Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Problem z przełączaniem na gaz przy niskich temp.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
30 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   anjko

anjko
  • 46 postów
  • Dołączył: 30-04-2011
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 30 stycznia 2012 - 23:08

Witam.
Jak w temacie mam problem z przełączaniem się na gaz.
Generalnie problemy zaczęły się w czwartek kiedy temp. na dworze spadła poniżej zera.
Jak było cieplej auto przełączało się jak silnik osiągnął 30 stopni.
Teraz jest tak że silnik nagrzewa się powiedzmy do 80 stopni po czym puszcza termostat temperatura silnika znowu lekko spada i jak silnik osiągnie te 90 stopni to łaskawie gaz się włączy. Problem w tym że w tym czasie przejeżdżam z 10 km.
Byłem dzisiaj u gazowników i nie bardzo wiedzą co jest nie tak. Winny jest niby czyjnik temp. listwy. Kiedy parownik już ma np 50 stopni. To temp. listwy jest -2,5 stopnia i niby dlatego nie puszcza gazu.
Problem w tym że czujnik pokazuje faktyczną temperaturę listwy bo na dworze jest około -10.
I co teraz zrobić? Czekać do wiosny :masakra:
Instalacja to Diego G3.

Aha jest jeszcze jeden problem jak już auto po całym nagrzaniu i przejechaniu tych 10 km w końcu przełączy się na gaz to silnik od razu gaśnie. Po czym odpalam ponownie i za drugim razem jak się przełączy jest już ok. Jest taki efekt jak by w pierwszym momencie w listwie nie było gazu, jak by nie zdążył dolecieć z butli za nim silnik zgaśnie. Bo jak jadę szybciej i trzymam gaz wciśnięty to w momencie przełączenia auto na 3-4 sekundy przestaje jechać po czym odżywa.
Termostat jest wymieniony na nowy do tego jeszcze zasłoniłem chłodnicę żeby szybciej się zagrzewał ale to nic nie pomogło.

Auto mam od dwóch tygodni i tak jak pisałem wyżej puki było cieplej wszystko śmigało aż miło.
Po za tym na gazie chodzi bardzo dobrze spalania i osiągi w normie.

Co o tym myślicie.

#2 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 31 stycznia 2012 - 00:11

Przy sprawnym termostacie zasłanianie chłodnicy w celu szybszego nagrzania silnika jest zupełnie niepotrzebne.
Proponuję zająć się tym czujnikiem na listwie bo najczęściej to jest to. Następnie podłączeniem reduktora i sprawdzeniu wskazania czujników temp z faktyczną temp.

#3 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 31 stycznia 2012 - 06:42

Pomiar temperatury na listwie zwłaszcza metalowej a w szczególności na listwie magicznej jest nieporozumieniem ,bo nigdy nie zmierzymy temp gazu tylko temp metalu rozgrzewającego się od otoczenia , proponuję zainstalować inny czujnik gazu tuż przed listwą w obudowie z tworzywa i najlepiej z pomiarem temp. w strudze gazu , a dorażnie obniżyć minimalną temp dla gazu w programie jeżeli to możliwe . Myślę że problem może być jeszcze z tym że jest żle wpięty parownik układ chłodzenia.

#4 OFFLINE   anjko

anjko
  • 46 postów
  • Dołączył: 30-04-2011
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 31 stycznia 2012 - 22:56

Przy sprawnym termostacie zasłanianie chłodnicy w celu szybszego nagrzania silnika jest zupełnie niepotrzebne.

Wiem o tym tylko jest taki ziąb że nie chciało mi się bawić żeby to wywalić.

Następnie podłączeniem reduktora i sprawdzeniu wskazania czujników temp z faktyczną temp.

Wskazania czujników są raczej dobre bo na zimnym silniku pokazują temperaturę jaka jest na dworze.
Jak się odpali auto, silnik się nagrzewa to temp. parownika ładnie rośnie a temp. listwy nie. Bo ona jest cały czas zimna. I to stojąc w miejscu, a co dopiero jak jadę po trasie i pod machą jest przeciąg. Stojąc nawet na postoju przy otwartej masce nie ma szans żeby ta listwa się zagrzała, przy temperaturach jakie mamy obecnie na dworze.
A co masz na myśli mówiąc żeby sprawdzić podłączenie parownika?

Pomiar temperatury na listwie zwłaszcza metalowej a w szczególności na listwie magicznej jest nieporozumieniem

No właśnie też uważam że jest to jakaś totalna bzdura. A gazownicy mówią że tak jest i już i nie wiedzą co z tym zrobić.

Napiszę jeszcze co się zmieniło.
Wczoraj gazownicy zmniejszyli mi minimalną temperaturę na 20 stopni mniej się nie da.
I niby wszystko ładnie auto przełączyło się dużo szybciej bo po jakiś trzech km. Ale.. Auto po przełączeniu momentalnie zgasło. I tak 4 razy. Dopiero po czwartym odpaleniu i przełączeniu można było jechać dalej. Odpalałem auto gaz się załączał i silnik jak by się zalewał jak gazowałem to nie chodził na wszystkie gary, po puszczeniu gazu zdychał.

Gazownicy na to że teraz jest zbyt zimny gaz i dlatego tak się dzieje. Tyle że jak był ustawiony na 30 stopni to też silnik gasł tyle że raz i się nie zalewał (chyba).

Niby po obniżeniu progu na parowniku obniżył się też próg na czujniku listwy. Bo osobno nie można ustawić progu na listwie. Efektem jest to że szybciej przeskakuje na gaz, tyle że jest on za zimny.
I bądź tu mądry co robić.

Niby można by zwiększyć temperaturę nawet do 40 stopni tyle że wtedy ten czujnik na listwie będzie trzymał. I już w ogóle będę musiał pół godziny w miejscy gazować żeby ta cholerna listwa się zagrzała.

Strasznie denerwujące jest to że auto gaśnie po tym pierwszym przełączeniu bo dzieje się to w losowych momentach i to przeważnie na jakimś skrzyżowaniu albo jak włączam się do ruchu.

#5 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 01 lutego 2012 - 00:14

Do czego to doszło żeby użytkownik (klient) myślał za fachowca jak rozwiązać problem... masakra jakaś.
Podłączenie parownika w układ chłodzenia - czy jest prawidłowe. Czujnik listwy podmieniali na nowy?

#6 OFFLINE   anjko

anjko
  • 46 postów
  • Dołączył: 30-04-2011
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 01 lutego 2012 - 08:30

Dzisiaj będą wymieniali na taki przelotowy. Za moją sugestią :) Zobaczymy też co z tym parownikiem. A jak powinien on być w pięty w omedze? Tzn w którym miejscu najlepiej i czy szeregowo czy równolegle?

Ps. Co do samych gazowników to są to moi znajomi dlatego do nich jeżdżę. Zobaczymy może razem do czegoś dojdziemy.
Puki co dzięki za pomoc.

#7 OFFLINE   jacek78

jacek78
  • 296 postów
  • Dołączył: 06-06-2008
  • Skąd: ŻORY
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 01 lutego 2012 - 10:44

u mnie tez dzieje sie cos takiego,ale ja troche go oszukuje przy takich temperaturach rozlaczam czujnik listwy i skrecam kabelki od sterownika do czujnika temperatury gazu i omcia normalnie przelacza sie na gaz

#8 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 01 lutego 2012 - 18:22

czujnik w metalowej listwie nigdy nie pokaże temperatury gazu tylko temperaturę metalowego puca , można zrobić samemu taki czujnik

#9 OFFLINE   Exelero

Exelero
  • 18 postów
  • Dołączył: 12-12-2007
  • Skąd: Pruszcz Pom.

Napisany 02 lutego 2012 - 15:24

mam podobny problem i tez instalacje Diego G3 bylem dzisiaj u gazownika zaproponował mi wymianę czujników temperatury na nowe oraz zaproponował mi zamontowanie podgrzewacza wtryskiwaczy dzisiaj zakupiłem wszystko koszt nie cale 90 zloty jutro będę montować dam znać czy pomogło

#10 OFFLINE   anjko

anjko
  • 46 postów
  • Dołączył: 30-04-2011
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 02 lutego 2012 - 23:51

Exelero to czekam z niecierpliwością jakie będą efekty. U mnie narazie nic w temacie nie działaliśmy. Moi fachowcy puki co zarobieni po uszy.

#11 OFFLINE   koles43

koles43

    została babcia i C5

  • 470 postów
  • Dołączył: 11-10-2008
  • Skąd: Nowogard
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 03 lutego 2012 - 00:28

Nie wiem co za instalacje macie i jak podpięty parownik dla mnie montowanie jakiś podgrzewaczy to totalna bzdura. Mam dwie łamagi jedna 2.0 druga 2.6 instalacje KME Diego 3 i obie chodzą jak trzeba bez żadnych wynalazków typu podgrzewacze itp. Podstawa dobry parownik i dobrze wpięty w układ chłodzenia

#12 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 03 lutego 2012 - 08:03

Tak ale tutaj mobilki mają pozakładane parowniki typu alaska do 90 km która w lecie zamarza i rozkalibrowane valdki lub MG ktore przymarzają i do tego temp przełączania na 10 st. wszystko jest dobrze do czasu ,jeżeli zamarznie to po ptokach , podgrzewacze nie zdały egzaminu bo przy tak niskich temperaturach nie dadzą rady rozgrzać smoły we wtryskiwaczach. Podstawa to dobrze dobrany parownik i dobrze wpięty ,dobry filtr fazy lotnej , wtryskiwacze postawione na baczność i temp przełączania na zimę 30st.
Trzymam auto na zewnątrz i zawsze przełącza się niezauważalnie na gaz temp ustawiona na 30st min temp gazu 0 st . Stag ISA

#13 OFFLINE   anjko

anjko
  • 46 postów
  • Dołączył: 30-04-2011
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 03 lutego 2012 - 08:27

Słuchajcie to jak powinien był wpięty w omedze 2.0 16V żeby było najskuteczniej?
U mnie wtryski są w pionie, a temp przełączania też była ustawiona na 30 stopni tyle że wtedy musiałem jechać na benzynie 10 km ( do pracy mam 14)
Parownik niby mam ok trzyma ciśnienie itp. Kurde sam już nie wiem co robić.
Też wychodzę z założenia że producent instalacji napewno testował ją przy niskich temp.
Problemy natomiast wynikają z niefachowego montażu.

#14 OFFLINE   rNest

rNest
  • 10 postów
  • Dołączył: 23-08-2011
  • Skąd: Suwałki

Napisany 03 lutego 2012 - 09:11

Ja miałem problem z załączaniem się gazu spowodowany niskim stanem płynu w chłodnicy oraz jego nadmiernym rozcieńczeniem. Poprzedni właściciel sobie pewnie podolewał. Po zalaniu koncentratem problem się skończył. Poza tym kiepsko grzał kabinę. Teraz jest cieplutko. Natomiast z gaśnięciem na gazie w ostatnie mrozy mam identyczny problem. Jak się silnik zagrzeje to (na gazie), na niskich obrotach- np. po puszczeniu gazu przed światłami - gaśnie . i tak potrafi kilka razy.mam wrażenie, że na samej benzynie tak nie ma.

#15 OFFLINE   Exelero

Exelero
  • 18 postów
  • Dołączył: 12-12-2007
  • Skąd: Pruszcz Pom.

Napisany 03 lutego 2012 - 15:54

Exelero to czekam z niecierpliwością jakie będą efekty. U mnie narazie nic w temacie nie działaliśmy. Moi fachowcy puki co zarobieni po uszy.


za montowanie ogrzewacza nie zabrałem się jeszcze ale gaz przełącza się już idealnie
tak jak mi polecił gazownik sprawdziłem czujniki temperatury( na reduktorze jako w pierwszej kolejnosci) jeszcze zanim zamontowałem nowy zwarłem kabelki (co podobno automatycznie daje 100 stopni na reduktorze co dawało mi duża pewność ze to akurat ten czujnik pierdzieli całość w układzie) wiec wymieniłem tylko czujnik na reduktorze, czujnika na listwie póki co został ten który był

na razie jeszcze zastanawiam się czy bawić się jeszcze w montowanie tego ogrzewacza...

#16 OFFLINE   anjko

anjko
  • 46 postów
  • Dołączył: 30-04-2011
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 05 lutego 2012 - 21:35

Hmm to ja chyba jutro też zmienię ten czujnik na parowniku. Tym bardziej że nie jest to drogie.
Słuchajcie a jak macie powpinane parowniki w układ chłodzenia??
Sprawdzałem u siebie, i mam wpięty równolegle w węże od nagrzewnicy. I może tu jest przyczyna bo nie dość że mam problemy z przełączaniem to jeszcze ogrzewanie jakieś takie marne przy tych mrozach. A na wskaźniku mam cały czas 90 stopni.
Jak to jest u Was?

#17 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 06 lutego 2012 - 08:19

ja mam parownik Landi roczny i w tych temp u nas -20 o przełaczeniu na gaz dopóki się nie zagrzeje troche moge zapomniec:/

#18 OFFLINE   Romano326

Romano326
  • 8 postów
  • Dołączył: 23-01-2012

Napisany 08 lutego 2012 - 20:38

Właśnie wałkowałem ten. Objawy miałem identyczne jak Twoje. U mnie jednak nie ma czujnika na listwie. Polecam temat " Późne przełączanie na gaz" Problem doraźnie rozwiązałem.

#19 OFFLINE   BiziBaj

BiziBaj
  • 76 postów
  • Dołączył: 27-11-2011

Napisany 09 lutego 2012 - 00:19

Ja mam podobnie, ale mam pewien patent ( zajmujący około 10minut czasu )

Rano odwożę córę do przedszkola, mam niecały kilometr. Jak przyjdziemy do auta, to je odpalę, następnie skrobanie szyb, zapięcie córy w foteliku, jeszcze chwilę pogadamy, włączę radio, coś tam, coś tam - około 5 minut stoimy pod domem. Nastepnie kilometr do przedszkola, tam jeszcze z 3 minuty czekamy na włączonym silniku. Idę ja zaprowadzić, (jakieś 5-7 minut - oczywiście aut zgaszone), przychodzę, odpalam, przełączam na gaz !!! I ono chce zgasnąć (za zimny gaz), ale tylko jak puszczę pedał gazu. Mogę jechać. Do pracy mam jeszcze 3 km i to już mogę jechać na gazie.

Dodam, że aby się w czasie jazdy przełączył na gaz, to muszę nawet z 10 km zrobić, ale jeżeli postoję z 5 minut pod domem, to przełączę po 5km

#20 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 lutego 2012 - 08:59

gazownik się kłania , szkoda kasy na te kombinacje