nie dziwie się że prosi o kontakt przed przyjazdem
Jakiś czas temu byłem w Nasielsku oglądać Honde accord r.2001 . w ogłoszeniu było napisane że jezdziła nią kobieta i z nia kontaktowałem się zanim przyjechałem na oględziny auta .Gdy obejrzałem samochod kopara mi opadla. Samochod był w kolorze srebrnym.Gość malował zderzak sprejem,poprawial nim tez nadkola.Instalacja gazowa połsekwencja,samochod gasł gdy chwile pochodził na gazie.w opisie miał "ksenon,alu,gaz"

a co sie okazało ze niebyło ksenonu a te "alu" to jakaś porażka,niemowiac juz o oponach....Przed przyjazdem kazano mi zadzwonic ! Więc jestem prawie pewien ze to ten sam gościu .Jeśli to on to szkoda zachodu.... owy pan mieszkał około 1 km za Markpolem .Miał nawet myjke na podworku

oczywiscie jak przyjechalem samochod był caly mokry . I jeszcze jedna ciekawostka o intalacji lpg . Instalacja miała 2 lata a butla była ważna jeszcze 4 ;p chciał za te cacko 12 k .... jak zajechałem do nich brata Mondeo z 2001 r który naprawde dba o samochod to aż im się głupio zrobiło . pytali sie "czemu ten samochód jest taki czysty"

Bo oni to pewnie tylko na handel samochód pucują