Lepiej mnie dzisiaj nie wkurzac :bad:
Przejechalem sie z Waldkiem na myjke (on samochodem ja skuterem). Oczywiscie wszystko pieknie ladnie umyte ale w drodze powrotnej dobry humor gdzies zniknal...........
Przez nierobów drogowcow uszkodzilem przedni amortyzator .... :bad: Dziura przy studzience ...... standart :bad:
Potem oczywiscie bliskie spotkanie III stopnia z samochodem marki AUDI! :bad: Pacan mial zablokowany pas i zamiast sie rozejrzec wyjechal prosto mi pod nos Nawet nie hamował jak mnie zauwazyl .... tylko dodal gazu :bad: Dobrze ze wczesniej przyhamowalem ..... Szczescie w nieszczesciu.....
pozdrawiam
wfarwiony Szopix :bad:
0
wrrrr.......
Rozpoczęte przez
Szopen
, 17 paź 2007, 14:01
7 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 17 października 2007 - 14:01
#2 OFFLINE
Napisany 17 października 2007 - 14:09
Ciesz sie że Tobie się nic nie stałao.To najważniejsze.
#3 OFFLINE
Napisany 17 października 2007 - 14:42
Ciesz sie że Tobie się nic nie stałao.To najważniejsze.
Święta prawda , dla tego lepiej jeździć bezpiecznym autem ( takim jak omcia) a nie skuterem którego niektórzy chcą zepchnąć , staranować ...... a teraz Szopix będzie musiał stres odreagować
#4 OFFLINE
Napisany 17 października 2007 - 14:55
Szopix dobrze ze sie tylko na strachu skończyło..
#5 OFFLINE
Napisany 17 października 2007 - 15:21
szopenku, na całe szczęście jesteś cały i zdrowy, bo gdybyś dał sie uszkodzić, to na następnym zlocie to ja bym ci już pokazała, no :bad:
Taki Marian straszny, jak pomalowany.
#6 OFFLINE
Napisany 17 października 2007 - 15:25
Szopen, czy to było czarne (granatowe) audi na n-rach z Woli? Ostatnio też taki kretyn zachował się podobnie...
#7 OFFLINE
Napisany 18 października 2007 - 15:47
Biedaczku, choć nie do końca.
Nie mineło 1,5 godziny a juz Ci 4 Panie odpowiedziały. To Cię powinno pocieszyć.
Nie ma co zapuszczam włosy i kupuje skuter
Nie mineło 1,5 godziny a juz Ci 4 Panie odpowiedziały. To Cię powinno pocieszyć.
Nie ma co zapuszczam włosy i kupuje skuter
#8 OFFLINE
Napisany 18 października 2007 - 16:41
Chyba goliszNie ma co zapuszczam włosy
To ja zapuszczam :mrgreen: