z pełnego przygotowania samochodu pod większą moc. Zawieszenie układ hamulcowy
Możecie mi wytłumaczyć jaki sens jest robić coś co nie ma sensu?? Między tarczą 286mm a 296mm jest znikoma różnica w sile hamowania , po za tym cały układ jest taki sam , a silniki w omedze od 115 do 218KM!! Więc jeżeli się zrobi zaturbioną dwu litrówkę na standardowym heblu o mocy ok. 220KM , to inaczej będzie hamować z powiedzmy 200km/h z Turbo i bez?? Przeniesienie napędu praktycznie żadnej różnicy, zależy do czego ktoś potrzebuje te KM t zakłada albo most dłuższy albo krótszy wraz z wahaczami tylnymi i półosiami , co dzisiaj jest za bezcen

Jeżeli się bawimy naprawdę z dużymi mocami to zaczynamy kombinować, ale nie przy takim projekcie. Zawieszenie , przełożenie , dostosowuje się nie do mocy auta, tylko do przeznaczenia, inaczej będzie do Driftu , inaczej do Rajdów , inaczej do Dragu. Jeżeli ktoś chce sobie wsadzić Turbo do zwykłego auta to nie wiem po co, wystarczy zmienić auto, albo silnik i mamy to samo. za mniejsze pieniądze. Jeżeli ktoś myśli , że to załatwi w tydzień czasu , to szkoda jego pieniędzy. Już nie jednego widziałem co rezygnował w trakcie. Żeby zrobić auto porządnie, to te 30tys. to tak na prawdę to jest kropla w morzu. Chyba że robisz strupa by palić gumę pod remizą i tamtejszym "Tunerom" Pokazywać swój projekt. Mam kilku znajomych co już zaczęli jakieś samo odnawianie swoich autek z lat 90`. Pochłonęło to już po ok.10-20tys. i końca nie widać, co nie które jeszcze nie wyglądają i nie jeżdżą tak jak powinny. Każdy z nich szacuje, że porządnie odbudować auto jest kwota mniej więcej 50-100tys.zł. w zależności od auta i co się chce uzyskać, ale oczywiście górnej granicy brak. To też dotyczy silnika, możesz Zaturbić za 3tys. i za 30tys. zalezy ile chcesz tym jeździć, jak chcesz tym jeździć i co uzyskać