Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pękła szyba czołowa


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
82 odpowiedzi na ten temat

#61 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2012 - 16:16

No to walcz i napisz jak sukcesy.

#62 OFFLINE   toptom

toptom
  • 1 518 postów
  • Dołączył: 12-10-2010
  • Skąd: Edynburg
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2012 - 16:54

Juz nie pamietam czy ktos mi to mowil czy czytalem, ze jak po montazu szyby peka ona np. od slupka to na 90% jest to wina mikropekniecia krawedzi szyby na skutek zlego montazu lub transportu. Podobno wystarczy lekkie uszczerbienie wielkosci ziarenka piasku.

#63 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2012 - 17:16

Podobno wystarczy lekkie uszczerbienie wielkosci ziarenka piasku.

Ja swego czasu chciałem sobie uszczelkę na rogu podszybia poprawić i tylko śrubstakiem dotknąłem do szyby i rysa poszła od razu :(

#64 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2012 - 20:24

oczywiście serwis SZYBEX w Katowicac umywa ręce twierdząc że to Opel i tu szyby pękają... 3 inne niezależne serwisy zgodnie stwierdziły że szyba jest źle wprawiona,parę kilometrów autem zrobiło ze mną 3 różnych mechaników by posłuchać nieszczelności z szyby i zgodnym chórem orzekli że szyba nie pękła z winy samochodu a z winy dennego montażu.

Muszę to rozgryź.... mam tylko dylemat czy zrobić szybe np. w salonie JaanGlass i na podstawie faktury dochodzić zwrotu kasy przez szybex czy walczyć o reklamację w szybexie.

Aha gwoli ścisłości goście z szybeksu zaoferowali mi kupno nowej szyby a robociznę gratis.Odmówiłem

Juz nie pamietam czy ktos mi to mowil czy czytalem, ze jak po montazu szyby peka ona np. od slupka to na 90% jest to wina mikropekniecia krawedzi szyby na skutek zlego montazu lub transportu. Podobno wystarczy lekkie uszczerbienie wielkosci ziarenka piasku.


pękła od podszybia ale widać uszczerbienie w miejscu pęknięcia to mi powiedzieli że to od kamienia....ciekawe tylko jak kamień uszczerbiłby od spodu szybe :D...może jutro złapie foto to zobaczycie

 


 


 


#65 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 05 marca 2012 - 20:53

Muszę to rozgryź.... mam tylko dylemat czy zrobić szybe np. w salonie JaanGlass i na podstawie faktury dochodzić zwrotu kasy przez szybex czy walczyć o reklamację w szybexie.

Zgodnie z naszym prawem jak już sobie zrobisz szybę to z odzyskaniem będziesz miał spory problem niby na jakiej podstawie będziesz chciał to zrobić. Pieniactwem też nic nie zdziałasz.
Pierwsze co to zareklamuj, oczywiście na piśmie, z niezgodności towaru z umową.
W naszym prawie często jest tak, że nieważne kto ma rację tylko kto ma jakie papiery :D
Możesz spróbować małego fortelu.
Napisz pismo reklamacyjne, wzór z internetu (tylko tu nie palnij jakiejś gafy, wcześniej skonsultuj, np nie podaje się w takim piśmie numeru telefonu), wsadź w kopertę i wyślij listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Jest duża szansa, że panowie nie czytali nigdy ustawy i nie zareagują we właściwy sposób, a raczej nie tak szybko jak to powinno mieć miejsce. Serwis ma na odpowiedź 14 dni, jeżeli spóźni się z odpowiedzią nawet jeden dzień (tu 14 dni trzeba będzie wg mnie liczyć od daty odebrania listu, dlatego za zwrotnym potwierdzeniem odbioru) to pozamiatane, pozostanie tylko wyegzekwowanie nowej szyby albo zwrotu pieniędzy. Tu też będzie trzeba napisać odpowiednie pismo.
Jeżeli odpowiedzą to będziemy się martwić, a raczej działać dalej.
Zrób jak wyżej, do tego odrobina cierpliwości inaczej takich spraw się nie załatwia.
Opinie mechaników też tu nie są nic warte. Jeżeli ci od szyb odpowiedzą jak trzeba i reklamacji nie uznają to pozostanie rzeczoznawca, dopiero jego opinia będzie miała znaczenie.

a ..... zakładam, że dowód zakupu masz?

