

[OB & OBFL] jak odkręcic korby
#1
OFFLINE
Napisany 23 maja 2014 - 23:50
mam pytanie malutkie .
mam w swojej omedze miskę podwójną , metalowa na dole i później nadstawka alu.
i teraz pytanie .
czy jak zdejmę tylko tą metalową to odkręcę korby? czy muszę zwalać też tą alu?
coś mi śmierdzi że będę musiał zwalać też tą alu ale proszę o potwierdzenie .
i może jeszcze jedno .
czy muszę obligatoryjnie zmieniać uszczelki? te co są maja przejechane 2h .
#2
OFFLINE
Napisany 24 maja 2014 - 17:51
Jeżeli uszczelka była prawidłowo dokręcona miską i nie posiada zagnieceń, pęknięć itp to nie trzeba jej wymieniać

#3
OFFLINE
Napisany 24 maja 2014 - 19:39
Z tego co pamiętam wystarczy zrzucić miskę oraz tą blachę na którą zakłada sie uszczelkę.
Jeżeli uszczelka była prawidłowo dokręcona miską i nie posiada zagnieceń, pęknięć itp to nie trzeba jej wymieniać
u mnie uszczelka jest tylko do miski a tak blacha jak ją nazywasz przykręcana jest do bloku -tak mi się zdaje- , uszczelka jest miedzy metalową miską a tą drugą alu.
jeszcze nie wyjąłem tłoków ale muszę zrobić to na dniach a nie wiem na 100% czy zajmie mi to 1h czy 3h

#4
OFFLINE
Napisany 25 maja 2014 - 19:44
#5
OFFLINE
Napisany 15 czerwca 2014 - 23:46
już wyjąłem tłoki , zaraz będę składał ale tu rodzi się problem
czy dawać nowe śruby do korb?
wg instrukcji zamieszczonej na forum (momenty dokręcania ) jest wzmianka że -stosować nowe śruby ,
tak trzeba?
proszę o radę
co do miski to musiałem zwalić obje , czyli metalową i tą nadstawkę alu .
#6
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2014 - 00:14
Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalka
#7
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2014 - 07:26
Alley, a co do osób które głowice składają na starych śrubach to tego się nie da nawet skomentować

#8
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2014 - 07:30
Każda śruba która jest dokręcana o kąt powinna być nowa. To jest jedna z podstawowych zasad mechaniki.... a jak ktoś tego nie rozumie to jak dla mnie nie powinien w ogóle się do auta dotykać.
Alley, a co do osób które głowice składają na starych śrubach to tego się nie da nawet skomentować
Prawda!
#9
OFFLINE
Napisany 16 czerwca 2014 - 08:05
Każda śruba ktĂłra jest dokręcana o kąt powinna być nowa. To jest jedna z podstawowych zasad mechaniki.... a jak ktoś tego nie rozumie to jak dla mnie nie powinien w ogĂłle się do auta dotykać.
Alley, a co do osĂłb ktĂłre głowice składają na starych śrubach to tego się nie da nawet skomentować
Dlatego nie pracuje już u mechanika ktĂłrego pracowałem. Więcej druciku niż roboty. Wiem jak to wszystko powinno wyglądać.
Do tematu głowic to była planowana papierem ściernym, śruby czyszczone, blok rĂłwnież papier ścierny, uszczelka pod dekiel stara na silikon. I heja. Klient płaci za nowe śruby głowicy.
Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalka
#10
OFFLINE
Napisany 18 czerwca 2014 - 09:32
auto poprawiam po "mechaniku" a że w zawodzie dawno nie pracowałem wolę się spytać kogoś mądrzejszego - na czasie .
zaraz dzwonię do ASO o śruby bo wątpię by były w iParts
dzwoniłem 22, złote sztuka -czas oczekiwania 2-3 dni robocze
#11
OFFLINE
Napisany 19 czerwca 2014 - 22:23
dzwoniłem 22, złote sztuka -czas oczekiwania 2-3 dni robocze
Spróbuj może dostaniesz zamienniki - ja do głowicy na pewno kupowałem (mieli w sklepie). Ewentualnie może uda się dobrać śruby o takich parametrach gdzieś w metalowym (choć nigdy tego nie sprawdzałem).
U mnie w Bydgoszczy jest zakład taki auto-szlif, robią kapitalki itp. obok mają sklep z wszelkimi akcesoriami (panewki, pierścienie, tłoki) może w takim miejscu szukać.
#12
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 08:47
gdzieś w metalowym
wiesz jakoś odwagi nie mam , nie znam parametrów tej śruby , wytrzymałość owszem ale jaki tam jest gwint to nie .
co do parametrów to na śrubach jest tylko bita wytrzymałość na ścinanie ( tak mi się zdaje) a czy tam jest gwint np. samohamowny to już nie .
ale mimo wszystko dzięki za radę ,
p.s. do głowicy robią zamienniki bo to "chleb powszedni " , zmiana uszczelki ale do korb już gorzej . Znalazłem zamienniki ale do tuningu i komplet kosztuje około 400 zł .
#13
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 17:37
Gwinty typowe, wytrzymałość tą samą wziąłem i puki co mogę powiedzieć, że silnik "pali", bo na razie nie jeździ samochód nigdzie dalej

