On: Gdzie leży to tamto?
Ona: A, leży tam na tym...
Ona: Jędrok, którędyk idziemy?
On: Tędyk albo tamtędyk, którędyk?
Ona: Obojętnie którędyk, może tędyk?
On: Nie, tamtędyk.
:yes_yes: :yes_yes: :yes_yes:
Napisany 09 września 2007 - 15:59
On: Gdzie leży to tamto?
Ona: A, leży tam na tym...
Ona: Jędrok, którędyk idziemy?
On: Tędyk albo tamtędyk, którędyk?
Ona: Obojętnie którędyk, może tędyk?
On: Nie, tamtędyk.
Napisany 09 września 2007 - 16:34
Napisany 09 września 2007 - 16:46
Nie wiem czemu, ale bardzo lubię słuchać, jak mówią ludzie ze wsi. Całkiem fajne teksty można czasami usłyszeć. Macie to samo wrażenie? Jeśli tak, dopiszcie zasłyszane teksty. Ja daję pierwsze dwa?
On: Gdzie leży to tamto?
Ona: A, leży tam na tym...Ona: Jędrok, którędyk idziemy?
On: Tędyk albo tamtędyk, którędyk?
Ona: Obojętnie którędyk, może tędyk?
On: Nie, tamtędyk.
:yes_yes: :yes_yes: :yes_yes:
Napisany 09 września 2007 - 16:53
Nie wiem czemu, ale bardzo lubię słuchać, jak mówią ludzie ze wsi. Całkiem fajne teksty można czasami usłyszeć. Macie to samo wrażenie? Jeśli tak, dopiszcie zasłyszane teksty. Ja daję pierwsze dwa?
On: Gdzie leży to tamto?
Ona: A, leży tam na tym...Ona: Jędrok, którędyk idziemy?
On: Tędyk albo tamtędyk, którędyk?
Ona: Obojętnie którędyk, może tędyk?
On: Nie, tamtędyk.
:yes_yes: :yes_yes: :yes_yes:
Stwierdzeniem " ludzie ze wsi " mozezesz kogos obrazic , a to o czym piszez , to jest gwara , jezyk jakim sie poslugiwano na danym terenie i nie tylko na wsi , ale i w miastach , tylko , ze na wsi on jeszcze przetrwal , a teraz na niektörych terenach powraca do szköl i nie widze w tym nic smiesznego
jakby sprawdzic nasze " korzenie " , to podejrzewam , ze 90 % forumowiczöw ma je na wsi, Ty moze tez
bez urazy ,
pozdrawiam
Napisany 09 września 2007 - 16:59
Napisany 09 września 2007 - 19:29
Żaku, ty sjeroto, któro z tych lysych siedmiu pal ty chcesz płoprawiać?
Żaku, ty sjeroto. Dostaleś szmatę. Ale ja nie chce już oglądać twojej piełdzielonej facjaty, więc masz mi tu ino dwóję na koniec roku
Napisany 10 września 2007 - 16:51
Napisany 14 września 2007 - 22:10
Napisany 15 września 2007 - 17:33
Napisany 15 września 2007 - 17:59
a kiedyś miałem okazje współmieszkać z takimi łepczakami z tarnowa
na wakacjach i przyplątał się donas kot który przychodził do domu
pewnego wieczora jeden z nich mówi
"wywal kota na pole" :shock:
a ja se pomyślałem że biedna kicia będzie musiała przelecieć
jakieś 200 metrów bo tyle od domku było do pobliskiego pola truskawek
chodziło mu poprostu by kota wywaić nadwór
no i kotu sie upiekło :mrgreen:
Napisany 15 września 2007 - 18:38
w Silesii sporo osob tak gada, sam tez czesto dla jaj uzywam takiej konstrukcji :mrgreen:bylimy wzielimy i tak dalej
Napisany 21 września 2007 - 18:24
Napisany 08 października 2007 - 22:21
Napisany 08 października 2007 - 22:48
nie wiem czy chodzi akurat o "ludzi ze wsi" jak to powiedziałeś , poprostu każdy region ma swoją gwarę ja np ostatnio byłem w poznaniu i człowiek który mi tłumaczył drogę co drugie słowo mówił "nie?" a poznań to przecież kawał miasta.
Napisany 09 października 2007 - 00:56
Napisany 09 października 2007 - 01:18
w dodatku śmianie sie z czyjejś mowy może obrażać niektórych
Jeśli moderatorzy uznają to za słuszne, zrobią tak.ja bym ten temat zamknął .
Mam nadzieję, że troche rozjaśniłem Ci tę sprawę.Poprostu dla mnie, mieszczucha, zabawne jest takie słownictwo, ale to jedynie przez niezrozumienie.