Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Olej do 2.5TD


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
99 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   seta81

seta81
  • 414 postów
  • Dołączył: 25-08-2010
  • Skąd: Pabianice/Bournemouth UK

Napisany 21 sierpnia 2011 - 13:32

czyściłem filtr odmy w głowicy...

a gdzie jest filtr w głowicy??
możesz coś więcej napisać na ten temat

#42 OFFLINE   joix1

joix1

    Gdynia Moje Miasto

  • 273 postów
  • Dołączył: 07-05-2010
  • Skąd: Gdynia

Napisany 21 sierpnia 2011 - 15:01

Powiem tak mam bardzo duży dylemat co do oleju bo nie wiem czy zmieniac czy nie powiem dlaczego mianowicie auto ma 197 tys km haha na pewno nie ale ok jak je kupiłem rok temu bylo zalane minerałem chyba shel helix i ja po zmianie tez zalałem minerałem ok mniejsza o to rozmawiałem z kolega ktory pracuje duzo z dieslami i mowil zebym nie zmienal bo po 1. po takim czasie napewno sie gdzies porobily luzy na turbince i innych czesciach i jak teraz zmienie na olej na rzadszy w jakimś stopniu to mogą pojawic sie wycieki i turbo przepuszczać może 2. auto ma 15 lat nie znam jego historii nie wiem czy przypadkiem od 6 lat nie jeździ na minerale po tak długim czasie zmiana na coś lepszego to samobójstwo 3. Powiedzail ze taraz robia takie mineraly z dodatkami ze niektóre sa lepsze od półsyntetyków. I ze ludzie majcy nowe auta jezdza na minerale i zadnych problemow z uzytkowaniem auta nie ma 4. Skoro nic mi sie nie dzieje z autkiem to nie wiem po co ryzykowac ze auto mi zdechnie i autobus mi zostanie :[ 5. Przeszukalem internet i wszyscy mowia zeby zmieniac plukac itd ale nikt nie podal konkretnej informacji na temat dlaczego olej mineralny jest zlem calego swiata :] To tyle... wiec nie bede kombinowal i kupie mineral tak jak bylo .

#43 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 21 sierpnia 2011 - 18:55

to ja Ci powiem tak. mineralny olej wczasie wysokiej temperatury silnika i swojej, poprostu sie spala robiąc przy tym w silniku nagary pochłopsku mówiąc sadzy. turbinka luzów dostanie na mineralnym bo ten źle ją smaruje, zrywa się film oleju. im wiecej nagaru w silniku tym bardziej pozatykane kanały olejowe.
jest jedna zasada i ja się tego trzymam. silnik z turbodoładowaniem(turbina) nie może być zalany olejem mineralnym. zadzwon sobie do jakiegoś speaca od turbina i zapytaj sie jaki olej leje sie do silnika z turbina. idz do sklepu i poczytaj sobie warunki gwrancji na nową turbinę.
a jak nie wiesz ja długo silnik jest zalany mineralnym, to dlatego robi sie płukankę. kupujesz płyn za 18zł. wlewasz do silnika kiedy tam jest jeszcze stary olej. i kiedy silnik troszke popracuje już rozgrzany, cały syf spuszczasz i zalewasz nowym olejem.

ale zrób jak chcesz. to twoja sprawa
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#44 OFFLINE   joix1

joix1

    Gdynia Moje Miasto

  • 273 postów
  • Dołączył: 07-05-2010
  • Skąd: Gdynia

Napisany 21 sierpnia 2011 - 20:06

Wszystko fajnie zrobie plukanke i silnik bedzie jak sito nie wiem ile lat bylo auto zalewane minerałem wiec pozostanę przy mineralku na razie ********** jeździ

#45 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 21 sierpnia 2011 - 20:25

masz prawo
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#46 OFFLINE   seta81

seta81
  • 414 postów
  • Dołączył: 25-08-2010
  • Skąd: Pabianice/Bournemouth UK

Napisany 21 sierpnia 2011 - 21:14

panowie dajcie już spokój
jeden ma inne doświadczenia, drugi inne i każdy niech robi jak mu pasuję
fakt faktem, że powinno się utrzymywać w silniku jak najlepszą specyfikację oleju ale skąd wiemy co dokładnie wlewamy tego nikt nie wie bo to co na etykiecie a w środku to czasami dwie różne historię - jak z paliwem
ja jestem zdania, że jak nic się nie dzieję to nie ma co kombinować a jak się stanie to trzeba zrobić i zastanowić się nad przyczyną

#47 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 26 sierpnia 2011 - 12:44

Przy olejach z beczki od mechaników to zgodzę się z powyższym. Ale przy olejach butelkowych kupowanych z pewnego źródła po normalnej cenie można przyjąć za pewnik zgodność zawartości z etykietą.

Co do rozszczelniania silnika olejem to ja się pytam co konkretnie się rozszczelni ? Czy osoby które lansują ten mit potrafią wytłumaczyć dlaczego uszczelniania miały by się psuć tylko przy oleju mineralnym ?

#48 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 26 sierpnia 2011 - 16:06

dlaczego uszczelniania miały by się psuć tylko przy oleju mineralnym ?

kto powiedział że one sie psuja przy mineralnym oleju? olej mineralny robi w silniku nagar. nagar ten odkłada sie na sciankach, w kanałach jak i na uszczelkach tak i na nierównościach występujących w silniku. kiedy uszczelka już nie domaga to ten nagar nagromadzony w miejscu uszczelki uniemożliwia wyciek oleju. po dokonaniu płukania silnika, nagar ten jest rozpuszczany, wtedy uszkodzona z starości uszczelka zaczyna przeciekać. z tąd wzią sie mit że płukanka rozszczelnia silnik i ze uszkadza uszczeli, a prawda taka jest ze te uszczelki juz wczasniej były uszkodzone a nagar który gromadzi sie w silniku w pewnym czasie pozatyka kanały olejowe, przestaną być smarowane podzespoły silnika np takie jak panewki, cisnienie oleju w silniku, kiedy to kanały sa zatkane wicisnie olej przez uszkodzone uszczelki.
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#49 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 28 sierpnia 2011 - 13:38

kto powiedział że one sie psuja przy mineralnym oleju?


Wszyscy ci co lansują teorię o rozszczelnianiu silnika. Skoro nastąpiło rozszczelnienie to tak jak piszesz uszkodzenie uszczelnień musiało nastąpić już wcześniej. Jakoś nie widać tych rozszczelnień w silnikach pracujących na olejach syntetycznych od samego początku do samego końca. Według teorii o uszczelniającym nagarze to silniki jeżdżące na dobrym oleju powinny padać szybciej a te na najtańszym mineralnym działać jak nowe przez setki tysięcy kilometrów bo je nagar naprawi jak moto doktor :) Bzdury do kwadratu.
Jak już padną pierścienie zgarniające to żaden nagar nic nie pomoże. Jak padną uszczelniacze zaworowe to również żaden syf w postaci nagaru tego nie naprawi. To są wszystko bajeczki wymyślane przez mechaników z epoki PRL'u gdy oleje były całkowicie inne niż dzisiaj.
Nie ma też co przesadzać z opiniami negatywnymi o olejach mineralnych bo obecne oleje mineralne mają takie same standardy jakościowe co oleje syntetyczne. Zresztą to co większość nazywa olejem syntetycznym tak naprawde jest olejem mineralnym po hydrokrakingu. Niemal wszystkie popularne oleje 5W40, 5W30, 10W40 to oleje mineralne po hydrokrakingu. Ich baza olejowe i dodatki czyszczące niczym się nie różnią od bazy taniego 15W40 uchodzącego u niedoinformowanych za jedyną lepkość oleju mineralnego. Wystarczy porównać normy i klasyfikację jakościową.
Prawdziwe oleje syntetyczne są drogie i stanowią mniejszość ograniczającą się głównie do lepkości 0W.

#50 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 28 sierpnia 2011 - 21:09

Wszyscy ci co lansują teorię o rozszczelnianiu silnika. Skoro nastąpiło rozszczelnienie to tak jak piszesz uszkodzenie uszczelnień musiało nastąpić już wcześniej. Jakoś nie widać tych rozszczelnień w silnikach pracujących na olejach syntetycznych od samego początku do samego końca. Według teorii o uszczelniającym nagarze to silniki jeżdżące na dobrym oleju powinny padać szybciej a te na najtańszym mineralnym działać jak nowe przez setki tysięcy kilometrów bo je nagar naprawi jak moto doktor :) Bzdury do kwadratu.
Jak już padną pierścienie zgarniające to żaden nagar nic nie pomoże. Jak padną uszczelniacze zaworowe to również żaden syf w postaci nagaru tego nie naprawi. To są wszystko bajeczki wymyślane przez mechaników z epoki PRL'u gdy oleje były całkowicie inne niż dzisiaj.
Nie ma też co przesadzać z opiniami negatywnymi o olejach mineralnych bo obecne oleje mineralne mają takie same standardy jakościowe co oleje syntetyczne. Zresztą to co większość nazywa olejem syntetycznym tak naprawde jest olejem mineralnym po hydrokrakingu. Niemal wszystkie popularne oleje 5W40, 5W30, 10W40 to oleje mineralne po hydrokrakingu. Ich baza olejowe i dodatki czyszczące niczym się nie różnią od bazy taniego 15W40 uchodzącego u niedoinformowanych za jedyną lepkość oleju mineralnego. Wystarczy porównać normy i klasyfikację jakościową.
Prawdziwe oleje syntetyczne są drogie i stanowią mniejszość ograniczającą się głównie do lepkości 0W.


Można pisać to do znudzenia, ale nikt tego nie przeczyta i zaraz znów będą bzdury o olejach pisać :) Sam kilka postów wyżej to pisałem i znów to samo:masakra:

#51 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 28 sierpnia 2011 - 22:35

Bo się ludzie biorą za tematy których nie ogarniają. Dla takich "speców" 15W40 jest zły bo mineralny, 10W40 już jest cacy a GM 5W30 to super wypas bo jest "syntetyk". A powiesz takiemu że wszystkie trzy oleje są mineralne to nie wierzy i będzie te swoje bzdety o złych mineralnych rozpowszechniał dodając do tego głupoty o nagarze. Na forum te bzdury wracają systematycznie, można pisać całe doktoraty o olejach a i tak za jakiś czas ktoś wyskoczy z mądrościami olejowymi lat 80'tych.

Dla przykładu ja obecnie leje do swojej Omegi olej mineralny BP Visco 2000 15W40. Klasa jakościowa SL czyli najwyższa dla benzyniaków, norma ACEA A3/B3 czyli nie gorzej od dobrych olejów HC. Mógł bym wlać np. 10W40 albo nawet 5W30 o klasie SJ i ACEA A2/B2 ale taki olej był by gorszy od obecnego 15W40. Dla niektórych to jest niepojęte ale takie są fakty. Co najmniej 80% całego polskiego rynku olejowego to oleje mineralne i mineralne HC a o jakości oleju nie świadczy jego nazwa ani lepkość tylko klasy jakości SAE i ACEA.

#52 OFFLINE   joix1

joix1

    Gdynia Moje Miasto

  • 273 postów
  • Dołączył: 07-05-2010
  • Skąd: Gdynia

Napisany 29 sierpnia 2011 - 05:45

Nie warto się rozpisywać i tak zaraz ktoś napisze ze olej mineralny to zabójstwo dla silnika

#53 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 29 sierpnia 2011 - 21:19

zgodze ze ok 90 procent olejow rekalmowanych jako syntetyczne to nic innego jak HC czyli oleje Hydrokrakowane, a Mineral nie jest calym zlem tego swiata, poprostu nie jest przeznaczony do wiekszości wspolczesnych silnikow a juz napewno nie do 2.5 TD w Omedze, o czym mowi producent, i osoby na codzien sie zajmujące naprawą Diesli i Turbospręzarek ( mimo ze pare osob na forum twierdzi ze jest dobry do TD tak samo jak do duzego fiata :masakra: )

Ja sie trzymam olejow rekomendowanych przez producenta, a wlasciwie najlepszy olej zalecany do danego modelu traktuje jako jakosciowe minimum co moge wlac do silnika, dlatego obecnie do omegi zalewam Valvoline 5W50 VR1 Racing ktory spelnia klase jakosciowa SJ czyli przewyższa Najlepszego Mobila 1 Rally Formula az o 2 klasy.. dla ciekawosci powiem ze do 20 letniego Golfa 1.6 LPG leje to samo, pomimo przebiegu ponad 400 000km, i z silnikiem nie dzieje sie absolutnie nic, bo w sumie czemu niby by mialo sie cos dziac??

#54 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 29 sierpnia 2011 - 23:45

a Mineral nie jest calym zlem tego swiata, poprostu nie jest przeznaczony do wiekszości wspolczesnych silnikow


MB-Approval 229.1
VW 501 01/ 505 00
Meets Fiat 9.55535-D2
Takie normy spełnia olej mineralny 15W40 BP Visco 2000. Czyli chyba jednak do współczesnych silników również jest przeznaczony. A są oleje mineralne jeszcze lepsze od wspomnianego BP.

a juz napewno nie do 2.5 TD w Omedze


A co w nim takiego wyjątkowego ? Niewysilona konstrukcja o przestarzałej technologii lat 80'tych.

o czym mowi producent


Producent silnika ma podpisane umowy z producentami olejów. Wybiera najlepsze i testuje. Te których nie przetestował lub nie chce zarekomendować ze względów ekonomicznych nie znajdują się na liście olejów polecanych. Ale to nie znaczy że bezwzględnie żaden inny olej niż ten który poleca producent nie nadaje się do tego silnika.

dlatego obecnie do omegi zalewam Valvoline 5W50 VR1 Racing ktory spelnia klase jakosciowa SJ czyli przewyższa Najlepszego Mobila 1 Rally Formula az o 2 klasy


Ciekawe rzeczy piszesz bo Mobil 1 Rally Formula ma klase SM czyli najwyższą z możliwych od 2004r do dzisiaj.
http://www.olejesamo...mula--5w50--4l/
Valvoline 5W50 o którym piszesz spełnia normę SL
http://www.valvoline...50_mineral.html
Obecnie klasa jakości SJ to już nie jest rewelacja, stara klasa jakości która powstała (czyli była wtedy najlepsza) w 1996r.

#55 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 30 sierpnia 2011 - 08:10

MB-Approval 229.1
VW 501 01/ 505 00
Meets Fiat 9.55535-D2
Takie normy spełnia olej mineralny 15W40 BP Visco 2000. Czyli chyba jednak do współczesnych silników również jest przeznaczony. A są oleje mineralne jeszcze lepsze od wspomnianego BP.



A co w nim takiego wyjątkowego ? Niewysilona konstrukcja o przestarzałej technologii lat 80'tych.



Producent silnika ma podpisane umowy z producentami olejów. Wybiera najlepsze i testuje. Te których nie przetestował lub nie chce zarekomendować ze względów ekonomicznych nie znajdują się na liście olejów polecanych. Ale to nie znaczy że bezwzględnie żaden inny olej niż ten który poleca producent nie nadaje się do tego silnika.



Ciekawe rzeczy piszesz bo Mobil 1 Rally Formula ma klase SM czyli najwyższą z możliwych od 2004r do dzisiaj.
http://www.olejesamo...mula--5w50--4l/
Valvoline 5W50 o którym piszesz spełnia normę SL
http://www.valvoline...50_mineral.html
Obecnie klasa jakości SJ to już nie jest rewelacja, stara klasa jakości która powstała (czyli była wtedy najlepsza) w 1996r.


nie leje Europejskiego Valvoline, tylko tego sprowadzanego ze stanów w beczkach, a ten spełnia norme SJ więc przewyższa wspomnianego Mobila..

http://allegro.pl/va...1772562375.html

a jesli chodzi o normy producentow, to jest tak ze jak producent oleju zaplaci jakiemus koncernowi za aprobate normy to ma ją, zgadzam sie że Wspomniany mineral BP Visco spełnia norme SL , co nie znaczy że ma takie same parametry chroniace silnik jak Syntetyk czy Hydrokrakowany o jakosci SL, poprostu jest przyzwoitym mineralem, ale tylko mineralem... Lotos Mineralny 15W40 tez spelnia SL, a kilka razy mialem okazje widziec silniki rozebrane jezdzace na mineralnym lotosie.. jeden wielki syf.. ale jesli dla Ciebie Syntetyk SL i mineral SL maja takie same wlasciwosci ochronne, myjące, smarujące w ekstremalnych temperaturach, to chyba z mojej strony zakoncze dyskusje..

#56 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 30 sierpnia 2011 - 13:24

nie leje Europejskiego Valvoline, tylko tego sprowadzanego ze stanów w beczkach, a ten spełnia norme SJ więc przewyższa wspomnianego Mobila..


SJ to dla Ciebie klasa wyższa od SM ? :masakra:

a jesli chodzi o normy producentow, to jest tak ze jak producent oleju zaplaci jakiemus koncernowi za aprobate normy to ma ją,


Czyli wierzysz w spisek producentów samochodów i producentów olejów. Ciekawe na jakiej podstawie są te przekonania. Za to nie wierzysz w normy które określają konkretne parametry które olej musi spełniać. Ciekawe.

zgadzam sie że Wspomniany mineral BP Visco spełnia norme SL , co nie znaczy że ma takie same parametry chroniace silnik jak Syntetyk czy Hydrokrakowany o jakosci SL


Normy SAE i ACEA określają minimalną jakość oleju i podstawowy jego skład. Olej syntetyczny testowany w 1996r może dostać maksymalnie SJ, ale 5 lat później ten sam olej może spełniać normę SL. Nie jest to żadne oszustwo, po prostu najwyższej jakości oleje przewyższają aktualne normy które określają tylko minimalną jakość oleju. Czy jest to olej mineralny czy syntetyczny to bez różnicy, norma jest normą i olej musi ją spełniać, różnice są takie że oleje syntetyczne często przewyższają obecne w danych latach normy jakościowe.

poprostu jest przyzwoitym mineralem, ale tylko mineralem... Lotos Mineralny 15W40 tez spelnia SL, a kilka razy mialem okazje widziec silniki rozebrane jezdzace na mineralnym lotosie.. jeden wielki syf..


Olej mineralny ma to do siebie że szybciej traci swoje właściwości. Jak jest nowy to spełnia normę tak samo jak olej syntetyczny. Ale po ok. 10.000 km przebiegu jego jakość leci ostro w dół i gdyby jeszcze raz sprawdzić jego parametry to już nie trzymał by norm tak dobrze jak olej syntetyczny. Mineralny HC to coś pośrodku jeśli chodzi o trwałość, ma trwałość lepszą od mineralnego ale znacznie gorszą do syntetycznego.

ale jesli dla Ciebie Syntetyk SL i mineral SL maja takie same wlasciwosci ochronne, myjące, smarujące w ekstremalnych temperaturach, to chyba z mojej strony zakoncze dyskusje..


Gdy są nowe muszą mieć co najmniej jakość wyznaczoną przez normę SL. Syntetyk jest trwalszy stąd całe różnice. Jak ktoś wymienia często olej to dobre oleje mineralne nie zasyfią mu silnika.

#57 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 31 sierpnia 2011 - 20:19

panowie było pisane oleje z dawnych czasów to nie te oleje co dzisiaj produkowane i pisałem bodajże tutaj 10 W a 15 W to to samo uwierzcie dopiero 5 W i 0W to jest ok..a co do olejów z beczek i z butelek to jedność ...i nigdy nie mamy pewności który lepszy od drugiego..

#58 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 31 sierpnia 2011 - 20:39

było pisane oleje z dawnych czasów to nie te oleje co dzisiaj

czyli z jakich? z lat 90? ja nadal widze w sklepach oleje te co były w dostępne latach 90 . mówie o olejach LOTOS, SCHEL, ELF,MOBIL itd. oleje te były w latach 90 i sa dzisiaj a na opakowaniach nadal pisze to samo. wiec gdzie one sa leprze. nikt mi kitu nie wcisnie że teraz olej mineralny jest leprzy od syntentyka, jak by tak było to nie nazywał by się mineralnym i nie był by tańszy. w cuda nie wierzę. nic nowego nie wymyślili, co najwyżej to oleje z jakimiś dodatkami, ale to od razu olej ten ma inną nazwe i cene, a w prawdzie mówiąc w rezultacie nie wiesz co wlewasz, bo żaden producent nowych samochodów nie wlewa takich super uleprzonych olejów, tylko normalne standardowe te co były w 90 latach i sa nadal. te super nowości to się raz pojawiaja, potem znikaja i znowu sie pojawiaja ale pod inną nazwą. taki chwyt marketingowo-ksperymentalny
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/

#59 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 31 sierpnia 2011 - 21:24

czyli z jakich?


z olejami jest jak z prawem co rok nowsze wymogi ,, zmiana na lepsze składniki..
i chodzi tutaj tylko o wymogi jakie olej ma spełniać.i zmiany weszły w latach 80...poszukaj w necie a znajdziesz a tu masz początek ...i uwierz wymyślają nadal coraz to lepsze oleje ..
http://oleje.azd.waw...ecyfikacje.html

#60 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 04 września 2011 - 16:37

czyli z jakich? z lat 90?


Raczej chodzi o lata 80'te i wcześniejsze. Wtedy to panowały oleje typu Selektol. Polecam oglądnąć sobie program Sonda o olejach i tym jak zachwalali na tamte czasy olej Selektol Special Plus

Olej ten z dzisiejszego punktu widzenia to prehistoryczne dziadostwo o klasie jakości SD. Koksowanie takiego oleju jest nieporównywalnie wyższe nawet do najtańszych współczesnych olejów o klasie conajmniej SG. A przecież oni opowiadają o nim jako o oleju lepszym, bardziej czystym od poprzednich. Więc jak źle musiało być z tymi wcześniejszymi olejami to aż strach pomyśleć. I na podstawie takiej wiedzy budowane są opinie o dzisiejszych olejach mineralnych mających klasy jakości SJ,SL a nawet SM. Gdyby cofnąć się w czasie do tamtych lat co był ten program Sonda i pokazać im obecnie sprzedawanego taniego Lotosa 15W40 to by im szczęki odpadły z wrażenia jak możliwe jest wyprodukować olej o tak doskonałych parametrach smarnych i myjących :) Praktycznie od klasy SG w górę można już mówić o olejach współczesnych bez koksujących olejów mineralnych.