#66 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2012 - 21:11

ale auto musi jeździć :pokoj:

 


 


 


#67 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 05 marca 2012 - 21:22

ale auto musi jeździć

sprzedawca ma prawo do odniesienia się do reklamacji i tego nie przeskoczysz. Wg mnie ścieżka którą pokazałem powyżej jest najszybsza i daje największą szansę na wygraną.
Można oczywiście wypożyczyć auto i domagać się zwrotu kosztów ale wg mnie tu zacznie się droga przez mękę.
Łatwiej chyba będzie jeździć tak, a jak dostaniesz mandat to domagać się zwrotu.
Niestety obydwa przypadki mogą się okazać nietrafione bo jeszcze możesz wsiąść w przewozy publiczne.
Czasami warto odpuścić żeby więcej wywalczyć.

#68 OFFLINE   czeladnik

czeladnik

    Drewniane samochody?

  • 1 830 postów
  • Dołączył: 31-12-2008
  • Skąd: Zielonka
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 05 marca 2012 - 21:26

ale auto musi jeździć :pokoj:


Policz, ile stracisz nie korzystając z auta w czasie procesu reklamacji. Jeśli się opłaca czekać to walcz, jak nie to wymień za gotówkę.

Obecność korozji w Omedze, zadaje kłam powszechnej opinii, iż Opel robi gówniane samochody. A one z żelaza są zrobione, to rdzewieją :p


#69 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 05 marca 2012 - 21:31

Dawido89, zarabiasz autem?

#70 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 05 marca 2012 - 21:41

jeżdzę do pracy wiec można powiedzieć że zarabiam... nie ma opcji dojazdu z kim innym :/

 


 


 


#71 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 05 marca 2012 - 21:49

jeżdzę do pracy wiec można powiedzieć że zarabiam... nie ma opcji dojazdu z kim innym :/

A więc nie zarabiasz :D , przeliczenie, udowodnienie straty wg mnie nie warte zachodu.
Wg mnie najlepsza opcja, jeździć tak jak jest, przed wyjazdem zdrowaśka żeby nie złapali :D i wysłać list. Może panowie się wystraszą i szybę zrobią szybciutko. Optymistą trzeba być.

#72 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 05 marca 2012 - 22:42

Serwis ma na odpowiedź 14 dni, jeżeli spóźni się z odpowiedzią nawet jeden dzień (tu 14 dni trzeba będzie wg mnie liczyć od daty odebrania listu, dlatego za zwrotnym potwierdzeniem odbioru) to pozamiatane, pozostanie tylko wyegzekwowanie nowej szyby albo zwrotu pieniędzy.


nalezy zaznaczyc, ze 14 dni roboczych. czyli odejmujac niedziele
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#73 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 06 marca 2012 - 08:06

nalezy zaznaczyc, ze 14 dni roboczych. czyli odejmujac niedziele


No nie 14 dni kalendarzowych. Karzda inna wersja jest błędna.

#74 OFFLINE   andzg

andzg
  • 1 373 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Skąd: Zielona Góra

Napisany 06 marca 2012 - 10:46

oczywiście serwis SZYBEX w Katowicac umywa ręce twierdząc że to Opel i tu szyby pękają... 3 inne niezależne serwisy zgodnie stwierdziły że szyba jest źle wprawiona,parę kilometrów autem zrobiło ze mną 3 różnych mechaników by posłuchać nieszczelności z szyby i zgodnym chórem orzekli że szyba nie pękła z winy samochodu a z winy dennego montażu.