Nie raz tu czy gdzie indziej czytałem, że ktoś zaglądał do panewek profilaktycznie i nie wierzę, że za każdym razem dawał nowe śruby, czy np. mechanik żeby tylko zaglądnąć jednorazowo.
Pod głowicę jest trochę inaczej.(IMO).
#14
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 21:15
Nie raz tu czy gdzie indziej czytałem, że ktoś zaglądał do panewek profilaktycznie i nie wierzę, że za każdym razem dawał nowe śruby, czy np. mechanik żeby tylko zaglądnąć jednorazowo.
Pod głowicę jest trochę inaczej.(IMO).
To jest inna kwestia, ja w omedze akurat śruby zmieniałem przy naprawie UPG ponieważ wcześniej była dwa razy zwalana i nikt nie zmieniał.
Jednak muszę się przyznać, że w kilku samochodach już robiłem UPG - śruby nie były zmieniane i nigdy problemów nie było, znam warsztat gdzie kiedyś jako student dorabiałem i tam też nikt śrub nowych nie zakładał czy to do głowicy czy korb.
Dlatego tez pisanie, że zawsze muszą być nowe śruby jest chyba trochę na wyrost - wiadomo lepiej jak są ale czy to musi być reguła?? Jeśli nie walnie przy dokręcaniu powinno być ok

#15
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 21:38
Jak remontowałem 23DTR to śruby do korbowodów kupiłem w "metalowym".
Gwinty typowe, wytrzymałość tą samą wziąłem i puki co mogę powiedzieć, że silnik "pali", bo na razie nie jeździ samochód nigdzie dalej
Nie raz tu czy gdzie indziej czytałem, że ktoś zaglądał do panewek profilaktycznie i nie wierzę, że za każdym razem dawał nowe śruby, czy np. mechanik żeby tylko zaglądnąć jednorazowo.
Pod głowicę jest trochę inaczej.(IMO).
Dla czego pod głowicę jest inaczej ?
#16
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 22:28

W zasadzie to jest dłuższy temat, ale:
jest 5 rodzajów śrub do głowicy.
2 metody dociągania
(bynajmniej ja znam)
Nie wiem jak to jest w przypadku wałów korbowych, (czy też te 5 rodzajów śrub się używa) co prawda widziałem tylko jeden rodzaj śrub ale nie wiele silników rozbierałem.
Do tego głowica jest większa od stopki korbowodu i może wystąpić różna siła między sąsiednimi śrubami i wychodzi "banan" z głowicy. Przy stopce korbowodu są tylko dwie śruby więc prawdopodobieństwo, ze coś się spartoli jest mniejsze.
Uszczelka pod głowicą siada, przy korbowodzie nic takiego nie ma.
W przypadku dokręcania głowicy(i śrub dokręcanych o kąt) śruba jest obliczona na przekroczenie granicy plastyczności. To znaczy, że raz prawidłowo dokręcona się wydłuża i drugi raz ma inne właściwości(nie znaczy, że jest słabsza, tylko inna).
A ciekawostka, w przypadku silnika który robiłem(23DTR) od A do Z(prawdziwy remont od A do Z)
to były podane różne metody dokręcania i różne siły zależnie od tego czy to wersja wolnossąca, doładowana czy doładowana wzmocniona.
#17
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 22:44
Dla czego pod głowicę jest inaczej ?
pozwolę sobie na wtrącenie

