45 odpowiedzi na ten temat

[tomspeed]

Olej jest, układ przeczyszczony. Z rana chodzi dobrze jak pojeżdżę to się pogarsza. Czyli pompka od niej chyba zacznę. Trzeba jakąś poszukać.

jaki uklad?? jaka pompka??

my tu o oleju w skrzyni biegow piszemy

[DzerY]

Olej w skrzyni jest. Poszedłem trochę dalej i myślę o wysprzęgliku i pompce oleju przy skrzyni. Nie wiem czy dobrze to nazywam bo znawcą nie jestem. Ponoć przy pompce mniej roboty dlatego od niej zacznę.

[tomspeed]

czyli myslisz, ze masz problem ze sprzeglem,

stan na gladkim, prostym asfalcie,
zgas silnik, wrzuc jedynke, wcisnij sprzeglo i odpalaj,
jak auto bedzie chcialo cokolwiek ruszyc w momencie odpalania, to sprzeglo nie do konca rozlacza, jak nic nie zauwazysz, to na 99% nie masz problemu ze sprzeglem

[Ruki1989]

Na wyłączonym silniku biegi wrzucają się lekko, ale gdy mam włączony silnik i auto stoi to ciężko jest wrzucić jakikolwiek bieg, gdy już wrzucę i auto ruszy to biegi chodzą delikatnie. Jak stanę i dam na luz znów ciężko wrzucić jedynkę ale jak trzymam na sprzęgle i nie dam luzu to biegi chodzą normalnie.

Auto na postoju, na luzie, silnik odpalony.
Pedał sprzęgła wciśnięty w podłogę, wrzucając jedynkę jednostajnym ruchem ze stosunkowo niewielką ale jednostajną siłą napotykasz w pewnym miejscu na opór, bieg nie wchodzi ale.... cały czas naciskając taką samą siłą w punkcie oporu masz tak, że po chwili powoli drążek wskakuje na miejsce jedynki i tym samym bieg wchodzi?
Albo sprzęgło w podłogę, dwójka i od razu jedynka, wchodzi?

Spotkał mnie ten sam problem. Gdy stoję na światłach na luzie bez wciśniętego sprzęgła, wciskam i chce wrzucić bieg to każdy ma problem, przy czym dwójka z mniejszym oporem i wchodzi. Kiedy już wrzucę któryś z biegów to każdy kolejny wchodzi bez problemu przy niepuszczonym wcześniej pedale sprzęgła. Gdy jeszcze bez ruszenia znowu wrzucę na luz i kolejno chcę wrzucić bieg to jest to utrudnione. Przy wbijaniu jedynki, jeśli się udaje ją wrzucić, to czuć poza oporem przeskakiwanie/zazębianie w momencie wrzucania jej. Przy zgaszonym silniku wszystkie biegi wchodzą idealnie czy ze sprzęgłem czy też bez wciśniętego. Problem jest tylko na postoju. Nawet jak auto się toczy na luzie bez wciśniętego sprzęgła, to biegi mogę wrzucać. Problem tylko na postoju. Nieco ponad 1000km temu wymieniłem kompletne sprzęgło Sachsa (tarcza, docisk i łożysko). Zauważyłem jeszcze, że na postoju znacznie łatwiej wbić jest jedynkę, gdy przy wciśniętym sprzęgle wkręcam silnik na obroty, powiedzmy ok 2-2.5tys. Kolejna rzecz, którą zaobserwowałem, to gdy odpalę silnik z wciśniętym sprzęgłem i wrzuconą jedynką i od razu chcę wrzucić na luz bez wcześniejszego ruszania i puszczania sprzęgła to także czuć lekki opór i w efekcie "tąpnięcie", gdy już bieg wychodzi. Samochód po odpaleniu na biegu nie toczy się tak jak wcześniej w postach było też wspominane.
Rozpracował ktoś już z Was ten problem? Obawiam się wysprzęglika, choć wcześniej spróbuję odpowietrzyć układ raz jeszcze.

Edytowany przez Ruki1989, 20 sierpnia 2015 - 21:41.

[tomspeed]

do konca sprzeglo sie nie rozlacza, albo zapowietrzone, albo inny problem, lozysko igielkowe nowe??


uzupelnij profil, bo nie wiadomo co za silnik masz

[Ruki1989]

X20XEV 96r. Po zmodyfikowaniu forum zniknęły dane. Raz jeszcze je odpowietrzyłem, powietrza ani pęcherzyk nie poleciał. Gdy skrzynia była zdjęta to wysprzęglik był suchy. W sumie teraz z łączenia skrzynia-silnik też nic nie leci. Zastanawiam się nad samą pompą. Może już nie generuje wystarczającego ciśnienia. Łożysko nowe.

Edytowany przez Ruki1989, 22 sierpnia 2015 - 19:54.