

regulator napięcia?
#1
OFFLINE
Napisany 08 lipca 2011 - 11:51
Mam "mały" problem, w czasie jazdy pali mi się kontrolka ładowania a gdy przekroczę 1800 obr zapala się też pomarańczowa lampka z silnikiem.
Komputer pokazuje 3 błędy:
49 Za wysokie napięcie akumulatora
14 Czujnik temperatury cieczy chłodzącej - zbyt niskie napięcie
31 Brak sygnału obr/min z silnika
Czy to może być regulator napięcia? Alternator mam Delco
Omega B, kombi, 2.0 8V(chyba X20SE). 95r
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
#2
OFFLINE
Napisany 08 lipca 2011 - 11:54
2-czujnik do wymiany ale po zrobieniu 1 http://forum.omegakl...ead.php?t=58053
3-normalne na nie pracującym silniku
#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisany 08 lipca 2011 - 18:23
#5
OFFLINE
Napisany 25 października 2011 - 17:25
#6
OFFLINE
Napisany 25 października 2011 - 18:59
witam wszystkich koledzy mam problem z omcia a mianowicie mam taki problem ze podczas jazdy i na postoju mam spadki napięcia na światłach i oświetleniu deski rozdzielczej nawet radio się wyłącza i zapala samemu (oświetlenie licznika rozjaśnia się a po chwili przygasa takie pulsowanie) występuje takie coś czasami nie ciągle, czy siada mi regulator i jak mogę go sprawdzić samemu , po podpięciu kompa pokaże mi błąd czy nie dodam ze alternator robiłem 2 lata temu
sprawdzić przewody masowe
#7
OFFLINE
Napisany 25 października 2011 - 19:05
witam wszystkich koledzy mam problem z omcia a mianowicie mam taki problem ze podczas jazdy i na postoju mam spadki napięcia na światłach i oświetleniu deski rozdzielczej nawet radio się wyłącza i zapala samemu (oświetlenie licznika rozjaśnia się a po chwili przygasa takie pulsowanie) występuje takie coś czasami nie ciągle, czy siada mi regulator i jak mogę go sprawdzić samemu , po podpięciu kompa pokaże mi błąd czy nie dodam ze alternator robiłem 2 lata temu
kolego sprawdz sobie napiecie ladowania alumulatora miernikiem - powinno miec ponad 14 v przy wlaczonych swiatlach i dmuchawie powinno tylko troche spasc.
#8
OFFLINE
Napisany 25 października 2011 - 20:48
witam wszystkich koledzy mam problem z omcia a mianowicie mam taki problem ze podczas jazdy i na postoju mam spadki napięcia na światłach i oświetleniu deski rozdzielczej nawet radio się wyłącza i zapala samemu (oświetlenie licznika rozjaśnia się a po chwili przygasa takie pulsowanie) występuje takie coś czasami nie ciągle, czy siada mi regulator i jak mogę go sprawdzić samemu , po podpięciu kompa pokaże mi błąd czy nie dodam ze alternator robiłem 2 lata temu
Alternator prawdopodobnie do wymiany. Miałem to samo. Walił mi za wysokie napięcie. Przepalały się lampki podświetlające, zegary szalały, radio się restartowało albo zawieszało (nieoryginalne)... Wymieniłem więc mostek prostowniczy i... Po 2 tygodniach znowu zaczęło świrować... Pomogło dopiero wymienienie alternatora. Kupiłem używkę na allegro. Po roku stwierdzam, że to był dobry zakup.
#9
OFFLINE
Napisany 29 października 2011 - 18:31
#10
OFFLINE
Napisany 29 października 2011 - 21:06
![:]](https://forum.omegaklub.eu/public/style_emoticons/default/splash.gif)
#11
OFFLINE
Napisany 29 października 2011 - 23:11
witam koledzy dzisiaj pogrzebałem przy klusce przeczyściłem masy sprawdziłem ładowanie i jest tak bez obciążenia mam 14.15 V a pod obciążeniem czyli włączeniu świateł dmuchawy na ful i radia spadło do 13.93V czyli chyba alternator ok co moge jeszcze sprawdzić
Sprawdż sam altek, jeśli daje 14,5 +/-0,5V, to jest ok. Powód spadku napięcia ładowania pod obciążeniem, to kwestia stanu styków w całej instalacji. Mówisz, że czyściłeś "masy", tzn zacisk "-:" akumulatora, czy też przewód masy pomiędzy nadwoziem a silnikiem? Warto np zrobić nowy przewód masy i wymienić, casem zdrowy wygląd przewodu może być mylący.
#12
OFFLINE
Napisany 30 października 2011 - 18:53
#13
OFFLINE
Napisany 30 października 2011 - 19:11
Nie koniecznie jak mi padł alternator to mrugało a potem wszystko zgasło zegary na zeroWitam dzięki za podpowiedzi, przemierzę alternator sam i dam znać masy czyściłem na aku przewody odkręcałem i czyściłem wszystko na dodatek z psikałem jakimś sprajem do przewodzenia .kurcze ale jakby alternator padł to by ciągle mrugało jak choinka, a mi mruga raz na dzień czasami dwa , jak zaczyna mrugać to wyłączam zapłon odpalam ponownie i mruganie lampek znika dziwne
#14
OFFLINE
Napisany 07 listopada 2011 - 09:18
W trakcie jazdy autostradą nagle wszystkie zegary spadły mi do zera, zapaliły się kontrolki ABS i airbag, przez chwilę lekko świeciła się kontrolka aku po czym zgasła. Auto jechało dalej normalnie na tempomacie. Po kilku kilometrach zgasły kontrolki a przy hamowaniu i jeździe na luzie zegary wracały do normy. W trakcie normalnej jazdy też czasami wszystko było OK. Po dojechaniu na miejsce spod maski wydobywała się para. Po jej otwarciu okazało się, że zagotował się akumulator.
Czy dobrze zdiagnozowałem, że to regulator napięcia?
Edit: Nawalony Zając
Przeniosłem. Przed napisaniem nowego tematu sprawdź chociaż czy już takiego nie ma!!
#15
OFFLINE
Napisany 07 listopada 2011 - 09:31
bardzo możliwe sprawdź miernikiem ładowanieCzy dobrze zdiagnozowałem, że to regulator napięcia?
#16
OFFLINE
Napisany 26 listopada 2011 - 14:38

