

Omega 2.0 lub 2.5 - LPG
#1
OFFLINE
Napisany 27 marca 2015 - 21:39
http://olx.pl/oferta...html#c1418dcb16
http://olx.pl/oferta...html#c1418dcb16
http://olx.pl/oferta...html#85ec031eca
Tego ostatniego cena 5600 co możecie doradzić po zdjęciach na temat wyżej wymienionych aut ???
#2
OFFLINE
Napisany 28 marca 2015 - 20:09
Panowie mam zamiar zakupić omegę 2.0 16V lub 2,5 V6 w gazie jak te silniki znoszą gaz na co zwrócić szczególna uwage w omegach most silnik blacha to rzecz normalna ale czy sa jakies szczegolnie kosztowne usterki na które muszę zwrócić uwagę, auto chcę do 7000zł i na pierwszy rzut oka znalazłem takie egzemplarze:
http://olx.pl/oferta...html#c1418dcb16
http://olx.pl/oferta...html#c1418dcb16
http://olx.pl/oferta...html#85ec031eca
Tego ostatniego cena 5600 co możecie doradzić po zdjęciach na temat wyżej wymienionych aut ???
wg mnie jak coś to tylko ta z wlkp godna uwagi ,
reszta to lublin

"potok" rdza , brewki itp , kicha , ale to wg mnie.
#3
OFFLINE
Napisany 28 marca 2015 - 21:27
wg mnie jak coś to tylko ta z wlkp godna uwagi ,
reszta to lublin
"potok" rdza , brewki itp , kicha , ale to wg mnie.
A co masz do Lublina?




P.S.
Oma już zarezerwowana.
#4
OFFLINE
Napisany 29 marca 2015 - 16:36
#5
OFFLINE
Napisany 29 marca 2015 - 17:24
2.0 to się do vectry nadaje a nie do omegi.Chyba,że ktoś nie potrzebuje tyle mocy to dla spokojnej jazdy 2.0 styka
#6
OFFLINE
Napisany 29 marca 2015 - 21:45
Oczywiście jak się chce, ale myślę że omę to się kupuje dla komfortu podczas jazdy a nie do ścigania.
A na trasie to nawet jak TIRa wyprzedzasz to na luzie na 5bez redukcji.
Co do tych 2.5 to wiesz, jechałem 3, myślisz ze wszystkie trafiłem zajechane?
Zresztą spójrz na dane katalogowe, 2.5 jest tylko o 1 sekundę szybsze do 100 niz 2.0
#7
OFFLINE
Napisany 29 marca 2015 - 21:56
do setki to se mozesz porownywac wszystkie samochody prawie,od setki to sie zaczyna wlasnie moc i nm silnikaszybsze do 100 niz 2.0
#8
OFFLINE
Napisany 29 marca 2015 - 22:40
160-180 po trasie (oczywiście można więcej, podczas testów miałem przeszło 200 na blacie ale już droga się kończyła) i bokiem spod świateł to dla Ciebie spokojna jazda :jump:
Oczywiście jak się chce, ale myślę że omę to się kupuje dla komfortu podczas jazdy a nie do ścigania.
A na trasie to nawet jak TIRa wyprzedzasz to na luzie na 5bez redukcji.
Co do tych 2.5 to wiesz, jechałem 3, myślisz ze wszystkie trafiłem zajechane?
Zresztą spójrz na dane katalogowe, 2.5 jest tylko o 1 sekundę szybsze do 100 niz 2.0
czyli po co my kupiliśmy 3.0 lub 3.2 skoro 2.0 jest prawie tak samo szybkie


#9
OFFLINE
Napisany 30 marca 2015 - 06:51
#10
OFFLINE
Napisany 30 marca 2015 - 20:36




#11
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 09:52
Poza tym OK, pewnie na trasie czuć tego kopa, ale ja większość moich rocznych przebiegów (jakieś 35kkm) robię w promieniu 20km od Bydgoszczy ( i oczywiście po samym mieście również), więc naprawdę wolę lepiej zbierające się auto w mieście z Vmax przeszło 200, aniżeli muła miejskiego co to na autostradzie (po których praktycznie nie jeżdżę poleci 240). Wiecie, ja i tak mam ciągłe scysje z Policją, bo np. jadę 180 na 90, więc sam nie wiem czy chcę się tłumaczyć czemu miałęm 240 na 90:p
A wiecie, jakkie jest moje kryteium czy auto jest mułem po mieście - bardzo proste, otóż jadę sobie na 2. biegu z prędkością ok. 40km/h i nagle but w podłogę, jak auto wyrywa do przodu to na miasto się nadaje, z te 3 omki 2.5 V6 którymi jechałem to przy takim teście zachowywały się jak 2.0 ale na 3. biegu, bo na 2 to ładnie rwie do przodu.
powiem więcej, jak wsiadłem do pierwszej 2.5 to bałem się, że wdepnę w gaz i mnie bokiem postawi, moje ździwienie było na tyle ogromne, że pytałem się sprzedającego czy coś z autem jest nie tak, ale po 3 razie już wiedziałem, że TTTM.
A 3.0 nie jechałem, myślę, że ten już lepiej pociągnie, ale znów z automatem to ja nie chcę, a manulali jak na lekarstwo, a poza tym sory, ale nikt mi nie wmówi, że utrzymanie 3.2 w stosunku do 2.0 nie jest droższe. Już weźmy pod uwagę nawet samo spalanie, to co spali 3.2 przy emeryt syle, ja w 2.0 to już bokiem będę latał.
#12
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 10:35
zyj ta myslato co spali 3.2 przy emeryt syle, ja w 2.0 to już bokiem będę latał.



#13
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 10:53
Miałem nie komentować ale160-180 po trasie (oczywiście można więcej, podczas testów miałem przeszło 200 na blacie ale już droga się kończyła) i bokiem spod świateł to dla Ciebie spokojna jazda :jump:
Oczywiście jak się chce, ale myślę że omę to się kupuje dla komfortu podczas jazdy a nie do ścigania.
A na trasie to nawet jak TIRa wyprzedzasz to na luzie na 5bez redukcji.
Co do tych 2.5 to wiesz, jechałem 3, myślisz ze wszystkie trafiłem zajechane?
Zresztą spójrz na dane katalogowe, 2.5 jest tylko o 1 sekundę szybsze do 100 niz 2.0

mialem v-ki teraz mam 2.2 16v ;/ nigdy nie kupie czegoś innego niz v-ki jak chodzi o omege.
Latasz bokiem 2.0 ? Mokry asfalt czy piach snieg tak powiesz mi ze mam zakatowany silnik. Ale jak nie odczułeś różnicy miedzy 2.0 a v-ka to chyba v-ka miała przyczepke z toną jabłek zapietą.
Do tematu 2.0 tansze w utrzymaniu od v-ki. V-ka komfort i praca.

Jak się dba tak się ma

#14
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 11:59
Może rzeczywiście trafiłem na 3 trupy z kolei...
#15
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 14:20
Wiecie, o mnie mówią, że jestem piratem drogowym, ale sory, nawet ja nie jeżdżę po drogach powiatowych więcej niż 160, a Wy tu piszecie o 240??
(...) Wiecie, ja i tak mam ciągłe scysje z Policją, bo np. jadę 180 na 90, więc sam nie wiem czy chcę się tłumaczyć czemu miałęm 240 na 90:p (...)
chwalisz sie?

#16
OFFLINE
#17
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 21:08
Pozostań przy 2.0. Tak będzie bezpieczniej dla wszystkich.
#18
OFFLINE
Napisany 31 marca 2015 - 21:11
Wiesz co?
Pozostań przy 2.0. Tak będzie bezpieczniej dla wszystkich.
:like_it:
#19
OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2015 - 06:32
90 km dzień w dzień przez rok. Świątek piątek czy niedziela. Sporo, nawet bardzo dużo, jak biorąc pod uwagę jazdę po mieście i w promieniu + 20km.ja większość moich rocznych przebiegów (jakieś 35kkm) robię w promieniu 20km od Bydgoszczy
I masz jeszcze prawko??ja i tak mam ciągłe scysje z Policją, bo np. jadę 180 na 90, więc sam nie wiem czy chcę się tłumaczyć czemu miałęm 240 na 90:p
No to chyba dobrze świadczy o aucie jeśli taki sam efekt w autach z różnymi silnikami, jeden od 40km/h musi ciągnąć od dwójki a drugiemu wystarczy z trójki przycisnąć.A wiecie, jakkie jest moje kryteium czy auto jest mułem po mieście - bardzo proste, otóż jadę sobie na 2. biegu z prędkością ok. 40km/h i nagle but w podłogę, jak auto wyrywa do przodu to na miasto się nadaje, z te 3 omki 2.5 V6 którymi jechałem to przy takim teście zachowywały się jak 2.0 ale na 3. biegu, bo na 2 to ładnie rwie do przodu.
Sam niecały rok temu zmieniłem 2,0 16V na 2,5V6. Wałki poszły z 3,0 i do 2,0 już nie wrócę. Jak już w temacie było napisane
Coś w tym jest.2.0 trzeba kręcić żeby jechała i ma się faktycznie wrażenie że jest szybsza, ale starając się osiągać identyczną prędkość na danym odcinku V`ka się nawet nie wysila, przez co jest ciszej i ma się wrażenie że wolniej jedzie
Raczej z Corsą 1,0LWiesz co?
Pozostań przy 2.0. Tak będzie bezpieczniej dla wszystkich.

#20
OFFLINE
Napisany 01 kwietnia 2015 - 06:57
i będziesz miał rewelacyjny samochód.
W omedze im większy motor tym większą trzeba mieć miskę oleju w głowie.
Powiedzmy sobie to szczerze i uczciwie. Ten samochód ma tyle mocy, że potrafi być
niebezpieczny