Pierwsza trasa mojej nowej OMDZI
#1 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 19:21
i do 90 km/h idzie jak smok 90-120 km/h jakby muli i od 120 km/h w górę torpera idzie aż miło, ciekawe z kąd ten skok .
czy wszyscy tak mają ??
No i zużycie paliwa przygrzewałem tam 120-180 km/h i wyciągnął mi w 300 km 33 litry bęzyny spowrotem jechałem ze stałą prędkością 90 km/h czasem na expresówce 120km/h i wziłą w 300 km 20 litrów czyli szaleństwo kosztuje :-)
pzdr
#2 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 19:53
#3 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 20:00
#4 Guest_sunnychris_*
Napisany 03 września 2006 - 21:02
#5 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 21:28
szalone to jest MV6............dlatego lubie diesla 2200-2500 a on rwie jak szalony :twisted:
#6 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 21:32
i do 90 km/h idzie jak smok
Bo tyle wycignie na dwójce :twisted:
90-120 km/h jakby muli
Bo wrzuciłeś trujke przed 90 :twisted:
120 km/h w górę torpera idzie aż miło
Powiedzmy
#7 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 22:59
Bo jakoś do tej masy mi nie podchodzą mniejsze silniki :mrgreen: :mrgreen:
#8 OFFLINE
Napisany 03 września 2006 - 23:44
Bo jakoś do tej masy mi nie podchodzą mniejsze silniki
Mi tam sie wydaje że 2.5 by mi wystarczyło. MV6 jednak pali troche więcej. A 2.0 to ja nazywam "omega dla ubogich" Ale wbrew pozorom nie jest taka bardzo powolna, ja moja leciałem licznikowe 225 :mrgreen: ale na niemieckiej autostradzie i paliwie.
#9 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 00:16
#10 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 06:31
#11 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 07:46
#12 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 08:49
... bo każdy chwali to co ma
#13 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 09:03
A ja... ja nie gadam z Wami :mrgreen:
... bo każdy chwali to co ma
a ja mialem 2,0 teraz mam 3,0 i ...
chwale MV6
Wbrew wszelkim opiniom 3,0 pali duzo wiecej niz 2,0. Oczywiscie mozna sie postarac o odrócenie proporcji, ale przy mojej nodze 2,0 paliła mi max 14 litrów lpg w miescie, a MV6 pali mi 20 l LPG w miescie i wcale nie szaleje, poprostu nie zwracam uwagi na styl. Moze na tym zbiorniku zrobie jakis test i zobaczymy czy bedzie mniej.
2,0 jest mułowata i nikt mi nie powie, ale ... jak sie MV6 nie podkręci to też nie jedzie i ch.j
Oczywiscie w 2,0 nie ma mozliwosci zrobienia tego co w 3,0 - czyli odpalenia rakiety powyżej 4tys obr, bo 2,0 nadal jest mułem wtedy, tylko dużo palącym, a V6 wtedy za***rdala i dużo pali - taka jest róznica.
Wczoraj na odcinku 20 km na trasie goście na motorach nie mieli mnie gdzie wyprzedzic (póki "S" było na zegarach) i to było piękne. Jakiś koles Lancia tez chciał mi odejść (prawda - najpierw mnie zaskoczył, ale później nie miał szans i spasował, kiedy przy 160 wyraznie opadł z sił).
Przy tzw. normalnej jeździe 2,0 pali dużo mniej od 3,0 - i stwierdzam to organoleptycznie, a nie tylko w teorii, która tez mowila mi, ze eoretycznie wieksza moc generuje wieksze oszczednsci.
Prawda jest taka - ze za wszytsko zapłacisz mastercardem, ale 211KM i dzwięk ryczącej fałki - bezcenny.
I mimo, ze 2,0 100km w miescie kosztowało mnie 25-30 zł, a 3,0 30-40 zł/100km to naprawde czuje sie w tym wozidle fajnie.
Utrzymanie - coz, jak sie cos rozpierdzieli w silniku - zwykle jest droższe i nikt mi nie powie, ze nie. Rozrząd do 2,0 270 zł, do Mv6 600PLN +pompa. Amorki, klocki, tarcze, w zasadzie tylko karosa i elementy zawieszenia sa w tej samej cenie.
Nie zmienia to faktu, ze jak kogos stac na 2,0 to stac go na 3,0 ... jesli nie, to kłamie, ze stac go na 2,0. Hołk.