fizykę zawsze lubiłem i lubię po dziś dzień
więc tak ,
śruby głowicy :
jak każdy wie odlana jest ze stopu aluminium
jak każdy wie przykręcona jest do bloku z żeliwa -bardzo często z żeliwa
jak każdy wie metale , nawet te nie żelazne zmieniają swoją objętość wraz ze wzrostem temperatury
jak każdy wie na śruby głowicy działają dość duże siły , co jest skutkiem procesów zachodzących w komorach spalania -nad tłokiem
reasumując śruby się "zużywają" z biegiem czasu bo są poddawane nieustanemu obciążeniu siłami dynamicznymi
śruby korbowodów :
jak każdy wie są ze stopów stali -korbowody i śruby
jak każdy wie nie ma uszczelki między stopą korbowodu a korbowodem
jak każdy wie siły działające na same śruby korowodu są nie aż takie duże
i tu małe wyjaśnienie .
tłok działa siłą dynamiczną (poprzez korbowód) na czop wału korbowego (wtedy śruby nie są obciążone ) poprzez panewki -jak tłok idzie w dół -suw ssania lub pracy
wał działa siłą dynamiczną na korbowód -poprzez panewki (wtedy śruby nie są obciążone ) jak tłok idzie do góry suw sprężania lub wydechu
więc kiedy są obciążone te śruby ?
na te śruby działają tylko dwie siły wg mnie , siła odśrodkowa i siła bezwładności . A to dość małe siły zważywszy na masę stopy korbowodu . Oczywiście wzrastają wraz ze wzrostem prędkości obrotowej ale też do jakieś granicy .
Jeśli nadal masz jakieś wątpliwości czym różnią się te śruby daj znać
w czasie pisania tego wątku ( ja jestem autorem) zacząłem zgłębiać temat śrub do korb i doszedłem do wniosku że ich wymiana na nowe to tak troszkę na wyrost , bo jeśli ja pierwszy je odkręcam to są tylko raz przeciągnięte .Zastosowanie ich ponownie nie powinno mieć znaczenia ( to wolno obrotowy silnik o średniej mocy )
to tyle ode mnie
#18
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 23:15
Zasada jest prosta, dokręcasz o kąt, wymieniasz na nowe ze względu na zmiany jakie zachodzą w ich strukturze. Bez znaczenia jakie obciążenia przenoszą.
Obawiam się jednak ,że Twoja teoria o nieobciążonych śrubach korbowodów może być nietrafiona.
Robiłem już silniki z poobrywanymi śrubami głowic i korbowodów, pewnie dla tego ,że wcześniej Mietki i Janki doszli do wniosku ,że tam nie ma żadnych sił wiec wytre w szmate i skręcam na tym co było.
#19
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 23:23
Nadal nie wiem czym różnią się te śruby poza ich wielkością, czasem twardością.
Zasada jest prosta, dokręcasz o kąt, wymieniasz na nowe ze względu na zmiany jakie zachodzą w ich strukturze. Bez znaczenia jakie obciążenia przenoszą.
Obawiam się jednak ,że Twoja teoria o nieobciążonych śrubach korbowodów może być nietrafiona.
Robiłem już silniki z poobrywanymi śrubami głowic i korbowodów, pewnie dla tego ,że wcześniej Mietki i Janki doszli do wniosku ,że tam nie ma żadnych sił wiec wytre w szmate i skręcam na tym co było.
nie będę sie upierał ale urwana śruba korbowodu?
a skąd to wiedziałeś ?
przecież jakby ona się urwała to i tak wszystko idzie w pył , więc skąd?
równie dobrze mogła panewka powiedzieć dobranoc , zatrzeć wał i wtedy śruba się urywa ( to extremalny przypadek jak ktoś jeździ bez oleju )
że pękł korbowód to ok , zgoda ale że śruba się urwała a korba dyndała to już czary

no i to że Ty właśnie wiedziałeś że przyczyną była urwana śruba
sroka ale ja w to nie uwierzę -bez urazy
a i jeszcze jedno .
nie napisałem że te śruby nie są obciążone .
napisałem że są tylko siły są nie wielkie -porównując je do śrub głowicy - bo taki był zamiar
przy normalnej eksploatacji silnika śruby korbowodów nie przenoszą dużych sił - to jest mój punkt widzenia
#20
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2014 - 23:33
nie będę sie upierał ale urwana śruba korbowodu?
a skąd to wiedziałeś ?
przecież jakby ona się urwała to i tak wszystko idzie w pył , więc skąd?
równie dobrze mogła panewka powiedzieć dobranoc , zatrzeć wał i wtedy śruba się urywa ( to extremalny przypadek jak ktoś jeździ bez oleju )
że pękł korbowód to ok , zgoda ale że śruba się urwała a korba dyndała to już czary
no i to że Ty właśnie wiedziałeś że przyczyną była urwana śruba
sroka ale ja w to nie uwierzę -bez urazy
a i jeszcze jedno .
nie napisałem że te śruby nie są obciążone .
napisałem że są tylko siły są nie wielkie -porównując je do śrub głowicy - bo taki był zamiar
przy normalnej eksploatacji silnika śruby korbowodów nie przenoszą dużych sił - to jest mój punkt widzenia
Chłopie, robie u siebie silniki, miewam róże przypadki. Jeden który pamiętam wystawił nogę, przyczyną była panewka. Innym razem silnik pracował ,ale jedna z śrub korbowodu była urwana, odpadł łeb i leżał w misce.