altek Bosch 120A model 0 124....
ja na zdjęciu
w pobliskim /60km/ zakładzie śpiewają ok 350-380zł za altek z roczną gwarancją - jeśli padł komutator i regulator. Jak padło mniej to troche taniej. Cena zabójcza bo na necie altki używki ok 150zł.
Warto iść w używkę z gwarancją rozruchowąc 14 dni czy lepiej dopłacic i regenerować ?
#17
OFFLINE
Napisany 26 listopada 2011 - 17:08
miałem identyczny przypadek dzisiaj. Zegary na "zero" kontrolki się zaświeciły, po paru sekundach kontrolki zgasły poza ładowaniem, zegary normalnie pracowały. Wróciłem do domu prawie 40km bez swiatel itp. ale dojechalem
altek Bosch 120A model 0 124....
ja na zdjęciu
w pobliskim /60km/ zakładzie śpiewają ok 350-380zł za altek z roczną gwarancją - jeśli padł komutator i regulator. Jak padło mniej to troche taniej. Cena zabójcza bo na necie altki używki ok 150zł.
Warto iść w używkę z gwarancją rozruchowąc 14 dni czy lepiej dopłacic i regenerować ?
Osobiście bym wolał z regenerować mimo gwarancji na używkę.
#18
OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2012 - 20:50
pogoda była super a ja w drodze na morze się popsułem i musiałem być odholowywany do domu

Podczas jazdy, raz na chwile zapalila sie kontrolka akumulatora, tak na 3-4 sekundy i zgasła więc jechałem dalej. Po jakimś czasie znowu się zapaliła i zgasła. Po chwili zaczeła się zaświecać i gasnąć. Po dalszej chwili zaczeła się świecić i już nie gasła a po następtnej chwili zaczęła pulsować jaśniej-ciemniej.. więc w tym momencie zawróciłem i jechałem do domu. Po 10 km zaczeły zaświecać się kolejne kontrolki od TC, ABS, itd.. aż w końcu silnik się wyłączył...
Poszukałem trochę i większość wskazuje na alternator lub jego podzespoły.
Rozebrałem go od razu po dojechaniu do domu i okazuje się, że szczotki są jeszcze 'długie', ale ale nie wiadomo jak z regulatorem. Mostek wygląda na ok ale tylko tak wygląda.
Obszar koło alternatora nie jest ani zabrudzony, ani zardzewiały, wszystko czyste i wygląda dobrze.
Proszę powiedzcie mi czy wymieniać regulator, diody, mostek?
Dzięki z góry za wskazówki.
przeniosłem w odp. wątek ,;kocyk
#19
OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2012 - 21:38
najprędzej regulator bo opisany przez ciebie objaw czyli zapalanie się kontrolek poszczególnych systemów następuje podczas spadku napięcie poniżej pewnej wartościProszę powiedzcie mi czy wymieniać regulator, diody, mostek?
#20
OFFLINE
Napisany 20 sierpnia 2012 - 01:25
najprędzej regulator bo opisany przez ciebie objaw czyli zapalanie się kontrolek poszczególnych systemów następuje podczas spadku napięcie poniżej pewnej wartości
Aha rozumiem.
Wymienić tylko regulator czy reszte od razu też?
Jak jest z psuciem się tych diód?
Jak by ktoś pytał to akumulator mam prawie nowy kilku miesięczny z GM 65Ah. Wcześniej był też GM ale 66Ah. Czy to możliwe, że tamten akumulator mógł być jeszcze dobry i że już wtedy akumulator fisiował?