25 odpowiedzi na ten temat

[mglod7]

TC to nie jest TRACTION control tylko TORQUE CONTROL, czyli kontrola mocy/momentu

[Patrick]

Nie spotkałem się jeszcze z opisem TC jako torque control. A nazwa traction control myślę jest trafna. W końcu kiedy koła zaczynają tracić przyczepność układ się włącza zapewniając odpowiednią trakcje.
Ale jak zwał tak zwał-kazdy wie o co chodzi

[Piterek]

hej Piterek wydaje mi sie ze chyba zle mowisz to o czym pisałes to jest chyba system ASR jak kola na piachu nie chcą boksowac a TC to kontrola trakcji przy poslizgach bocznych ...Pozdrawiam

w omegach, od 98r montowano TC+ jest to układ bliższy definicji układu ASR
do 98r było samo TC, które de facto działało bardziej jako system kontroli poślizgu, a nie jak prawdziwe TC do stabilizacji toru jazdy.
Niestety z tymi skrótami to jest pewien problem, bo każdy producent troszkę inaczej je rozumie i stąd bierze się większość nieporozumień
to czy autko ma TC czy TC+ można poznać po rodzaju pompy ABS

[welder]

w omegach, od 98r montowano TC+ jest to układ bliższy definicji układu ASR
do 98r było samo TC

a możesz mi napisać czy była to opcja czy szło to w standardzie :

[grzegorz z s]

TC= wg oryginalnej ksiäzki niemieckiej to kontrola trakcji,nie tylko przy ruszaniu,ale tez podczas jazdy (@ Lord ), jako opcja montowane,aczkolwiek przy CD standard.

[sypus]

TC= wg oryginalnej ksiäzki niemieckiej to kontrola trakcji,nie tylko przy ruszaniu,ale tez podczas jazdy (@ Lord ), jako opcja montowane,aczkolwiek przy CD standard.

To czym się różni od TC+ ?
Zdaje mi się, że TC było jedynie w V-ałkach, w 2.0 osobiście nie widziałem.