No nie powinny, ale znać mogądziewczyny nie powinny dawać "łaciną"

Napisany 14 marca 2014 - 18:13
No nie powinny, ale znać mogądziewczyny nie powinny dawać "łaciną"
Napisany 14 marca 2014 - 18:46
No nie powinny, ale znać mogą
Napisany 14 marca 2014 - 22:11
patrzajcie jaki skromny chłopakA zapewne znają lepiej niż my
Napisany 14 marca 2014 - 22:43
Wypraszam sobie:hihi: ja jestem młody człowiek ale z kulturąogólnie zdaje sie że dzisiejsza młodzież jest o wiele bardziej wyedukowana w tym temacie
i nie mówię tylko o dziewczętach bo chłopcy jakoś mocno z tyłu nie odstają ze znajomością "łaciny"
Napisany 15 marca 2014 - 08:30
Wypraszam sobie:hihi: ja jestem młody człowiek ale z kulturą
Napisany 21 kwietnia 2015 - 20:02
Wczoraj oglądałem wieczór kabaretowy w TVP2 i w trakcie występów padło straszne słowo d-u-p-a (ominięcie celowe). Po użyciu tego słowa publiczność zareagowała śmiechem i nie widać było ludzi przerażonych oraz zażenowanych - czym po wieloletnim pisaniu na Forum byłem zdumiony :zdziwko1: Matki nie chroniły płaczących dzieci, a mężczyźni nie zaczęli wyrywać ławek budując barykady. Po prostu zaczęli się śmiać :shock:
W związku z tym mam pytanie:
Kto ustala na Forum normy moralne i według jakiego klucza są one dobierane, bo niektóre słowa lub zwroty zakazane na Forum są już w powszechnym użyciu i nie budzą żadnych skrajnych odczuć. Czasami mam wrażenie, że Forum zaczyna wyznaczać jakieś własne standardy moralne, które powodują bardziej śmieszność ich autorów, niż wpływają na moralną czystość słowa. IMO użycie przykładowego słowa d-u-p-a (ominięcie celowe) jest chyba mniejszą zbrodnią, niż pisanie postów bez przestrzegania podstawowych zasad języka polskiego.
Może mi ktoś wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa, cenzura słowa na Forum ??afery
Na koniec chciałbym przypomnieć co niektórym, a Administracji szczególnie, że język polski jest naszym językiem ojczystym i wypadałoby go szanować w całej rozciągłości, a nie wyrywkowo realizując jakieś niezrozumiałe normy. I żebym nie został opacznie zrozumiany przez nastawionych do mnie wrogo wiadomo jakich sił, nie jest moją intencją propagowanie wulgaryzmów, a jedynie troska o Forum. Powinno ono charakteryzować się żywym językiem współczesnym, a nie być krępowane kagańcem cenzury rodem ze Średniowiecza w którym królowała Inkwizycja ustalająca swoje własne normy
Napisany 21 kwietnia 2015 - 20:06