Nowo kupiona Omega 3.2 V6 bierze 1l oleju na 1200 km
#41 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 14:56
I co, jak myślisz, sąd go skaże? Weź poczytaj gdziekolwiek, to każdy ci napisze, że ople chleją olej i co z tym zrobisz?
masz 2 wyjścia:
1. lać olej
2. wydać kasę na naprawę, ot tyle.
Prawda jest taka, że jak kupujesz od prywatnej osoby, która nie zajmuje się zawodowo motoryzacją to nic nie ugrasz, szkoda tylko czasu, nerówów i pieniędzy...
#42 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 15:07
Rodzinny czy jakiś specjalista?
specjalista
Psycholog się powiesił więc odesłali mnie do psychiatry..... niestety jak psychiatra usłyszał moją historię to wpadł w alkoholizm
A teraz co do głowic to można zrobić głowice i za 1500zł....... tylko że to będzie lepienie w gównie. Dla mnie jak robić głowice to porządnie, tzn sprawdzić od razu prowadnice zaworowe, zawory, dać porządne uszczelniacze i porządne uszczelki, ale wtedy to zazwyczaj leci pod 3k taka impreza
#43 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 18:49
Killer jeśli na umowie była wzmianka że kupujący zna stan techniczny pojazdu itd to może go za przeproszeniem pocałować w pompkę. Wiem że to stresująca sytuacja bo też miałem podobną sytuacje 7 lat temu. Musiałem ją szybko pogonić dalej i niech ktoś inny się martwi. Takie życie. A tak nawiasem, skoro po 50 km już się coś działo z autem to bym moment zawinął auto do niego i mu je oddał. Wtedy może byś coś jeszcze ugrał itd. Ale teraz... nie ma szans.Sprzedajacy odbierze ja w zebach, poniewaz chroni cię Prawo o ukrytych wadach.
#44 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 18:56
Myślisz, że w tym kraju jest jeszcze drugi taki co da za Omegę 16 tysięcy polskich złotych ??Musiałem ją szybko pogonić dalej i niech ktoś inny się martwi.
#45 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 20:59
Mało tego, nawet nie myślałem, że ktoś może za taką kwotę wystawić omke
#46 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 21:11
#47 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 22:08
jeśli na umowie była wzmianka że kupujący zna stan techniczny
tak, ale w gotowych umowach jest też wzmianka, ze auto nie posiada wad ukrytych...
jak nie pisali na gotowym druku i nie dopisali no to po ptokach...
ZWYKŁY KLUBOWICZ
#48 OFFLINE
Napisany 07 września 2015 - 22:56
w sumie fajne podejście, już któraś wypowiedź o tym że klubowicze gonią świadomie miny dalej, już dla ogólnego wizerunku było by warto do tego się nie przyznawać...Killer jeśli na umowie była wzmianka że kupujący zna stan techniczny pojazdu itd to może go za przeproszeniem pocałować w pompkę. Wiem że to stresująca sytuacja bo też miałem podobną sytuacje 7 lat temu. Musiałem ją szybko pogonić dalej i niech ktoś inny się martwi. Takie życie. A tak nawiasem, skoro po 50 km już się coś działo z autem to bym moment zawinął auto do niego i mu je oddał. Wtedy może byś coś jeszcze ugrał itd. Ale teraz... nie ma szans.
#49 OFFLINE
Napisany 08 września 2015 - 04:22
Edytowany przez volvgangster, 08 września 2015 - 04:25.
#50 OFFLINE
Napisany 08 września 2015 - 09:57
Musiałem ją szybko pogonić dalej i niech ktoś inny się martwi.
Może teraz założyciel tematu jeździ tym padłem?
#51 OFFLINE
Napisany 08 września 2015 - 17:41
przy takim wycieku z pod pokryw to by dymił jak lokomotywaDla mnie jest trochę dziwne ten przebieg i taka usterka moim zdaniem źle posprawdzali a będzie wyciek zważywszy że ma plastikowe pokrywy zaworów.
#52 OFFLINE
Napisany 08 września 2015 - 20:43
,,Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma ukrytych wad technicznych, a kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu".
Sprzedający powiedział, że olej dolewa ,,od wymiany do wymiany".
Ponadto w dzień zakupu, po dolaniu oleju i przejechaniu 40 km ustaliliśmy ze sprzedającym, że będę testował samochód w kwestii po ilu km omega wyświetli ,,brak oleju".
Dałem za nią 15 000.
Jest to kwota, którą byłem w stanie zapłacić za perfekcyjny samochód.
Adam10 zdaję sobie sprawę, że dokładne naprawianie silnika to 3000 zł. Mój Tata miał MV6 i tyle go wyniosło pewnie z 7 lat temu.
Dzisiaj stojąc w korku w deszczu zauważyłem lekkie dymienie. Raz na jakiś czas delikatna chmurka dymu.
Mogło już tak być wcześniej ale pierwszy raz stałem 30 minut.
Nie będę robił żadnych profesjonalnych badań żeby sprzedający nie posądził mnie o robienie czegokolwiek w ,,złym serwisie".
Kupić z bublem? Oglądałem samochód z 3 facetami, bardzo dokładnie.
Kwestia takiego poboru oleju jest wadą ukrytą o czym sprzedający został poinformowany. Zarzekał się, że nie może brać oleju oraz, że powinienem dolać na max i jeździć.
#53 OFFLINE
Napisany 08 września 2015 - 20:55
No mechaniorow to masz mega!!
Wiele bym napisal ale będzie to oderane jako atak islamisty.
#54 OFFLINE
Napisany 08 września 2015 - 21:04
Zapraszam do obejrzenia osobiście jeśli masz czas i ochotę
Chyba będę musiał tak zrobić.
Auto bez zimówek, jedna para kluczyków.
Sprzedający wzbudził moje zaufanie. Mówił o sobie, że jest honorowy.
Okazało się odwrotnie...
#55 OFFLINE
Napisany 09 września 2015 - 05:59
Jak zauważyłeś, że bierze olej to:
-Powrót do sprzedawcy, zwrot kasy a jak nie to zawiadomienie policji o oszustwie- bo oszukał Cię jeśli nie poinformował o wadzie ukrytej pojazdu.- miałbyś już podkładkę nawet jakby sprawę umorzyli a sprzedawca na 99% oddałby Ci kasę bo nie chciałby dalszych problemów. A jak nie to: Potem wynająłbym lawetę, oczywiście wziął rachunek, udokumentował to, następnie wynająłbym rzeczoznawcę i wio do sądu.
W takim układzie byłby winny w 100% a teraz?
-Weźmie adwokata i powie, że albo mechanik jakiś coś zj***ł, albo Ty widocznie uszkodziłeś silnik
I wiesz co? Wygra.
Od dzisiaj przy spisywaniu umowy będę zawierał w niej paragraf, że
"Sprzedający oświadcza, że pojazd Marki Łopel Łamaga 2.X/3.X o nr VIN XXXXXX nie wciąga oleju jak głupi"
#56 OFFLINE
Napisany 09 września 2015 - 07:25
Digi w profesjonalnym warsztacie dwóch mechaników zajrzało i oglądali. Stwierdzili, że suchutka. Że nie czuć oleju z wydechu.
Zapraszam do obejrzenia osobiście jeśli masz czas i ochotę
Chyba będę musiał tak zrobić.
Auto bez zimówek, jedna para kluczyków.
Sprzedający wzbudził moje zaufanie. Mówił o sobie, że jest honorowy.
Okazało się odwrotnie...
Przepraszam ze jeszcze ten kisiel zamieszam,ale mam do autora pytanie!
Na temat auta wiemy ze żre olej i ma własciciela pizde,bo dawno by mu sprzedajacy oddał kasę bez łaski,
Natomiast od kiedy to, ze auto bez zimowek i jedna para kluczyków,dało ci zaufanie ze facet nie sprzedaje ci szrota??
To była to szala zaufania??Dlatego dzisiaj szukasz w sobie wine niz w tym ze gość cie oszukał?
Weź mie jeno odpisz i zamykamy bo szkoda bateri w srajfonie.
#57 OFFLINE
Napisany 09 września 2015 - 08:02
Dzisiaj stojąc w korku w deszczu zauważyłem lekkie dymienie. Raz na jakiś czas delikatna chmurka dymu.
to normalne
#58 OFFLINE
Napisany 09 września 2015 - 13:56
pod warunkiem,że to para a nie jednak dymekto normalne
#59 OFFLINE
Napisany 09 września 2015 - 16:14
Teraz auta nie chce z powrotem, pomimo, że napisałem, że przyjadę i oddam.
Nie uwarzam siebie za winnego. W życiu.
Odpisuję rzadko bo jestem w pracy.
Mam nadzieję, że para Panowie
#60 OFFLINE
Napisany 09 września 2015 - 16:28
Szkoda mi Ciebie i twojego zdrowia.Nerwy z tym zwazane nie są napewno fajne,znam takie uczucie.
To skoro niechciałes jak On chciał to kapusta po obiedzie.Ale znam takich co tak-tak, ale co do faktów to pokazał.
Prawo do zwrotu miałeś,bez apelacyjnie.Gorzej jak kupisz od handlarza z blachami DE, to sie można permanetnie cmoknac w pompke,nawet minute po zakupie.
3m sie
Zmierz cisnienie ( koszt niewielki) .
Jak smietnik, szukaj silnika, chyba ze to tylko glowice ,do remontu??