Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

rozleciał się rozrząd ! silnik działa!


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
43 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 10:15

witam. panowie mam do was takie pytanie:) czy ten silnik będzie dobrze działać? stało się takie coś , że wyrwało z gwintu mocowanie napinacza paska rozrządu , no i wiadomo rozpadł się rozrząd . jechałem może 50km\h jak zaczęło coś "klekotać" wcisnąłem sprzęgło a auto zgasło. podnoszę maskę i widać , że rozrząd (napinacz rozwalił obudowę). śrubę dorobiłem , rozrząd poskładałem , silnik pali bez problemów , moc jest taka jak była, czyli wygląda na to , że wszystko ok! ale czy po czymś takim naprawdę nic nie mogło się stać? czy miałem tyle szczęścia? spotkało to kogoś? pozdrawiam.

#2 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 30 listopada 2012 - 10:17

ten silnik jest kolizyjny czyli nie powinno być ok....

#3 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 10:29

ten silnik jest kolizyjny czyli nie powinno być ok....


to dlaczego działa??????? :) też tak myślę i większość kumpli i mechaników mówi mi , ze to koniec silnika !!! zanim go złożyłem pojechałem autem wujka by dotoczyć tą śrubę i gdzie bym nie wstąpił to mi mówili bym nawet tego nie składał bo już kicha !!! ale ja dopóki sam się nie przekonam to nie wierze ! tokarz mi śrubę zrobił , złożyłem i działa :) ktoś mi też mówił że ok działa ale teraz będzie tylko coraz gorzej , że niby ma się rozpadać!!!:(

#4 OFFLINE   smokebite

smokebite

    Omega Garage

  • 1 750 postów
  • Dołączył: 18-08-2011
  • Skąd: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 30 listopada 2012 - 10:38

czy miałem tyle szczęścia? spotkało to kogoś? pozdrawiam.

tak, lepiej zamiast tego było kupić kupon w totka bo 6 murowana by była z tym szczęściem :p

ten silnik jest kolizyjny czyli nie powinno być ok....

co nie znaczy ze nie może

większość kumpli i mechaników mówi mi , ze to koniec silnika !!!

myślę że może 1 na 1000 przypadków jest takich że nic się nie stało. Wszystko zależy jak się ustawią zawory w momencie zerwania paska. Wystarczy nawet zniszczyć w jednym cylindrze zawory i już :pupa:

Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno


" Nie możesz być pewien swej racji, jeśli o argumentach swoich oponentów nie będziesz wiedział więcej od nich samych "

Auto Serwis Kraków
Opel Saab
515 018 365

#5 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 10:44

w takim razie puszczam dziś LOTTO jeśli to szczęście mnie nie opuściło i trafie 6 zapraszam na imprezkę :) zrobimy przywitanie zimy bo podobno jutro ma być :):):):):):):):):):):):):):)

#6 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 30 listopada 2012 - 10:46

myślę że może 1 na 1000 przypadków jest takich że nic się nie stało. Wszystko zależy jak się ustawią zawory w momencie zerwania paska. Wystarczy nawet zniszczyć w jednym cylindrze zawory i już


mhm.... to teraz popatrz ile obrotów silnik wykonuje w ciągu minuty.... ile to jest przez sekunde i zastanów się czy silnik w czasie awarii stanął w miejscu czy musiał wyhamować... jak sobie odpowiesz na te pytania to zobaczysz że zawory właściwie nie mają prawa być proste wg tego co opisuje pawel80

#7 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 10:53

mhm.... to teraz popatrz ile obrotów silnik wykonuje w ciągu minuty.... ile to jest przez sekunde i zastanów się czy silnik w czasie awarii stanął w miejscu czy musiał wyhamować... jak sobie odpowiesz na te pytania to zobaczysz że zawory właściwie nie mają prawa być proste wg tego co opisuje pawel80


ok ale gdyby były uszkodzone to nie byłby silnik słabszy? nie dymił by? nie klekotał? itp?

#8 OFFLINE   keisyzrk

keisyzrk
  • 171 postów
  • Dołączył: 26-02-2011
  • Skąd: lubaczów
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 11:02

moim zdaniem, jeżeli uważasz, że nic złego się nie dzieje to możesz jeździć. To że zawory powinny zostać zniszczone nie znaczy, że zostały zniszczone...tak czy tak jeżeli coś się stało to prędzej czy później to wyjdzie a tak to po co pchać się w koszty skoro MOŻE coś się stało...

#9 OFFLINE   kirfilek

kirfilek

    hekenara sama riko to po

  • 191 postów
  • Dołączył: 14-09-2012

Napisany 30 listopada 2012 - 11:18

Takich rzeczy to może lepiej nie pisać, mało jest ludzi "oo mu się udalo to i mi się uda" :D

#10 OFFLINE   Mario Lu

Mario Lu

    OmegaB2,5V6 98'Insignia09

  • 216 postów
  • Dołączył: 12-10-2008
  • Skąd: Kędzierzyn-Koźle/Głubczyce/DK

Napisany 30 listopada 2012 - 12:21

Sprawdź ciśnienie na cylindrach. Może coś pokaże.
Mario

#11 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 30 listopada 2012 - 12:36

tylko czy to oby na pewno był pasek rozrządu? ;)
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#12 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 12:46

tylko czy to oby na pewno był pasek rozrządu? ;)


jeśli ktoś potrafi prawie wszystko w tym aucie naprawić i bez problemu rozrząd ustawi to twierdzisz , że nie odróżni paska rozrządu od innego? a może nie wiem gdzie w ogóle jest rozrząd ? mnie też to dziwi , że to jednak działa , ale niech nikt za mnie głupka nie robi!!!!!!!!!!