Muszę to rozgryź.... mam tylko dylemat czy zrobić szybe np. w salonie JaanGlass i na podstawie faktury dochodzić zwrotu kasy przez szybex czy walczyć o reklamację w szybexie.

Aha gwoli ścisłości goście z szybeksu zaoferowali mi kupno nowej szyby a robociznę gratis.Odmówiłem



pękła od podszybia ale widać uszczerbienie w miejscu pęknięcia to mi powiedzieli że to od kamienia....ciekawe tylko jak kamień uszczerbiłby od spodu szybe :D...może jutro złapie foto to zobaczycie


Musisz jeszcze przeliczyć czy warto tracić nerwy i z nimi walczyć. Jak będą szli w zaparte to będziesz musiał zapłacić za rzeczoznawce i sprawa zakończy się w Sądzie. Wtedy albo się uda, albo nie. Na pewno potrwa to około roku. Jeżeli nie pójdzie po Twojej myśli, to poniesiesz koszt rzeczoznawcy i de facto nowej szyby i jej wstawienia.

Rozumiem Twoją postawę, bo też nie lubię gdy Ktoś robi mnie w balona.

#75 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 06 marca 2012 - 17:39

Musisz jeszcze przeliczyć czy warto tracić nerwy i z nimi walczyć.

Warto, bo przy racjonalnym podejściu nie trzeba tracić nerwów.

Jak będą szli w zaparte to będziesz musiał zapłacić za rzeczoznawce i sprawa zakończy się w Sądzie.

Skąd taki pomysł? Dlaczego w sądzie, tam jeszcze od opinie rzeczoznawcy daleka droga.

Wtedy albo się uda, albo nie.

Jak będzie miał pozytywną opinię rzeczoznawcy to dlaczego ma się nie udać?

Na pewno potrwa to około roku.

A ten pomysł to skąd z doświadczenia, czy zasłyszenia?

Przy krzewieniu takiego myślenia nawet nie wiesz jak szkodzisz.
Po pierwsze, idealnie kreujesz sprzedawców cwaniaków, bo po co ma uznać reklamację skoro i tak kupujący nic mu nie zrobi
Po drugie zniechęcasz do działania i chyba nie ma nic gorszego.

Wyobraź sobie taką ścieżkę:
1. Napisanie pisma i wysłanie go pocztą - pół godziny roboty, dwa tygodnie spokojnego czekania, jest duża szansa, że skończy się na tym jednym piśmie. Warto czy nie warto?
Można nic nie robić i zaoszczędzić całe pół godziny, a potem sobie pluć w brodę, że się pieniądze w błoto wyrzuca.
2. Jeżeli sprzedawca nie odpowie oleje sprawę, kolejne pismo i kolejne pół godziny i tu już masz asa w rękawie z którym zrobisz wszystko, rozpiszę się bardziej jak do takiej sytuacji dojdzie.
3. Sprzedawca odpisuje nie uznając reklamacji, pozostaje rzeczoznawca - ile czasu tu trzeba poświęcić? Godzinę, dwie? Więcej Dawid spędzi na forum i dumając co ma zrobić, zamiast działać. Z opinią rzeczoznawcy znowu zrobi bardzo dużo, na co poświęci kolejne pół godziny
4. Opcja pesymistyczna, idzie do sądu. Sądy w tej kwestii działają bardzo sprawnie i szybko. O pomoc w złożeniu wniosku i poprowadzeniu sprawy można zwrócić się do rzecznika konsumentów więc kupujący nie traci za wiele czasu.

Dość długo interesuję się kwestią reklamacji i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby którykolwiek ze sprzedawców chciał iść do sądu- pomyśl ile traci sprzedawca który zamiast pracować musi iść do sądu, przygotować się do rozprawy (za Ciebie zrobi to rzecznik).

#76 OFFLINE   arekc1975

arekc1975
  • 47 postów
  • Dołączył: 16-03-2010
  • Skąd: łódz

Napisany 06 marca 2012 - 18:34

wszystko rozpisane jak sie należy, pracuje w handlu i usługach i wiem że jak sie poświęci troszke czasu i cierpliwości to warsztaty, sklepy itp. miękną.

#77 OFFLINE   Dawido89

Dawido89
  • 1 640 postów
  • Dołączył: 29-06-2010
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 marca 2012 - 15:53

jestem już po słowie z rzeczoznawcą i prawnikiem oraz rzecznikiem praw konsumenta,wssyscy zgodnie twierdzą że olewając sprawę daję zielone światło nierzetelnemu zakładowi w kontynuowaniu takiej praktyki

 


 


 


#78 OFFLINE   a4

a4
  • 166 postów
  • Dołączył: 24-09-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 07 marca 2012 - 17:48

jestem już po słowie z rzeczoznawcą i prawnikiem oraz rzecznikiem praw konsumenta,wssyscy zgodnie twierdzą że olewając sprawę daję zielone światło nierzetelnemu zakładowi w kontynuowaniu takiej praktyki


To samo Ci napisałem wyżej, nie musiałeś tyle latać :D

#79 OFFLINE   michal1350

michal1350

    Hanek

  • 191 postów
  • Dołączył: 04-10-2009
  • Skąd: SL
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 07 marca 2012 - 18:35

Dawido89-

Przerabiałem niestety podobne problemy z szybą i warsztatem, który tą szybę wstawiał (NordGlass Katowice- przy okazji nie polecam- spartaczona robota w opinii "szybologów" z tej samej sieciowej firmy z Bielska). Po negocjacjach naprawy gwarancyjnej podjął się warsztat NordGlass w Bielsku- Białej.

Spinanie się i denerwowanie nic Ci w tej sytuacji nie pomoże. Też potrzebowałem samochód- a pracuję nim i nerwy tylko szkodziły i mnie i ludziom, którzy stawali mi na drodze ;). W mojej ocenie powinieneś sporządzić pismo, w którym pojawi się stwierdzenie niezgodności towaru z umową- to bardzo ważne, żeby nie była to naprawa na gwarancji producenta. Zażądaj w jego treści naprawy (nota- bene wymiany) szyby lub zwrotu pieniędzy. Jak wspomnieli wcześniej Koledzy- prześlij to listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru do Szybexu. I... czekaj cierpliwie.
Co do samochodu zastępczego- odradzam. W Polskich realiach zwrot pieniążków za jego używanie zobaczysz jak świnia niebo. Szybex na pewno się odezwie. Skoro założyli szybę i Ty za nią zapłaciłeś, to zawarłeś z nimi umowę, że ta "rzecz" będzie "działała"- czyt. spełniała swoją funkcję przez co najmniej dwa lata. Jeśli tak się nie dzieje, to znaczy, że nie wywiązują się z umowy, a Ty masz prawo rościć naprawy.
To będzie prosta z punktu widzenia sprawa, ale trudna w egzekwowaniu od Szybexu. Jeśli chcesz pomocy przy sporządzeniu takiego pisma- napisz na priv. Chętnie pomogę dochodzić swojego.

#80 OFFLINE   kaskader83

kaskader83

    Przygoda z Omegą twała 11 lat...

  • 898 postów
  • Dołączył: 22-03-2007
  • Skąd: Opole
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 marca 2012 - 09:01

To co pisze kolega A4 to święta prawda.Sam wiele razy korzystałem z tego typu narzędzi i zawsze wychodziłem na swoje.Najważniejsze tylko nie podawać swojego numeru telefonu.W moim przypadku to dotyczy sklepów obuwniczych z którymi każdy ma "hocki klocki" i zawsze próbują zwalić winę na klienta a takie pisemko zawsze działa bo prawie nigdy się nie zmieścili w terminie z informacją zwrotną.Dlatego zrób tak jak kolega A4 pisze a napewno wyjdziesz na swoje.
I ty możesz zostać Klubowiczem.
Jak?? => Tak!!