#14 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 10:52
A co do MV6 to raczej mi odradzano bo jak nie znam tego kto nim jeździł, to raczej nikt takiego potwora na rodzinne pikniki za miasto nie kupował sam wiesz jak masz 211 KM do dyspozycji to nie po to by w stajni stały :-) więc skoro już ktoś postanowił się go pozbyć to albo z powodu awaryjności albo zmiany ale wtedy nie trafiają się dobre ceny.
pzdr
#15 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 10:59
A co do MV6 to raczej mi odradzano bo jak nie znam tego kto nim jeździł, to raczej nikt takiego potwora na rodzinne pikniki za miasto nie kupował sam wiesz jak masz 211 KM do dyspozycji to nie po to by w stajni stały :-) więc skoro już ktoś postanowił się go pozbyć to albo z powodu awaryjności albo zmiany ale wtedy nie trafiają się dobre ceny.
pzdr
mylisz sie.
W przypadku aut bardzo sporotowych, albo bardzo pseudosportowych (kadett GSi) to teoria sie sprawdza. W przypadku aut typu limuzyna albo pseudolimuzyna (omega) często ludzie mają siano, stac ich na silnik, robią duże trasy, chca mieć moc, ale nie koniecznie z niej korzystają zawszei wszedzie. Są też miłośnicy i zapalency, oraz przypadkowi posiadacze. Nie zmienia to faktu, ze nikt Omegi nie kupuje, zeby ją katowac (co nie oznacza, ze w ogole takich nie ma ... co widac na filmikach z Offa forum), ale są lepsze auta do tego, a co do 211KM to wcale nie tak wiele na ten samochód, a ja np. wykorzystuje je wtedy, kiedy trza na trasie coś szybko wyprzedzić. Do głowy by mi nie przyszło, zeby męczyć to auto gdzies wsród innych mocnych aut, bo:
1. nie mam szans z tą masą - byle escort 2,0 EFi mnie objedzie
2. automat moze i jest fajny, ale nie nadaje sie na takie imprezki
3. ja poprostu lubie duze auta, z duzymi silnikami i same ich jestestwo pod moją d*pą sprawia, ze mi dobrze.
4. dla mnie ważniejszym jest gulgotanie w rurze wydechowej niż te 211 KM
Gdybym mial mozliwosc miec wersje australijską ... monaro V8...ehhh
#16 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 11:42
Gdybym mial mozliwosc miec wersje australijską ... monaro V8...ehhh
Wyszło pare omeg V8/300km :grin:
#17 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 11:52
Gdybym mial mozliwosc miec wersje australijską ... monaro V8...ehhh
Wyszło pare omeg V8/300km :grin:
Pod szyldem Omega - czy Monaro ?
Bo nie wiem czy wiesz ale Monaro to wlasnie omega ino V8
#18 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 12:07
Tu sa dane techniczne: http://www.carfolio....ar=105248#specs
A tu opis po angielsku: http://translate.goo...L:official&sa=N
Ogólnie jest mało o niej informacji nawet w necie :sad:
#19 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 12:18
Pod szyldem Omega. Wyszło pare sztuk pod koniec produkcji. Ful wypasy , wszędzie lcd, komputery itd. Silnik 5,7l v8 , szkrzynia manual 6 biegów - zespól napędowy znany z Vette :grin: tylko moc dławiona do skromnych 300 kucy :twisted:
Tu sa dane techniczne: http://www.carfolio....ar=105248#specs
A tu opis po angielsku: http://translate.goo...L:official&sa=N
Ogólnie jest mało o niej informacji nawet w necie :sad:
no to jest wlasnie to co kubusie lubią nabardziej .. ale pewnie nigdy takiej nie bede miał.
ps. ciekawe cy ten silnik to silnik opla czy zapożyczony od szewroleta ?
#20 OFFLINE
Napisany 04 września 2006 - 12:19
A omega V8 to po prostu zwykła OMEGA z silnikiem V8, produkowana od 2001 wzwyż a multum informacji na jej temat znajdziecie w TISie!! Dosłownie od wyposażenia po zmiany w zawiszeniu i itp. Np jeśli chodzi o wnętrze, to listwy naprogowe były chromowane z napisem V8, środek miał wykończenie zamiast drewna to aluminiowe - a la omega C irmscher,
a to co pokazują zdjecia tej V8 show car to wiecie, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, w show-car to nawet matiz był za***isty w czerwonych skórach i wogóle..
Jako ciekawostka dodam że w ostatnim roku produkcyjnym V8 miała aluminiową maske, żeby zniwelować ciężar sinlika.....
Dopóki nie zobaczyłem w TISie prawdziwej dokumentacji to śmiałem twierdzić że ta omega V8 to jakaś bujda wogóle, ale jest.. tylko było ich tak mało że w używkach jej niet...