szkody to nieeeeee ale psikusy tak
były były

a więc pięćdziesiąt groszy i spółka wrócili szczęśliwie do domciu eskortowani przez A11 i 7/16 z Bieską jako pilot dzięki za wspólną podróż
spoko Z4352,(6) i Pati :yes:
Jeszcze chciałbym złożyć podziękowania dla Soseq i Britisha z Anią za wspólną podróż na zlota

i tutaj najważniejsze podziękowania......
Wielkie, wielkie dzięki dla ludzi bez których niedzielny poranek nie byłby taki dobry... to dzięki tym dwoje wspaniałym niedzielny poranek zyskał
smak i polot, właściwie to jestem zdania, że uratowali Zielonej, Pati, Z50 i mi całą niedzielę, bo przecież gdyby odmówili pomocy i wsparcia to dzień zacząłby się niemal tragicznie

Dziękuję Ania i British za tą sól i pieprz, dzięki którym nasza jajecznica nabrała smaku :pad: :pad: nigdy Wam tego nie zapomnimy

:smiech: