Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Brak ładowania - zła masa ??


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
31 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 07 kwietnia 2012 - 19:48

Witam, po 3 dniu bojowania z moja Omega w koncu znalazla sie przyczyna - po odpowietrzeniu i podlaczeniu do akumulatora 180AH :D kluska odpalila i chodzila normalnie,lecz po przelozeniu normalnego juz byla lipa - kolega z miernikiem w rece sprawdzal napiecie ktore zaiast wzrastac spadało,wiec nasunal sie prosty wniosek - alternator. i tu moje pytanie: miedzy alternatorem a akumulatorem jest gruby przewód minusowy (masowy) i czy moze byc on winny braku ladowania ? bo przy kilku próbach wczesniejszego odpalania grzal sie dosc mocno,a kilkukrotnie nawet sie przykopcił. no i dziwi to,ze zadna kontrolka od ładowania na zegarach sie nie zapalila a alternator nie ładuje :o

#2 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 07 kwietnia 2012 - 20:10

Miałem niedawno w hondzie poluzowany kabel masowy i ładowanie nie było- a raczej było bardzo słabe. Wystarczyło tylko dokręcić śrubkę. Zobacz czy gdzieś nie masz luźno, przeczyść styki.

#3 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 07 kwietnia 2012 - 21:02

i tu moje pytanie: miedzy alternatorem a akumulatorem jest gruby przewód minusowy (masowy)

nie wiem co masz podłączone i jak ale a alternatora do akumulatora idzie gruby kabel plusowy (zasilający)
a dokładnie z alternatora do rozrusznika i dopiero do akumulatora. Z uwagi na objawy i wiek auta całe zasilanie (i masy) jest do poprawy.

#4 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 07 kwietnia 2012 - 21:05

Wymień klemy, albo porządnie oczyść i pościskaj, żeby po dokręceniu nie były luźne. Wyczyść przewody idące do rozrusznika i do altka.

#5 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 07 kwietnia 2012 - 22:08

Dokładnie - w miejscu gdzie się grzeje i kopci jest problem, po prostu nie ma odpowiedniego styku

#6 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 08 kwietnia 2012 - 08:35

Czyli nie jest konieczna wymiana alternatora ? Lepiej pobawic sie przy konserwacji kabli ? Na które przewody zwrocic najwieksza uwage i czy jesli przy sprawdzaniu danego przewodu (np tej masy akumulator-alternator) miernik pokaze ze jest przejscie to znaczy ze kabel jest dobry ? Taka mala seria pytań i watpliwosci :D

#7 OFFLINE   bossq1

bossq1
  • 11 postów
  • Dołączył: 24-03-2012

Napisany 08 kwietnia 2012 - 09:33

Najlepiej idź do sklepu kup grube przewody pozarabiaj końcówki wykręć stare kable oczyść złącza przykręć nowe zabezpiecz smarem w spreju i powinno grać. A jak nie masz ładowania to sprawdź przy alternatorze.

Sprawdź przewód masowy do silnika i karoserii. Te powymieniaj najpierw na grube najlepiej wyżej niż 20 mm.

#8 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 08 kwietnia 2012 - 10:15

a czy jesli po przylozeniu miernika do jednego i drugiego konca kabla np. masowego czujnik wykazuje ze jest przejscie na kablu to oznacza to ze kabel jest dobry? doszedl bym w ten sposob ktory kabel broi ? :)

#9 OFFLINE   topserwis

topserwis

    sympatyk KKK

  • 2 225 postów
  • Dołączył: 16-10-2011
  • Skąd: okolice Warszawy

Napisany 08 kwietnia 2012 - 12:34

Nie dojdziesz, chyba że puścisz przez ten kabel paredziesiąt amper i sprawdzisz jakie masz straty na kablu...

#10 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 08 kwietnia 2012 - 13:58

Wystarczy włączyć wszystkie odbiorniki prądu i ostrożnie (bo można się oparzyć)dotykać klem i kabli. To co się grzeje jest do zrobienia. Zazwyczaj są to połączenia i klemy.
Proponuję kupić odpowiedniej średnicy kabel spawalniczy lub od car audio, klemy, oczka, koszulkę termokurczliwą z klejem i zrobić nowe połączenia zasilające i masowe. Zabezpieczyć przed wilgocią i zapomnieć na zawsze o tym temacie.

Czyli nie jest konieczna wymiana alternatora ? Lepiej pobawic sie przy konserwacji kabli ? Na które przewody zwrocic najwieksza uwage

Dobre połączenia to postawa. Kiedy siada ładowanie trzeba sprawdzić masy i zasilanie oraz sam alternator. Zwróć uwagę na kable odchodzące od akumulatora, masę silnika, i kabel alternator-rozrusznik.

a czy jesli po przylozeniu miernika do jednego i drugiego konca kabla np. masowego czujnik wykazuje ze jest przejscie na kablu to oznacza to ze kabel jest dobry? doszedl bym w ten sposob ktory kabel broi ? :)

Mówiąc krótko - nie. Ktoś może powiedzieć że można sprawdzić mierząc rezystancję ale szkoda czasu na taką zabawę.
Miernik zawsze pokaże przejście ale nie pokaże jakie to przejście jest. Np grzanie klemy wskazuje że przejście przez kleme jest za słabe - tak to już jest z tym prądem.

