29 odpowiedzi na ten temat

[piniu78]

Skoro technologia napraw przewiduje tego typu naprawy a serwisy udzielają na to gwarancji to znaczy że takie rzeczy można zrobić.

ale nie w min 10 letniej omedze:p

Wiadomo że dużo zależy od tego kto i jak to zrobi. Do tego oczywiście koszta.

to racja, w sumie to kto bogatemu zabroni ??

[javelin]

a potwierdza to że auto było w serwisie i przeszło wszystkie testy i stwierdzono tam że auto jest bezwypadkowe i na pewno nie było w żaden sposób naprawiane blacharsko...[/QUOTE]
hehe to się nazywała naprawa:)

[OMEGATOR]

ale nie w min 10 letniej omedze

Taaaa. Bo nowy element nie bedzie pasował do reszty budy. Bo bedzie nie zardzewiały

[javelin]

Taaaa. Bo nowy element nie bedzie pasował do reszty budy. Bo bedzie nie zardzewiały

ale ten "nowy elment" będzie wycięty z omegi 99 więc ilość rdzy powinna się zrównoważyć

[piniu78]

Taaaa. Bo nowy element nie bedzie pasował do reszty budy. Bo bedzie nie zardzewiały

raczej ekonomicznie nieuzasadniony:p

[lukwel]

ale ten "nowy elment" będzie wycięty z omegi 99 więc ilość rdzy powinna się zrównoważyć

kolego naprawdę nie zmieniaj ćwiartki TO BĘDZIE TWÓJ BŁĄD bo będzie wycięta z innego auta i wspawywana to nie będzie solidne jak już wymieniać z używki to sama podłużnice i tyle bo po tym zdjęciu co dałeś to nie jest duże uszkodzenie a jak chcesz sam jeździć tym autem to moja DOBRA RADA naprostować podłużnicę jesli chcesz to wzmocnić w miejscu zgięcia nakładką z grubszej blachy i tyle i NIE GRZAĆ NICZEGO palnikiem bo to masakra dla blachy po tym dobrze zakonserwować i będzie na te 10 lat jak auto dojeździ

[ChiliPalmer]

Też tak uważam. Wymienic sobie blotnik, podluznice wyciagnac i wzmocnic obowiazkowo ! Bo moga sie pojawic mikropekniecia od samego strzalu/zgiecia i wtedy moze juz nie byc tak kolorowo...

Pas przedni, lampka i reszte dupereli, jezdzic i sie cieszyc. A pozniej do zyda

[explosiv9]

Hehe,toż to ex kolcowóz

[javelin]

witam
więc auto zostało zabrane od mechnika który chciał wymieniać ćwiartke i palnikiem działać.Czeka na prace u innego który mówił że postara się to naprostować na ramie.Zobaczymy czy da się to zrobić a jak tak to z jakim skutkiem.Dzięki za rady panowie.Zobaczymy co z tego wyjdzie

Hehe,toż to ex kolcowóz

zgadza się

[javelin]

Koszt prostowania ,zabezpieczenia podłużnicy wyniósł 800zł
Może się to komuś przyda na przyszłość:)oby nie:)