Jakim sposobem myjecie swoją OMEGE..??
#41 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 20:36
Pare minut temu czytałem post na temat czarnego nalotu pyłowego na przednich felgach, który jest nastepstwem ścierania sie klocków...
Jako małą ciekawostkę dodam, że jeśli zbyt długo tego nalotu się nie zmyje to (pewnie obce wam nie jest) wżera się w felge i ciężko usunąć.
Tak więc zawsze przy myciu autka myje felgi płynem do mycia silników... nie uszkadza powłoki felgi i znakomicie doczyszcza wżarty pył ... efekt: FELGA JAK NOWA!
Niedroga inwestycja:
Butelka płynu = ok. 12 zł
Szczoteczka do zębów (do zakamarków felgi) = 5zł
#42 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 20:45
Co do płynu do silników hmmm kiedyś użyłem K2 do mycia silnikow i zostął biały nalot, którego nie można było usunąć tak więc mam przykre wspomnienia z płynem do MS.
#43 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 20:57
#44 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 21:00
Pare minut temu czytałem post na temat czarnego nalotu pyłowego na przednich felgach, który jest nastepstwem ścierania sie klocków...
Jako małą ciekawostkę dodam, że jeśli zbyt długo tego nalotu się nie zmyje to (pewnie obce wam nie jest) wżera się w felge i ciężko usunąć.
Polecam mleczko CIF (nie proszek) + szczoteczka do zebów idealnie schodzi kazdy bród
#45 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 21:36
#46 OFFLINE
#47 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 22:43
To było minimumchyba dwa razy na tydzieńraz na dwa tygodnie
A normalnie to tak jak mówisz
Chyba, że pogoda jest do bani i nie opłaca sie myć
#48 OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2008 - 22:54
#49 OFFLINE
#50 OFFLINE
Napisany 13 sierpnia 2008 - 00:43
#51 OFFLINE
Napisany 13 sierpnia 2008 - 16:10
Widać, że z Warszawydo 5 mm nie szkodliwy bród później samo odpada i lśni jak cholera
#52 OFFLINE
Napisany 13 sierpnia 2008 - 20:31
#53 OFFLINE
#54 OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2008 - 20:17
pozdro
#55 OFFLINE
Napisany 04 września 2008 - 14:25
Polecam kosmetki firmy CARNAUBA-Formuła1, MOJE-Auto, WASH&WAX,
a takze preparat o nazwie MOGILo dobry do mycia silników lub zabrudzen ciezkich do usuniecia jesli chodzi o paste to polecam z firmy CARNAUBA, te rzeczy wypróbowalem i bylem z nich zadowolony jesli cos przestawilem w nazwie to sorky ale wszytsko sie pokonczylo i nie mam jak zobaczyc nazw itd, zawsze patrze wyziualnie i zaraz sie kojazy ze to mialem i stosowalem :mrgreen: Jesli chodzi o mycie auta duzo osb nie przywiozuje uwagi czyli ochlapac byle by zmyc kurz, a jednak porzadne mycie, plus dobre kosmetki daja naprawde dobry efekt, szczegolnie jesli chodzi o kolor
#56 OFFLINE
Napisany 04 września 2008 - 18:19
- płukanie karczerem
- mycie ręczne od dachu stopniowo w dół
- ponowne płukanie karczerem
- spryskanie felg preparatem do felg i po odczekaniu umycie pod ciśnieniem
- wycieranie do sucha irchą - wytarcie kantów itp.
- odkurzanko
- mycie szyb ( jeżeli zachodzi potrzeba )
- wytarcie deski i reszty plastyków
a jeżeli mam jeszcze chęci :razz: to nakładam plastmal i dopieszczam ją do perfekcji
:yes_yes:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#57 OFFLINE
Napisany 04 września 2008 - 20:23
kolego plestm jest pastą ścierną więc nie proponuję często używać bo do blachy się dotrzesz :mrgreen:a jeżeli mam jeszcze chęci :razz: to nakładam plastmal i dopieszczam ją do perfekcji
a co do mycia wcześniej jeździłem na automat (jak miałem B) teraz fl jak przepuściłem przez szczoty to jak by ją papierem ścierny m przejechał (wodny lakier) więc ręczna
spłukanie wodą
mycie gąbką (ew.szcotką) szamponem z butelki
spłukanie wodą
sciąganie resztek wody gumową ściągaczką a na koniec zwykła tetrowa pieluch i zero zacieków
#58 OFFLINE
Napisany 14 listopada 2009 - 17:08
Chciałem podzielić się z Wami moimi doświadczeniami ze środkami czyszczącymi K2
z marketu.
Zacznę jednak od tego, że szukałem dziś polecanego przez Was Sonaxu do uszczelek,
żeby drzwi nie przymarzały. W mniejszych miastach jest z tym problem, ale znalazłem
na Statoilu. Małe to jak szminka, ale co tam. Koszt 20 zł.
Postanowiłem wyczyścić bardzo brudną tapicerkę na boczkach drzwi przy głośnikach.
Kupiłem K2 do tapicerek w sprayu - no takie coś jak Clean do szyb.
Albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo ten rozpylacz jest do kitu.
Naciskam, to leci jakaś taka zbita mała struga i to nie na tapicerkę, tylko na ziemę,
chyba że zbliżę tak na 5 cm. Ale nie żadna tam aktywna piana, która pokryłaby
całą tapicerkę, tylko jedno naciśnięcie to wylatuje taki 1 mały glut i tyle.
Spryskać i pozostawić na kilka minut. Dobre sobie.
Nic, wziąłem to na szmatkę, powcierałem, potem kazali wytrzeć wilgotną szmatką,
ale tyle że się rozmazywało.
Dużo pracy, efekt taki sobie. Coś tam czyści, ale powiedziałbym, że zeszło z 40% brudu nie więcej. Albo ten brud jest tak wgryziony, że nic tego nie ruszy, albo są jakieś lepsze środki. Jeśli znacie, to poradźcie.
Bo czlowiek się narobi, godzina albo lepiej zejdzie, a tu efekt mizerny.
To już wolę kupić środek najdroższy, najlepszy i mieć pewność i spokój.
Bawiłem się też K2 do plastików, to efekt trochę lepszy. Takie słabe i średnie zabrudzenia to czyści ładnie. Przy mocnych trzeba się już natrzeć.
Przy okazji zastanawiam się, czy jak mam fotele skórzane, to skórzane jest tylko to na czym się siedzi i zagłówek, czy również to obicie z tyłu.
Nie znam się na materiałach. Wygląda jak skóra, ale nie wiem, czy tam już nie jest
tylko imitacja albo jakieś tworzywo. To samo pytanie dotyczy boczków drzwi.
#59 OFFLINE
#60 OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 18:05
Zimą nie myje ręcznie tylko zajadę czasem na myjkę ciśnieniową.
Woskuje raz do roku, co dwa lata polerka.