


Lotus Omega
#21
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 12:07

#22
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 12:31
czy pomaluje je na rozowo w niebieskie sloniki, czy woli chlopca, czy dziewczynke.
a to jak go ludzie widza, hmmm, jak ktos sie tak brdzo interesuje opinia innych na swoj temat, bo ma gaz, czy zielone skarpetki, to jego problem.
mi tam takie sprawy wisza,
moj porfel, moja sprawa, czy oszczedzam na paliwie do auta, czy na jedzeniu, to moja prywatna sprawa.
a dywagacje typu co by bylo gdyby bylo mnie stac, to troche dziwne,
bo kazdy sie zmienia w zaleznosci od zasobnosci portfela.
gdyby mnie bylo stac, to bym kupil takiego lotusa i spalil, patrzac sie jak ladnie plonie. ot taki kaprys bogatego

ale nie jest mnie stac, wiec pomarzyc mozna.
#23
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 12:34
LPG to paliwo jak każde inne, wybucha i porusza tłoki więc o co chodziAle pisanie że gazowanie drogiego samochodu jest do bani "bo kupił drogi samochód i teraz oszczędza" jest takie samo jakby napisać, że nie myj się kranówą, kupuj nałęczowiankę bo Cie stać

Każdy tankuje to co chce, jeden woli jeździć mocnym autem i płacić mało za km, a inny lubi jeździć słabym autem i płacić dużo za km

A co do lotusa, to tylko ze względu na jego unikalność, jestem za utrzymaniem 100% serii i bez lpg :yes:
#24
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 13:50
Znajomy ma jedna z niewielu zachowanych w serii calibre turbo 4x4... Z kme diego pod maskaze względu na jego unikalność, jestem za utrzymaniem 100% serii i bez lpg

#25
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 15:14
W związku z dyskusja, która toczyła się w jednym z tematów mam pytanie, czy jak byście mieli Lotusa Omegę to zagazowalibyście ten samochód LPG ??
EDIT
Poprawie pytanie, bo chyba nie rozumiecie
Czy jak byłoby Cię stać na Lotusa, to czy założyłbyś do niego gaz ?
Odpowiedź brzmi nie.
#26
OFFLINE
#27
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 15:48
i smierdzi kapucha:oonie:LPG to paliwo jak każde inne, wybucha i porusza tłoki więc o co chodzi

#28
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 17:05

Co do gazu, to samo pomyślenie o takim uczynku, jest już profanacją, dyskotowanie o tym, to już powinno być karalne, a założenie gazu do Lotusa, to już powinno być karane dożywociem (pół żartem, pół serio).
Wszyscy tak bardzo narzekają, że księgowi niszczą motoryzację, a załozenie LPG, to własnie nic innego jak cyferki na papierze



#29
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 18:40
jestem zagorzałym przeciwnikiem gazu i żadne moje auto benzynowe go nie uświadczy. Może kiedyś, jak takowe auto wyjdzie z fabryki na LPG, będę miał
Kolego a wytłumacz mi proszę ja Ciebie, jaka jest różnica pomiędzy instalacją LPG montowaną w zakładzie za rogiem, a taką jaką montują w fabryce w nowym aucie? Jakie w ogóle ma to znaczenie, to co piszesz?
Druga sprawa, co za różnica jeździć oszczędnie montując w AMG - LPG, czy jeździć oszczędnie w nowiutkiej Hybrydzie Lexusa za grube "dolce"? Dlaczego jedno oszczędzanie jest cool i jazzy, a drugie to wiocha, obciach i szczyt pazerności?
#30
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 18:49
Ja i nawet siedziałem w środku na miejscu kierowcyA kto z Was widział Lotusa na żywo??

#31
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 19:04
No, kapuchą w portfelu na pewnoi smierdzi kapucha:oonie:

Za którą można sobie kupić różne rzeczy, np. lotusa :yes:
#32
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 19:06

#33
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 19:24
Kolego a wytłumacz mi proszę ja Ciebie, jaka jest różnica pomiędzy instalacją LPG montowaną w zakładzie za rogiem, a taką jaką montują w fabryce w nowym aucie? Jakie w ogóle ma to znaczenie, to co piszesz?
Druga sprawa, co za różnica jeździć oszczędnie montując w AMG - LPG, czy jeździć oszczędnie w nowiutkiej Hybrydzie Lexusa za grube "dolce"? Dlaczego jedno oszczędzanie jest cool i jazzy, a drugie to wiocha, obciach i szczyt pazerności?
Chociażby taka różnica, że będzie wszystko porządnie ustawione i silnik dobrze współgrał z obu rodzajami paliwa, a nie co drugi dzień witać Pana za rogiem by ponownie wyregulował, a po regulacji chodzi dobrze tylko na LPG, bo na benie traci moc i telepie. Zbiornik może będzie miał lepsze miejsce, niz uwalenie pół bagażnika, ogólny ład i porządek pod machą itp itd. Niestety dobrych gaziarzy, jak i w ogóle dobrych fachowców, jest mało i łatwo trafić na naciągacza, co założy gaz do silnika, który go nie lubi, byle tylko zarobić i wykorzystać niewiedzę kierowcy. Co się stanie za 50kkm to już nie jego problem, ważne że kasa w kieszeni.
Kto powiedział że LPG jest cool i jazzy? :jump: Straszna bzdura.
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie kupując 6l V8 tylko po to by założyć LPG jest delikatnie mówiąc dziwne i śmieszne.
#34
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 19:48

To są problemy wynikające ze złego montażu/złych komponentów/złego wystrojenia instalacji. Czyli dokładnie to samo może się stać z układem benzynowym.Chociażby taka różnica, że będzie wszystko porządnie ustawione i silnik dobrze współgrał z obu rodzajami paliwa, a nie co drugi dzień witać Pana za rogiem by ponownie wyregulował, a po regulacji chodzi dobrze tylko na LPG, bo na benie traci moc i telepie.
To jest zagazowany silnik przez Pana za rogiem jakby ktoś się pytał:ogólny ład i porządek pod machą itp itd.

Przepraszam za ten syf pod maską...

Mogę się pod tym podpisać, ale w kontekście znanych mi "fachowców" z ASO, bo przejechałem się wiele razy. A mój mechanik i gazownik (dobrze Ci znanyNiestety dobrych gaziarzy, jak i w ogóle dobrych fachowców, jest mało i łatwo trafić na naciągacza (...) byle tylko zarobić i wykorzystać niewiedzę kierowcy. Co się stanie za 50kkm to już nie jego problem, ważne że kasa w kieszeni.


Żadne paliwo nie jest cool i jazzy, tylko ma napędzać auto ot i wsioKto powiedział że LPG jest cool i jazzy? :jump: Straszna bzdura.

Duże V8 kupuje się dla dźwięku i osiągów. LPG zakłada się po to, żeby za przejechanie 100km tym V8 płacić tyle, co inny płaci za 2.0 w benzynie :yes: A dźwięk i osiągi pozostają bez zmianNie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie kupując 6l V8 tylko po to by założyć LPG jest delikatnie mówiąc dziwne i śmieszne.

#35
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 19:55
ale omegi lotus to bym nie zagazował z prostej przyczyny, bym jeździł nim tylko okazjonalnie żeby zachować stan kolekcjonerski, w końcu to lokata pewniejsza niż zus

#36
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 20:14
Drogi kolego Immo(biliser


No i jak sam wspomniałeś, kolejny układ w samochodzie do popsucia

#37
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 20:27

Nie zgadzam się tylko z tym, jak oceniasz lpg i posiadaczy zagazowanych aut

Masz rację, że zeszliśmy z tematu, dlatego kończę tutaj swoje wywody :yes: ale chętnie będę kontynuował w bardziej odpowiednim wątku

#38
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 20:27


po 1 jak by mnie było stać na niego to i na paliwo
po 2 takie rarytaski tylko stan oryginalny

#39
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2014 - 20:34
Lotus Omega na Lpg - nigdyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
!
!
po 1 jak by mnie było stać na niego to i na paliwo
po 2 takie rarytaski tylko stan oryginalny
AMEN :hihi: