czy moze mi ktos z was powiedziec czy dobrze mam zamontowany reduktor?
Znajomy mechanik mowil ze powinien byc nizej niz zbiornik wyrownawczy czy to prawda?


Napisany 05 lipca 2007 - 20:21
Napisany 05 lipca 2007 - 20:27
wbrew pozorom ma - lepiej jak jest bliżej niż dalej od wtrysków ... u mnie jest pod zbiornikiem płynunie wiem jednak czy ma znaczenie gdzie jest
Napisany 05 lipca 2007 - 20:27
Napisany 06 lipca 2007 - 06:20
Napisany 06 lipca 2007 - 08:01
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
Napisany 06 lipca 2007 - 11:11
Napisany 06 lipca 2007 - 13:15
Tez mam pod zborniczkiem wyrownawczym i kazda omega ( chodzi o V-alke ) jaka do tej pory widzialem tak miala. Raczej nie ma mozliwosci zeby zamarzal w V-alce bo przeciez jest przy samym kolektorze wydechowym, ktory daje duzo ciepla.Jest znaczenie , powinien nie być montowany powyżej zbiorniczka wyrównawczego. Nie może być wyżej niż poziom cieczy w silniku. Ma to coś wspólego z zamarzaniem parownika zimą, gdy jest on wyżej nie ma w nim cieczy chłodzącej.
Napisany 06 lipca 2007 - 14:37
Napisany 06 lipca 2007 - 15:31
Przez reduktor przeplywa plyn chlodniczy i go ogrzewa, wiec to normalne , ze jest goracy.Czy jak silnik jest nagrzany, to reduktor nie powinien byc tez goracy?
U mnie nawet po dluzszej jezdzie reduktor jest lekko cieply.
Napisany 06 lipca 2007 - 20:23
wydaje mi sie ze zamontowanie reduktora nad zbiornikiem wyrownawczym byloby dosc kłopotliwe...i chyba nie tylko w omegach...Jest znaczenie , powinien nie być montowany powyżej zbiorniczka wyrównawczego. Nie może być wyżej niż poziom cieczy w silniku. Ma to coś wspólego z zamarzaniem parownika zimą, gdy jest on wyżej nie ma w nim cieczy chłodzącej.
Przyczyn moze byc sporo, ale w pierwszej kolejnosci powinienes sprawdzic czy w odpowiednim miejscu wpieli Ci reduktor do obiegu chlodniczego.Czy jak silnik jest nagrzany, to reduktor nie powinien byc tez goracy?
U mnie nawet po dluzszej jezdzie reduktor jest lekko cieply.
Napisany 23 lipca 2007 - 14:07
Napisany 26 lipca 2007 - 13:00
Napisany 26 lipca 2007 - 21:06
a co za różnica? Skoro masz płyn chlodniczy to nie powinien zamarzać tak czy inaczej.Nie może być wyżej niż poziom cieczy w silniku. Ma to coś wspólego z zamarzaniem parownika zimą, gdy jest on wyżej nie ma w nim cieczy chłodzącej.
no nie ma mozliwosci zeby zamarzał i to nie dlatego ze jest przy kolektorze. No jak sobie wyobrazasz zamarzniety płyn w zimie? Przeciez nie moze zamarzać nic w zimie. Po to sie leje płyny a nie wode do układu chlodzenia.Raczej nie ma mozliwosci zeby zamarzal w V-alce bo przeciez jest przy samym kolektorze wydechowym, ktory daje duzo ciepla.
Napisany 27 lipca 2007 - 13:08
Napisany 27 lipca 2007 - 15:06
Napisany 27 lipca 2007 - 16:07
Napisany 27 lipca 2007 - 16:18
tak w 2,5 jest taka pompka i ci "fachowcy" jezeli sie tam wpieli to poelnili blad - NIE ODPUSZCZAJ niech to poprawia jak nie to postrasz ich opinia rzeczoznawcy z PZM -ot lub wystarczy ze zadzwonisz to biura rzecznika konsumentow (w kazdym wojewodztwie jest taka osoba) - moze jak ktos im zabierze licencje.........
Nie znam dokladnie motoru 2,5 wiec wiecej nie pomoge.
Napisany 27 lipca 2007 - 19:12