#11 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 09 kwietnia 2012 - 17:25

wielkie dzieki za odpowiedzi i podpowiedzi,na pewno skorzystam z nich :)
juz wyciagnalem kabel masowy ktory sie kopcil,jutro rusze kupic odpowiedni kabel i przy okazji wymienie tez kabel + idacy od altka do rozrusznika i od rozrusznika do aku :) jeszcze raz dzieki panowie :D

wie ktos moze czy zly kabel minusowy (pokruszony,zaśniedziały) miedzy akumulatorem a silnikiem (ten ktory idzie od akumulatora do alternatora) mogl miec wplyw na to ze po przekreceniu kluczyka napiecie na akumulatorze spadalo z 12V do 7-8V ?? :(

#12 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 10 kwietnia 2012 - 21:24

witam. wiem wiem nastepny post w moim wykonaniu ale niestety kluska nadal ma problem. na dniach ma przyjechac laweta i kluska ma wyladowac u elektryka,ale zanim to nastapi chcialbym miec pewnosc ze zrobilem wszystko co moglem. :D a wiec: ladowalem akumulator 10 godzin,wymienilem klemy i kabel masowy,wszsytko super ale przekrecam kluczyk do ostaniej pozycji i..znow pobor pradu masakryczny..z 12V napiecie spadlo do 7,8V :( domyslam sie ze jest jakies zwarcie w ktoryms z urzadzen ktore zalacza sie po przekreceniu kluczyka w ostatnia pozycje...tylko gdzie szukać? jakies propozycje? :szpital:

Omadryn92 czy jak najdzie Cię jeszcze jakieś pytanie odnośnie tego znikającego napięcia to znowu założysz kolejny temat ?? :masakra: , przeniosłem ,;kocyk

#13 OFFLINE   gocha

gocha

    Zbanowany

  • 233 postów
  • Dołączył: 14-02-2012
  • Skąd: Rudawa city

Napisany 10 kwietnia 2012 - 22:02

pomijając już wszystkie "słabe połączenia" to bez kręcenia rozrusznikiem(czy nawet z nim),na samych klemach aku nie ma prawa tak spaść napięcie.akumulatory które podmieniasz to szrot:)

#14 OFFLINE   topserwis

topserwis

    sympatyk KKK

  • 2 225 postów
  • Dołączył: 16-10-2011
  • Skąd: okolice Warszawy

Napisany 10 kwietnia 2012 - 23:20

Albo rozrusznik to szrot... Nikt tego jeszcze nie wziął pod uwagę. Zasadniczo przy zwarciu któryś bezpiecznik powinien zadziałać przecież!!

#15 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 kwietnia 2012 - 09:38

Odłącz kabel idący do rozrusznika i wtedy sprawdź jakie napięcie po przekręceniu kluczyka. Oczyściłeś klemy? jeśli tak, to weź sobie młotek, weź troszkę spłaszcz obłą część klemy, przez co poprawisz styk klem na aku.
U mnie napięcie spadało w zimę masakrycznie, rozrusznik się kończył, ale danie z plaka w dolot załatwiło sprawę, rozrusznikowi się odwidziało i kręci do teraz.

#16 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 11 kwietnia 2012 - 20:10

sprawa wyglada nastepujaco: dzis przyjechal znajomy ktory o wiele lepiej ogarnia elektryke ode mnie. zdjelismy kolektor,odkrecilismy kable od świec żarowych i dalej to samo - napiecie po przekreceniu kluczyka do ostatniej pozycji spadało z 12V do 7-8V. Tak wiec jakikolwiek problem przy swiecach zarowych wyeliminowalismy. Odłączylismy kabel plusowy idacy do rozrusznika - to samo. Wyjelismy przekaznik od świec żarowych - to samo. Odłączylismy te 3 'puszki' koło akumulatora z ktorych wychodzą wiązki kabli - nadal taki sam spadek napiecia. Po 4 godzinach znajomy rozlazyl rece,powiedzial ze moze to byc jedynie cos w okolicach stacyjki i pojechal do domu. Ma ktos jakiekolwiek sugestie,podpowiedzi? Bo juz mam powoli dosc mojej kluski...:(

#17 OFFLINE   siuAda

siuAda

    don't worry be happy

  • 4 791 postów
  • Dołączył: 17-10-2008
  • Skąd: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 11 kwietnia 2012 - 20:32

Sprawdzałeś napięcie na akumulatorze pod obciążeniem np. żarówki H1 lub podobnej?

#18 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 11 kwietnia 2012 - 21:08

nie pomyslalem o tym,sprobuje z tym. myslisz ze winny mogl by byc akumulator? wczsesniej nie bylo z nim problemow.. :o

#19 OFFLINE   gocha

gocha

    Zbanowany

  • 233 postów
  • Dołączył: 14-02-2012
  • Skąd: Rudawa city

Napisany 11 kwietnia 2012 - 21:32

nie pomyslalem o tym,sprobuje z tym. myslisz ze winny mogl by byc akumulator? wczsesniej nie bylo z nim problemow.. :o

a kolega czyta posty ze zrozumieniem??(#13):masakra:

#20 OFFLINE   Omadryn92

Omadryn92
  • 30 postów
  • Dołączył: 04-04-2012
  • Skąd: Świecie

Napisany 11 kwietnia 2012 - 21:42

wiem wiem,ale nie spodziewalem sie ze tak z dnia na dzien aku moglo az tak nawalic. :D
najpozniej w weekend bede wiedzial czy to na pewno akumulator,jesli tak rzeczywiscie bedzie to w ramach przeprosin za brak czytania ze zrozumieniem i wlasna glupote wysylam piwo :D :D :D