

Jaki tablet na komunię ?
#21
OFFLINE
Napisany 14 maja 2012 - 22:40
#22
OFFLINE
Napisany 14 maja 2012 - 23:23
Cieszę się, że wymieniacie swoje opinie i nie pogardzę jeszcze większą garścią spostrzeżeń. Może coś innego doradzicie...
-Ś.P. dziadek Julek...
#23
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 06:41

Tak jak msh zrobił z ziemniakami

Mam ciało modelki! *
*ukryłam ją w szafie
#24
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 07:25
Tak w ogóle to jak ktoś wcześniej pisał- kiedyś zegarek był szczytem marzeń, ale czasy się zmieniły i polonezem lub wartburgiem jeździ mało kto. Każdy musi mieć klimę, elektrykę i wyciszone wnętrze. A to niestety kosztuje.
-Ś.P. dziadek Julek...
#25
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 07:37
Przynajmniej ja tak robię

Mam ciało modelki! *
*ukryłam ją w szafie
#26
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 09:14
#27
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 09:16
albo jakiś model latający - ja zawsze chciałem dostać

#28
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 09:22
-Ś.P. dziadek Julek...
#29
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 09:26
Rower ma. Model latający? Zaraz horda dzieciaków na podwórku się dopadnie i taki będzie finał jednodniowej zabawy.
eeee tam - tatuś organizuje cotygodniowy wyjazd Safrane na okoliczną łąkę i dostojne puszczanie modelu

A skoro Gąbin to już w ogóle masz gdzie puszczać
PS: Jak woda w Koszelówce /czysta czy nadal niestety syf?/ - warto wpaść do Koszelówki albo do Zdworza czy raczej odradzasz (bo zawsze lubiłem tam przyjeżdżać)?
#30
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 09:34
eeee tam - tatuś organizuje cotygodniowy wyjazd Safrane na okoliczną łąkę i dostojne puszczanie modelu
Jest to jakieś rozwiązanie...
Koszelówka, poza swym niewątpliwym urokiem to nadal zasyfiona woda. Lepiej uderzyć nad jezioro Białe. Najczystsza woda w regionie.
-Ś.P. dziadek Julek...
#31
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 12:14
#32
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 13:49
#33
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 16:14
A czemu takie drogie zabawki teraz sie kupuje??
e tam, zaraz drogie, 2 tankowania w plecy tylko:jump:
#34
OFFLINE
Napisany 15 maja 2012 - 16:34

Skoro ma dostać netbooka czy notebooka bo obie nazwy padły to to bedzie tylko powtórzeniem .
Moze faktycznie lepiej isc w kierunku jakiejś zdalnie sterowanej zabawki,na pewno nie helikopter bo łatwo rozebac jak sie wprawy nie ma

Moze jakies autko spalinowe lub cos z bdb aku żeby mozna było długo sie pobawic i nie musieć urządzac wycieczek które moga sie też szybko znudzić.
#35
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 13:04


Jak dla mnie skoro można kupić to co dziecko chciałoby dostać to dlaczego nie?? W końcu komunię ma się tylko raz


Ja na komunię dostałem tablicę do kosza i gumową piłkę a'la copa america ;p później się znalazło jakąś bolę, kosz wisiał to i NBA było na podwórku

#36
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 14:34
A dziadkowie zawsze się podporządkują woli rodziców:) Kwestia w tym, co sie liczy dla dorosłych, czy komunia dziecka, czy to, co powiedzą inni o komunii dziecka.
#37
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 18:07
Jest jeszcze jedna kwestia - dziecko dostaje zamiast tableta przysłowiową gumę do żucia - jak wypadnie przed kumplami , jak będzie postrzegane w towarzystwie???
My starsi też kupujemy duże jak najnowsze fury , oryginalne ciuchy i inne gadżety - po co? - tylko po to aby być postrzeganym w społeczeństwie i nie czuć się w nim zwyczajnie źle!
Pzdr
#38
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 21:09
Więc jeśli mnie stać ten jeden raz na być może rok lub kilka to czemu nie?
Co do "mody" i zbyt drogich prezentów na komunie zadajcie sobie pytanie, czy sami sobie kupujecie wszystko najzwyklejsze i najtańsze.
-Ś.P. dziadek Julek...
#39
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 21:17
Ci co tak robią chyba mają coś jest nie tak z głową albo z inną częścią ciała:pokoj:My starsi też kupujemy duże jak najnowsze fury , oryginalne ciuchy i inne gadżety - po co? - tylko po to aby być postrzeganym w społeczeństwie i nie czuć się w nim zwyczajnie źle!
#40
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 21:48
Ci co tak robią chyba mają coś jest nie tak z głową albo z inną częścią ciała:pokoj:
Powiedz szczerze czy nie masz żadnego gadżetu który tak naprawdę jest Ci zupełnie niepotrzebny lub mógłbyś zastąpić go czymś tańszym i nie koniecznie wyglądającym - po co np alufelgi a nie stalówki w samochodzie czy w co 20-tej kieszeni telefon z logiem nagryzionego jabłuszka

- obserwuje na co dzień ludzi którzy przychodzą na spotkania w sprawie zawarcia i negocjacji umów i powiem szczerze że aby wypaść profesjonalnie przynoszą i pokazują mi coraz to nowe gadżety i wręcz bez pytania opowiadają o nich - po co - tylko po to abym kojarzył ich z profesjonalnym podejściem i poważną firmą.
btw: Mogę założyć się o bro że pierwsze pytanie po komunii które usłyszy dziecko od swoich kumpli w 90% będzie brzmiało - "jakie prezenty dostałeś?" - taka jest rzeczywistość