


Stukanie z tyłu w Omie B Combi
#1
OFFLINE
Napisany 31 maja 2006 - 11:03

Food&Fire Manager
#2
OFFLINE
Napisany 31 maja 2006 - 12:42

Jak sie czuja amorki z tyłu

#3
OFFLINE
Napisany 31 maja 2006 - 14:11
Food&Fire Manager
#4
OFFLINE
Napisany 31 maja 2006 - 18:28
#5
OFFLINE
Napisany 01 czerwca 2006 - 22:34
A gdzie z przodu sa odboje w omedze, bo 1 raz slysze o tym. Robilem ostatnio zawieszenie i nie widzialem ich z przodu.ja miałęm podobne przejawy z przodu i odboje były już wybite :roll:
#6
OFFLINE
Napisany 02 czerwca 2006 - 07:52
A gdzie z przodu sa odboje w omedze, bo 1 raz slysze o tym. Robilem ostatnio zawieszenie i nie widzialem ich z przodu.
Te takie gumowe dziady co zakłąda sie na amortyzator żeby błoto nie szło a amortyzator nie nawalał o blache. Sorry ale fachowej nazwy nie znam :roll:
#7
OFFLINE
Napisany 02 czerwca 2006 - 21:41
a co do twojego problemu... dużo tuleji to z tyłu omega nie ma, masz bodajrze po dwie główne na wachacz, masz tzw. prosiaki które podpierają wachacze, masz tuleje które trzymają dyfer, jeden hydro z przodu i dwa zwykłe po bokach, masz gumowe wytłumienia drążka stabilizacyjnego, masz podkładki pod sprężyny (mieniałeś może?) no i to co Ci tutaj mówią, gumowe podkładki amorów, aha i są tam takie jeszcze wieszaki całej tylnej kołyski, są one za dyfrem... Amory jak chcesz sprawdizć to musisz odkręcić, a reszta to w kanał i łomem rozpychaj i patrz co się dzieje z tulejami gumami.. moze któraś poszła....
a jeśli dalej.. to tak zapier aż się rozpi.... i wtedy będzie wiadomo... czasami sie inaczej nie da
#8
OFFLINE
Napisany 15 czerwca 2006 - 07:26
#9
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2006 - 21:55
Wymieniłem amortyzatory i praktycznie wszystko co jest możliwe z tyłu(wszelkiego rodzaju gałki gumy itp)-dziś odebrałem ome od mechanika,słono zapłaciłem.
wjechałem w dziure iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii-myślałem że szlag mnie trafi-mniej ale jednak.
Co wy na to powiecie?
Ja nie mam już pomysłów.
#10
OFFLINE
Napisany 23 czerwca 2006 - 22:06
przedni wspornik dyfra jest osadzony na tuleji która się potrafi w środku rozwarstwić... u mnie jest ten probelm ale narazie nic nie wali.. u was może być inaczej choć nie wydaje mi się żę to by powodowało dźwięk kapsla.....
nie wiem co to może być... ale możę popatrzcie się na tą tuleje? łatwo się to sprawdza, odkręca się z tłu wał od dyfra, a później tylko jedną śrube i dyfer obraca się na dół.. wtedy możecie dokonać inspekcji tej tulejki... no bo nie wiem....
#11
OFFLINE
Napisany 24 czerwca 2006 - 23:25
#12
OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2006 - 10:50
#13
OFFLINE
Napisany 26 czerwca 2006 - 12:09
Jeśli są to zmiany ewidentnie spowodowane zmianami temperatury otoczenia, to nie przejmuj się - te autka tak mają i nic na to nie poradzimy. Prawdopodobnie jest to kwestia rozszeżajacego się metalu. Są to mikro rozszeżenia, ale wystarczające do tego, aby jakiś element na tyle zmienił objętość, żeby tłuc się i psuć ci spokój ducha.Mi też skrzypi i nie mogę zdiagnozować ale zawsze zaczyna skrzypieć jak auto postoi na słońcu w pochmurne dni i jak deszcz pada nic nie słyszę.
pozdro
Może stopery rozwiążą problem? :mrgreen:
#14
OFFLINE
Napisany 09 sierpnia 2006 - 09:35
Food&Fire Manager
#15
OFFLINE
Napisany 09 sierpnia 2006 - 10:56
o irytujace, ale juz sie powoli przywzywczajam, byłem u mechanika, w zakladzie diagnostycznym i powiedzili ze nie wiedza co to jest bo nic takiego sie nie słysza,a szarpali , patrzyli słuchali, nawet sie z nimi przejechałem i wtedy jak na złośc cisza, no nie wiem co jest...
a to pewnie te 18 stki :mrgreen:
a propo mam też podobnie z paskiem przy silniku, gdzieś ociera, jeźdże już dlugo i do cholery nie wiem gdzie, i tylko na zimnym silniku, jak się nagrzeje to spokój... ale kiedyś gamonia znajde...
#16
OFFLINE
Napisany 11 listopada 2006 - 14:03
Mam następujący problem.
Od pewnego czasu podczas jazdy, gdy zawieszenie zapracuje mocniej (zjazd z krawężnika, uskok na drodze itp...) słyszę dziwny dźwięk dochodzący z prawej strony tyłu nadwozia(podwozia). Dźwięk ten przypomina odgłos pstykania kapsla od frugo, metaliczny...w obie strony...
Byłem już u mechanika, na stacji przeglądów - na szarpaku, nikt nic tam nie widzi. Wszystko jest super, a jednak coś stuka...![]()
Z bagażnika wywaliłem wszystkie niepotrzebne graty i dalej to samo....
Strasznie to denerwujące. Proszę o pomoc, może ktoś spotkał się z podobną przypadłością lub już coś takiego przeżył.
Dodam tylko jeszcze że brzmi to jakby blacha się wginała i wyginała spowrotem...![]()
Pozdrawiam
No panowie, a ja mam całkiem odwrotny problem. U mnie stukanie z takim dziwnym skrzypieniem występuje tylko na małych nierównościach, przy delikatnej pracy zawieszenie - odgłos dochodzi z tyłu samochodu, i słysze go dokładnie na kostce ulicznej, jak występują drgania. Natomiast na dużych dziurach nic nie słychać. Jest to chałas że tak powiem strasznie denerwujący i delikatny ale w średnio głośny, tak jak by coś się delkiatnie poluzowało i zrobił się minimalny luz. Niewiem jak to poprostu dokładnie opisać, jestem świerzo po przeglądzie i wtedy było wszystko ok aż do przedwczoraj. Prosze o rady Dzieki
#17
OFFLINE
Napisany 11 listopada 2006 - 22:51
#18
OFFLINE
Napisany 11 listopada 2006 - 22:59
pozdrawiam
#19
OFFLINE
Napisany 11 listopada 2006 - 23:05
#20
OFFLINE
Napisany 11 listopada 2006 - 23:19