy w zeby wepchnac i niech sie uczy.

mozecie mowic/pisac, ze burak ze mnie, ale na chamstwo odpowiadam chamstwem,

[mbobik]

W tym tamecia zdanie musi zabrać nasze specjalista od przepisów drogowych czyli mr :dziadek: :tak:
Ja osobiście uważam, że nic by się nie stało jakby kierowca omegi przepuścił rowerzystę skoro i tak stał. Z drugiej strony i rowerzysta mógł minąć auto, więc wniosek jest jeden "trafił swój na swego"

[mrogal]

W tym tamecia zdanie musi zabrać nasze specjalista od przepisów drogowych czyli mr

wezwał bym ja policyje na miejscy kierownika Omegi albo spisał numery roweru:D i go podał:tak:
zapłaciłby jowej za wymuszenie to by zmiękł:tak: a jakby mnie wjechał w błotnik czy maske to jeszcze zedar bym ja z niego na nowe BMW :hura:
i tu się kłania pytanie (na forum poruszane już często): czemu rower nie ma OC??

[mbobik]

czemu rower nie ma O

o to to, i ja coś o tym wiem. Przeca niegdyś stara wjechala w nasze BMW mr
Skoro chcąc być równi niech będą :tak: