u mnie czerwone jest po ponad 6(6.75) i na skali 260 max, czyli zegary z v6
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 13:28.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:27
u mnie czerwone jest po ponad 6(6.75) i na skali 260 max, czyli zegary z v6
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 13:28.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:28
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:31
kontrolki jak juz wspomnialem na poczatku tematu, wszystkie glupieją, owszem spiralka sie zaswieca i gasnie na zimnym ale za chwile znowu sie zapala i miga co chwile razem z innymi, np od poduch, check, wykrzyknik itp
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:34
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:42
dzwonilem do znajomego goscia co ma skup zlomu w siewierzu, powiedzialem mu jakie sa objawy itp, za 700 zl moglby wziasc na szrot, z kolei silniki bez osprzetu sa po niecaly tysiac...
A jak mnie pamięć nie myli to ten badziew w bagażniku powoduje że cena tylnych amorków właśnie skoczyła x4 (nivo)
a powinien byc jakis przelacznik na desce od nivo? bo nic takiego nie ma, a faktycznie to jest od regulacji zawieszenia w bagazniku zamontowane, w amory tez jakies kable wchodza ale tylko z tylu, do przednich nie
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 13:42.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:48
Edytowany przez wlasciciel, 17 stycznia 2018 - 13:50.
Napisany 17 stycznia 2018 - 13:58
Ja miałem nivo ale wsadziłem zwykłe amory na tył. Z tego co wiem to nic nie ma jest pompka pod autem i amory pompowane.
a miałeś w bagazniku cos boscha przykrecone?
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 13:58.
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:03
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:06
no jest ogragla plastikowa puszka przykrecona, jest narysowany samochodzik, strzalki z przodu i z tylu a na srodku poziomica:)
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:08
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:14
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:18
ale też bosch? no w omegach A tez bylo regulowane zawieszenie
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:26
cos takiego mam w A 3.0, ktos wie jak to uruchomic?
Edytowany przez fortrans6x, 17 stycznia 2018 - 14:26.
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:39
Napisany 17 stycznia 2018 - 14:54
Załączone miniaturki Foteczka_)0230.jpgma ktoś coś takiego w swojej klusce?
Napisany 17 stycznia 2018 - 20:51
i oto dzisiaj nadszedł sądny dzień dla mojej kluski. Chodzila sobie z pol godzinki celem rozgrzania i zakończyła żywot. Silnik się rozleciał. Stawiam na korbowód, huk był na tyle głośny, że pies mi uciekł na drugi koniec ulicy.
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 20:54.
Napisany 17 stycznia 2018 - 20:55
tak czytam i czytam, a moze historia byla taka, ze byla tam benzyna co sie zesrala i chlop pomyslal, dobra to wsadze diesla, bedzie taniej. Po wsadzeniu przerosla go elektronika i postanowil sprzedac? Takie luzne mysli
Napisany 17 stycznia 2018 - 20:59
teraz to juz bez znaczenia, wiesz auto bylo sprowadzone z francji kilka lat temu juz jako 2.5 td wiec nie zmienil silnika wlasciciel z polski tak mi sie wydaje, a biorac pod uwagę, że wczesniej było to kombi to pewnie musiala miec dupe ostro skasowana skoro zdecydowano sie na tak radykalne kroki, by zmienic nadwozie na sedan, bo jak inaczej to uzasadnic...
Edytowany przez OmegaTDr6, 17 stycznia 2018 - 21:01.
Napisany 17 stycznia 2018 - 21:06
na VIN nie patrze, bo jak pisali przed 97 glupoty wychodza czesto. Bardziej trzeba sie przyjrzec co jest w aucie a czego np nie powinno byc i na odwrot.