co się nie da.. to BMW..
można wszystko
Będziesz Mógł Więcej...- w mojej ocenie nieodpowiedzialna, pozbawiona zdrowego rozsądku osoba za sterami bolidu, którego moc jest kilkaset razy większa niż IQ prowadzącego.
Napisany 13 marca 2012 - 09:55
co się nie da.. to BMW..
można wszystko
Napisany 13 marca 2012 - 10:26
Napisany 13 marca 2012 - 10:59
Napisany 13 marca 2012 - 11:34
Tutaj zgadzam się z moim przedmówcą w całej rozciągłości, z jednym zastrzeżeniem - jazda z nadmierną prędkością po niemieckich autostradach i ryzykowanie "cudzego zdrowia i życia (głównie niemieckiego)" może być uznawane w niektórych kręgach jako "patriotyzm"Inna kwestia to całkowita pustynia w Polsce jeśli chodzi o miejsce i możliwość przekonania się o możliwościach swoich i swojego auta. Mimo to nie jest to usprawiedliwienie dla ryzykowania cudzym zdrowiem i życiem.
Napisany 13 marca 2012 - 12:56
Z racji miejsca zamieszkania miałem okazje "kilkakrotnie" jeździć dla fun-u niemiecką autostradą. Zaręczam wszystkim jeżdżącym kluskami, że jazda z prędkością 200km/h lekko zmodyfikowaną Omegą nie jest taka przerażająca (oczywiscie nikogo to tego nie namawiam). Dlatego warto zainwestować parę złotych i zrezygnować trochę z "kanapowości", a w sytuacji "awaryjnej" będziecie mieli możliwość choć trochę wpłynąć na zachowanie się samochodu (pomijając te 200 km/h). To szansa na dożycie do chwili, kiedy samemu się będzie "dziadkiem", oraz dla innych, którzy też chcą żyć.
Tutaj zgadzam się z moim przedmówcą w całej rozciągłości, z jednym zastrzeżeniem - jazda z nadmierną prędkością po niemieckich autostradach i ryzykowanie "cudzego zdrowia i życia (głównie niemieckiego)" może być uznawane w niektórych kręgach jako "patriotyzm"
Napisany 13 marca 2012 - 15:27
:up:Najciekawsze, że najwięcej do powiedzenia mają w takich tematach Ci, którzy jeżdżą kluskami z seryjnym zawieszeniem na oponach 195/65/15
w miarę jak? Kolego, za wypisywanie takich bredni powinni karać. Idioci w parę minut dla zabawy narażają kilkadziesiąt osób a ty piszesz "to można w miarę bezpiecznie". Ja nie wiem, tu szkoda nawet się odzywać.
Napisany 13 marca 2012 - 15:32
Szopen, co Ty za herezje wygadujesz :shock:przecież nie ma osoby, która jeździ przepisowo
Napisany 13 marca 2012 - 17:23
to ten będzie chyba skazany na wieczne potępienie
Napisany 13 marca 2012 - 17:33
przecież nie ma osoby, która jeździ przepisowo
Jeżeli wszystko jest pod kontrolą jedziesz zbyt wolno
" Nie możesz być pewien swej racji, jeśli o argumentach swoich oponentów nie będziesz wiedział więcej od nich samych "
Auto Serwis KrakówNapisany 13 marca 2012 - 18:30
Najciekawsze, że najwięcej do powiedzenia mają w takich tematach Ci, którzy jeżdżą kluskami z seryjnym zawieszeniem na oponach 195/65/15
Jak jestem na imprezach rodzinnych to tez tak jest, najwięcej do powiedzenia o jeżdżeniu mają dziadki co całe życie maluchem jeździli na działkę i prędkość 200km/h to jest dla nich już z Gwiezdnych Wojen. Wiadomo, że fizyka ma swoje prawa, ale przy pewnych modyfikacjach granicę można przesunąć w górę i jak jest taka możliwość to ja sobie tez lubię ponaparzać od czasu do czasu.
Napisany 13 marca 2012 - 19:08
Napisany 13 marca 2012 - 19:19
Skoro jest tylu chętnych do poginania z max. prędkościami to otwarcie toru powinno być świetnym interesem. A jednak nie powstają jak grzyby po deszczu, czemu? Bo za jazdę na nim trzeba by zapłacić, a tego to już nikt cwany nie zrobi.
Klasyka ja Wam powiem:
Napisany 13 marca 2012 - 22:12
A ja jeżdżę samochodem 32 lata i co to zmienia ??Mam 37 lat, z tego 18 jeżdżę samochodem.
Przyjedź do mnie to sobie do Niemcowni pojedziemy i będziesz mógł na PUBLICZNEJ drodze pojechać w sprzyjających warunkach ile będziesz chciał.Ale jak czytam o bezpiecznej jeździe z takimi prędkościami po PUBLICZNYCH drogach, to szlag mnie trafia.
Napisany 13 marca 2012 - 22:25
Polska to nie Niemcy, a właśnie o naszych warunkach raczej tu koledzy piszą.. A i w Niemczech poza autostradą nikt się nie wychyli poza ograniczenie.Przyjedź do mnie to sobie do Niemcowni pojedziemy i będziesz mógł na PUBLICZNEJ drodze pojechać w sprzyjających warunkach ile będziesz chciał.
Napisany 13 marca 2012 - 23:32
Szopen, nie napinaj się. Masz rację, najgorsze to te stare dziady, co to umoralniają, a sami ledwo co pamiętają żeby się wysikać nie w spodnie, jeżdżą lewym pasem blokując wszystkich i nie rozumieją, że przecież można bezpiecznie jeździć szybko. Myślą, że jak najeździli kilometrów to wszystko umieją i mogą każdego pouczać. Lepiej niech siedzą w domu i łykają proszki na prostatę zamiast przeszkadzać normalnym dobrym kierowcom jeździć. Zrobił taki prawko 30 lat temu na pustych drogach, jeździł skarpetą albo wartburgiem to skąd ma wiedzieć, że teraz bryką na dobrych laczach i niskim zawiasie, stożkiem, rurą od irmiego + włączone mijania można spokojnie poginać paka osiem bez ryzyka. A nawet jak kupił za zbierane przez 20 lat butelki makulaturę i złom auto co ma trochę pod nogą to robi w majty jak na szafie 80 zobaczy.
I bierze się taki za pouczanie. Lepiej niech siedzi w domu i ogląda K jak kartony.
Napisany 13 marca 2012 - 23:54
Napisany 14 marca 2012 - 00:13
Szopen, nie napinaj się.
ale legalnie czy nie ?A ja jeżdżę samochodem 32 lata i co to zmienia
a co tam, insze powietrze ? Asfalt lepiej klei ? Czy może po prostu, kierowcy, którzy jadą spokojnie, nie przeszkadzają tym co chcą ciutkę szybciej jechaćPolska to nie Niemcy,
hmm, chyba kluski się przy tej prędkości rozpadają ... nie wiem, nigdy nie ujeżdżałem200 km/h to kiedys byl rekord predkosci.
a teraz mozna sobie z ta predkoscia spokojnie podrozowac.
kilkakrotnie być pasażerem sportowego samochodu (rajdówki WRC) prowadzonego przez kierowce rajdowego. Zaręczam wszystkim uważającym się za "dobrych kierowców", że nawet biegów nie umieją zmieniać.
Napisany 14 marca 2012 - 08:20
Przeszkadzaja wlasnie, o wiele czesciej tam wyjezdzaja wlasnie na lewy pas, nie patrzac w lusterko i trza testowac droge hamowaniaCzy może po prostu, kierowcy, którzy jadą spokojnie, nie przeszkadzają tym co chcą ciutkę szybciej jechać
Napisany 15 marca 2012 - 00:10