53 odpowiedzi na ten temat

[MariuszD.]

Brak koszy na śmieci to może i minus, ale w takim przecież przypadku każdy "producent" odpadów powinien je "zagospodarować", wydaje mi się to normalne i to nie brak owych koszy a nasze "braki" spowodowały, że śmieci były problemem.

[misiekzoo]

Nie rozumie problemu z koszami . A co tam za śmieci były , Można je wsadzić do reklamówki i do bagażnika jak to ja z kolegami obok uczyniłem i wyrzucić w odpowiednim do tego miejscu.

[Marcin B-ca]

Tak jak MIsiek napisał dla mnie również nie był to problem - zapakowałem cały "majdan" do bagaja i wyrzuciłem go do kosza koło domku na ośrodku - nie było to takie trudne.
Najbardziej irytuje mnie fatk Grafu na klapie i jakiegoś gó.na na szybie bo to nie jest qwa miłe rano pucować auto z sosów czy innych gó.wien



Plusem faktycznie okazał sie dowóz jadła na lotnisko

[misiekzoo]

Plusem faktycznie okazał sie dowóz jadła na lotnisko

Tego nie podałem jako plus bo to już było i fakt jest to fajny i sprawdzony sposób. I tego na pewno się trzymajmy.

[Marcin B-ca]

Tego nie podałem jako plus

ale ja podałem:):hihi:

[FOTON]

Plusy: atmosfera, zabawa, dyscyplina.

Minusy: toalety to fakt, nie było żadnych znaczków jak trafić, może to nie problem jak się ma dobrą mapę, ale profilaktycznie by się przydały ze 2 znaczki pod ośrodkiem i na lotnisku gdzie skręcić.

[baron_kr]

do 2.30 rozmawialismy z kolegą Maro i auta były jeszcze nieruszone , wiec albo ktos wczesnie wstaje , albo ktos pozno szedł spac , ale na przyszły zlot bede miał zamontowany videorejstrator.

[Maro]

do 2.30 rozmawialismy z kolegą Maro i auta były jeszcze nieruszone , wiec albo ktos wczesnie wstaje , albo ktos pozno szedł spac , ale na przyszły zlot bede miał zamontowany videorejstrator.

Oj tam oj tam, marudzisz (jak i inni) Też chciałem coś wykminić ale zapomniałem strecza Poza tym miałem wiaderko, gąbkę, irchę więc nie problem ogarnąć temat Gorzej by było jakby coś się z lakierami stało, wtedy byłby vqrf

[baron_kr]

ale wstyd , obcokrajowcy byli ,,,,

[Alley]

Bez kitu wieś śpiewa i tańczy, ludzie sobie czyszczą picują auto na zlot, a przyjdzie Ci taki jeden z drugim i wysmaruje g*wnem auto. Nie wiem w ogóle to za satysfakcja z takiego postępowania. Podejrzewam, że ktoś ma parcha co mu w rdzę obłazi i chciał rozładować swoje emocje na cudzych ładnych furkach. Wstyd, wstyd, wstyd.

[MariuszD.]

Alleyek - ja mam parcha ale takich metod nie stosuje, to musi być jakiś "niższy" gatunek ...

A wracając do tematu - nigdy na żadnym zlocie nie było znaków gdzie jak dojść i ludzie się nie gubili, nie wiem dlaczego teraz to problem. Tak to już jest, że jak się woła na wódkę to wystarczy raz lekko krzyknąć ... i wszyscy wiedzą.

[FOTON]

Alleyek - ja mam parcha ale takich metod nie stosuje, to musi być jakiś "niższy" gatunek ...

A wracając do tematu - nigdy na żadnym zlocie nie było znaków gdzie jak dojść i ludzie się nie gubili, nie wiem dlaczego teraz to problem. Tak to już jest, że jak się woła na wódkę to wystarczy raz lekko krzyknąć ... i wszyscy wiedzą.

Mariusz, były takie znaczki np. Skwierzyna

[Kesiaczek]

Byłam na paru zlotach i robienie psikusów na samochodach zawsze było na kazdym zlocie, i wydaje mi się ze jest to nieodłączną częscią zlotu. Może to byc smieszne i naprawde fajne ale trzeba to robic z głową Jedzenie rozmazane na autku to lekka przesada.......

[Alley]

Alleyek - ja mam parcha ale takich metod nie stosuje, to musi być jakiś "niższy" gatunek ...

Czyli ktoś musi mieć większego parcha i wprowadziłeś go w kompleksy


Nie wiem, jak już ktoś się chciał spsotować i jeżeli faktycznie się zartuje tak zna zlotach to nie można komuś prezerwatywy (nówkę) albo dętke od roweru na tłumik założyć? Wiele więcej śmiechu, a problem żaden. Z autopsji wiem

[arnixx]

edzenie rozmazane na autku to lekka przesada.......

Nie wiem skąd mowa że to jedzenie, ja na Omedze miałem mydło (płyn do mycia auta ) i pasta do zębów pod klamką, było również narysowane nieduże serce keczupem więc nie wiem o co tyle afery Większość z tych Państwa czepialskich sami tak robili i nic nie było * nawet gorsze metody )
A wytrzeć szmatką auto to nie jest taki problem. Ci którzy mówią że ostatni Zlot to niech im będzie, to świadczy co dla nich jest ważniejsze, Czy lekko przybrudzone auto czy ludzie na zlocie....

[MariuszD.]

Arnixx - wszystko by było OK, gdyby "artyści" sprzątali po sobie.
Dawno, dawno temu na moim parchu proszek gaśniczy nie stanowił problemu, ale w przypadku dopieszczonych furek to może być już problem.
Ketchup może i wygląda niewinnie, ale nie wiadomo z czego go robią, więc i wpływ na lakier też nie jest znany.
Takie zabawy od dawna już są zabronione i nie wiem dlaczego się sytuacja powtarza.
"Broni chemicznej" nie wolno używać na wszystkich frontach, nie wolno także na zlotach
Nikt nie wie co takie draństwo zrobi z lakierem.
Na dodatek "artyści" się ukrywają więc czują i wiedzą, że robią źle.

[Adam10]

Ja mialem na tym zlocie po korekcie lakieru, ale nie wyszlo... Będę pewnie na nastepnym i jak zobacze jakieś gowno na lakierze to mozesz byc pewien ze sprawcy upierdziele ręce przy samej d*pie...

[Anya]

Ci którzy mówią że ostatni Zlot to niech im będzie, to świadczy co dla nich jest ważniejsze, Czy lekko przybrudzone auto czy ludzie na zlocie....

Arnixx, w żartach chodzi o to, aby śmieszyły obie strony. Są osoby, które nie życzą sobie umazanego samochodu. Więc ukrywający się dowcipnisie powinni postarać się o bardziej wyszukane kawały, z których wszyscy będą się śmiać.

[Soseq]

było również narysowane nieduże serce keczupem więc nie wiem o co tyle afery

zastanowiłeś się w ogóle jak pisałeś ten debilny tekst??

[Czarna]

No proszę na samym zlocie ten Kto miał pomalowane auto umył je i tyle, a teraz się sprzeczacie i co niektóre słowa też nie odbiegają od kultury -


dla mnie to właśnie jest minus .