Jeżeli jest silnik ciepły, zapalam autko i prubuję ruszyć a omcia jest taka słaba że ledwo się rusza z miejsca. Jak się przełączy na LPG to niema żadnego problemu wszystko jest ok. Gdybym chciał jechać na paliwie to na wyższych obrotach również jest ok.
Na kompie zero błędów. Instalacja ma rok SEKWENCJA.
Po odłączeniu akumulatora na 1 godzinę niema takich kłopotów z mocą silnika.
0
Nie wchodzi na obroty, słaby
Rozpoczęte przez
Nowak
, 20 sie 2007, 21:51
4 odpowiedzi na ten temat
Wróć do góry
#2
OFFLINE
Roozga
-
- 8 617 postów Dołączył: 14-04-2007
Wujek Dobra Rada
- Skąd: Szczecin
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega A
- Silnik: 1.8 18NV gaźnik
Napisany 20 sierpnia 2007 - 21:52
U mnie były dość podobne objawy - okazało się że lambda - ale komp krzyknął wtedy błędem.
#3
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2007 - 18:20
moze to byc czujnik temperatury powietrza :driver:
omega1
#4
OFFLINE
Napisany 26 sierpnia 2007 - 19:06
Witam.
Mam podobny problem. Problem jest tylko no benzynie, na lpg chodzi super. Oma jest słaba i bardzo muli ale tylko do 4 tyś obrotów, potem idzie jak rakieta. I co ciekawe to tylko sie dzieje jak jadę w trasie. Sprawdziłem błędy i wyszło 135. Może miał ktoś podobne objawy? Z góry dzięki za jakieś sugestie.
Mam podobny problem. Problem jest tylko no benzynie, na lpg chodzi super. Oma jest słaba i bardzo muli ale tylko do 4 tyś obrotów, potem idzie jak rakieta. I co ciekawe to tylko sie dzieje jak jadę w trasie. Sprawdziłem błędy i wyszło 135. Może miał ktoś podobne objawy? Z góry dzięki za jakieś sugestie.
#5
OFFLINE
beast
-
- 18 304 postów Dołączył: 04-08-2006
Vauxhall Killer
- Skąd: Kwidzyn
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega B
- Silnik: silnik po tuningu
Napisany 26 sierpnia 2007 - 21:17
Jeżeli jest silnik ciepły, zapalam autko i prubuję ruszyć a omcia jest taka słaba że ledwo się rusza z miejsca. Jak się przełączy na LPG to niema żadnego problemu wszystko jest ok. Gdybym chciał jechać na paliwie to na wyższych obrotach również jest ok.
Na kompie zero błędów. Instalacja ma rok SEKWENCJA.
Po odłączeniu akumulatora na 1 godzinę niema takich kłopotów z mocą silnika.
zle zaprogramowana (zalozona) instalacja robi spustoszenie w mapach wtrysku a konkretnie przy sondach lambda (moze jeszcze przy IAC). Po odlaczeniu aku komp traci parametry adaptacyjne i uczy sie od nowa dlatego przez chwile masz dobrze. jedz na regulacje LPG