#13 OFFLINE   TEQUILA

TEQUILA

    SQUAD LUBUSKI , I came back ;-)

  • 429 postów
  • Dołączył: 25-08-2009
  • Skąd: skwierzyna
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 listopada 2012 - 13:56

kolego ---mogło --rozwalić silnik , ale skoro twierdzisz że jak poskładałeś to do kupy i działa, nie widzisz żadnej różnicy w mocy, przyspieszeniu to wedle mnie jeżdzij , myśle ze pierwsze 1000km sam przyniesie odpowiedż


ps. panowie , a może to jest ten przypadek 1na 1000000 i jest ok ?
Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało... Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne
------------------------------------------------------
no i stało się jestem sobą , co komuś to wadzi

#14 OFFLINE   smokebite

smokebite

    Omega Garage

  • 1 750 postów
  • Dołączył: 18-08-2011
  • Skąd: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 30 listopada 2012 - 14:36

mhm.... to teraz popatrz ile obrotów silnik wykonuje w ciągu minuty.... ile to jest przez sekunde i zastanów się czy silnik w czasie awarii stanął w miejscu czy musiał wyhamować... jak sobie odpowiesz na te pytania to zobaczysz że zawory właściwie nie mają prawa być proste wg tego co opisuje pawel80


wiem ale skoro mu silnik chodzi jak wcześniej ? chyba zgodzisz się że jak tyle przejechał to by odrazu widział po złożeniu że źle chodzi

i pewnie że praktycznie zawsze będą pokrzywione zawory, ale teoretycznie może być tak że nie skrzywią się :p

Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno


" Nie możesz być pewien swej racji, jeśli o argumentach swoich oponentów nie będziesz wiedział więcej od nich samych "

Auto Serwis Kraków
Opel Saab
515 018 365

#15 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 listopada 2012 - 15:58

Wszystko zależy jak się ustawią zawory w momencie zerwania paska

zawsze na którymś cylindrze są otwarte, choć ciekawe że dalej działa

#16 OFFLINE   smokebite

smokebite

    Omega Garage

  • 1 750 postów
  • Dołączył: 18-08-2011
  • Skąd: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 30 listopada 2012 - 16:07

zawsze na którymś cylindrze są otwarte, choć ciekawe że dalej działa


ale jakby były lekko otwarte na 2, w taki sposób że na obu są zbyt wysoko by tłok w nie uderzył ?

Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno


" Nie możesz być pewien swej racji, jeśli o argumentach swoich oponentów nie będziesz wiedział więcej od nich samych "

Auto Serwis Kraków
Opel Saab
515 018 365

#17 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 30 listopada 2012 - 19:01

jest jeszcze jeden czynnik którego nie wzięliście pod uwagę - napinacz jest zawsze na niepracującej części paska. Jeśli wał korbowy ciągnął wałki rozrządu a na stronie luźnej się po prostu majtał to w zasadzie wszystko powinno być ok. Myślę, że pasek był dociskany do kół na wałkach samą obudową wystarczająco mocno, by nie przeskoczył. Jeśli nie przeskoczył to pacjent będzie żył.

Aby się przekonać czy zawory się nie pogięły zrób test kompresji

#18 OFFLINE   kochasgage

kochasgage
  • 253 postów
  • Dołączył: 30-01-2012
  • Skąd: okolice Sandomierza

Napisany 30 listopada 2012 - 19:06

dziwne...

zerwalo pasek zanim sam silnik wychamowal a bardziej wal troszke sekund minelo a walki rozrzadu wychamowaly niemal natychmiast. zostawiajac gdzies otwarte zawory.

Nie wiem nie widzialem Oby kolega byl tym 1 na .......... posiadaczy omegi co zerwal sie pasek i jest dobrze.

wg. mnie to wyjdzie szydlo wczesniej niz za 1000km lub poprostu kolega pcha nas w maliny.

#19 OFFLINE   sylwunio

sylwunio
  • 118 postów
  • Dołączył: 14-01-2011
  • Skąd: Warszawa

Napisany 30 listopada 2012 - 19:26

jak ja Ci zazdroszczę takiego farta

#20 OFFLINE   pawel80

pawel80
  • 1 004 postów
  • Dołączył: 23-05-2009
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 30 listopada 2012 - 23:27

jest jeszcze jeden czynnik którego nie wzięliście pod uwagę - napinacz jest zawsze na niepracującej części paska. Jeśli wał korbowy ciągnął wałki rozrządu a na stronie luźnej się po prostu majtał to w zasadzie wszystko powinno być ok. Myślę, że pasek był dociskany do kół na wałkach samą obudową wystarczająco mocno, by nie przeskoczył. Jeśli nie przeskoczył to pacjent będzie żył.

Aby się przekonać czy zawory się nie pogięły zrób test kompresji


i tu jest kolega który pomyślał w dobrym kierunku. dziś w pracy nad tym myślałem i też doszedłem do takiego wniosku , że przy zmianie biegu z 2 na 3 to zaczęło "klepać" (2może 3 sek ) szybko wcisnąłem sprzęgło i w tym momencie silnik zgasł . może faktycznie napinacz puścił , może któryś wałek przeskoczył o ząbek albo dwa i dlatego "klepał" ale pasek sam w sobie był naciągnięty kołami (a przede wszystkim nie pisałem że się zarwał!!!!!!!!!!!!!!!) . po ściągnięciu obudowy już wszystko było luzem (ale pasek cały!!!!!!!!!) . zrobiłem już 300km i jest ok cały czas, na badanie go jakiekolwiek nie mam kasy wiec co ma być to będzie!!!! jeśli coś wyjdzie dam znać. z całym szacunkiem do kolegów którzy wątpią w to co piszę (też bym nie wierzył )ale nikogo nie robię w balona!!!!!!!! a lotto wysłałem :)