Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Obroty plywaja przy pracy wspomagania na postoju.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
5 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 czerwca 2007 - 10:21

Omega 3.0 V6.
Po zagrzaniu czasami obroty lekko faluja przy pracy wspomagania. Niekiedy przy manewrowaniu kierownica spadaja obroty i auto potrafi zgasnac ( spadaja na 400 - co powoduje tez ciezsza prace wspomagania )
Problem wogole nie wsytepuje na ssaniu a normalne nawet po zagrzaniu silnika przy pracy
bez zadnego obciazenia (wspomagania) ladnie i rowno trzyma niskie obroty.
Dodam jeszcze , ze przy parzygazowce na postoju oboty spadaja czasem jakby troche zanisko ( 400 ) i dopiero same sie podnasza na 500obr.

Wydaje mi sie, ze po dluzszej trasie problem raczej zanika -choc nie zawsze
Czy to krokowy ??? bo w 3.0 V6 - jakos zadko chyba sie pojawia problem krokowego.
Na klimie oboty sa troche wyzsze i jest lepiej.

Niedlugo zakladam gaz i nie wiem czy to nie bedzie przeszkadzac montazysta przy ustawieniu instalacji, jak myslicie ???
Zostawiac u nich auto n klimatroniku -gdzie obroty sa wyzsze ?
Czy bez klimy na nizszych obrotach ??

o moze nie ma to wogole znaczenia :mrgreen:



#2 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 10 czerwca 2007 - 15:28

Omega 3.0 V6.
Po zagrzaniu czasami obroty lekko faluja przy pracy wspomagania. Niekiedy przy manewrowaniu kierownica spadaja obroty i auto potrafi zgasnac ( spadaja na 400 - co powoduje tez ciezsza prace wspomagania )
Problem wogole nie wsytepuje na ssaniu a normalne nawet po zagrzaniu silnika przy pracy
bez zadnego obciazenia (wspomagania) ladnie i rowno trzyma niskie obroty.
Dodam jeszcze , ze przy parzygazowce na postoju oboty spadaja czasem jakby troche zanisko ( 400 ) i dopiero same sie podnasza na 500obr.

Wydaje mi sie, ze po dluzszej trasie problem raczej zanika -choc nie zawsze
Czy to krokowy ??? bo w 3.0 V6 - jakos zadko chyba sie pojawia problem krokowego.
Na klimie oboty sa troche wyzsze i jest lepiej.

Niedlugo zakladam gaz i nie wiem czy to nie bedzie przeszkadzac montazysta przy ustawieniu instalacji, jak myslicie ???
Zostawiac u nich auto n klimatroniku -gdzie obroty sa wyzsze ?
Czy bez klimy na nizszych obrotach ??

o moze nie ma to wogole znaczenia :mrgreen:



u mnie przy kreceniu kierownica tez delikatnie obrotyu potrafia drgnac ale nie do tego stopnia zeby zgasl. moze konczy ci sie pompa wspomaganie i robi za duze obciazenie a moze faktycznie tylko krokowy




 


#3 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 czerwca 2007 - 15:51

u mnie przy kreceniu kierownica tez delikatnie obrotyu potrafia drgnac ale nie do tego stopnia zeby zgasl. moze konczy ci sie pompa wspomaganie i robi za duze obciazenie a moze faktycznie tylko krokowy


Pompa wspomagania to najgorsza opcja :cry: , ale faktycznie przy kreceniu na postoju obroty spadaja i wspomaganie lekko zamiera ( wogole nie wystepuje na zimnym silniku na ssaniu). Jak dodam gazu jest normalnie i w czasie jazdy tez jest dobrze. Dlatego nie wiem czy to wina tego ze obroty spadaja za nisko, czy faktycznie to pompa obciaza silnik.
Jakie jeszcze objawy moga swadczyc o pompie ?? Bo z tego co czytalem zeby wymienic pompe trzeba dzwigac silnik.
Auto ma 140tys przebiegu i pompa moze niedomagac przy tym przebiegu?

#4 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 czerwca 2007 - 20:59

Przetestowalem i po zagrzaniu czasem przy manewrowaniu na parkingu wspomaganie lekko zamiera momentami. NIe zamierzam narazie tego robic bo jeszcze tak nie przeszkadza. Musze jeszcze sprawdzic poziom plynu do wspomagania.
Orientujecie sie jakie sa koszty naprawy lub wymiany :?: I czy trzeba silnik wyciagac bo cos tak wyczytalem :!:
Czy to jest jakis defekt :?: Bo przebieg auta nie jest duzy :!: Nie patrze na licznik, a na ogolny stan auta.

#5 OFFLINE   mUody

mUody
  • 270 postów
  • Dołączył: 19-04-2007
  • Skąd: Głogów

Napisany 19 czerwca 2007 - 21:14

Wymiane pompy wspomagania przerabialem juz 3 razy. Tylko pytanie czy w Twoim przypadku nie konczy sie czasem przekladnia
Co do lekko falujacych obrotow przy kreceniu w miejscu - normalne, ale to ze gasnie juz niezbyt. Moze faktycznie krokowy ma juz dosc :/
W moim przypadku na dzien dzisiejszy gdy auto jest zimne wspomaganie chodzi przepieknie, gorzej jak sie nagrzeje. Wtedy po prawej stronie, pod nogami pasazera wydobywa sie nieciekawy odglos jak by rozrywala sie jakas linka - podobno jest to sworzen albo cos tam jeszcze innego w zawieszeniu. Jutro maja mi to sprawdzac.
Jezeli chodzi o wymiane samej pompy nic nie trzeba dzwigac - pompa jest wkrecona zaraz obok silnika. Gorzej z wymiana przekladni wspomagania. Koszt pompy to okolo 120zl + wymiana, przekladni juz gorzej - regeneracja 400zl + wymiana a uzywka ~700zl - przy 2giej opcji wolal bym swoja regenerowac jak brac niepewna uzywke (2 z 3 pomp jakie mialem to niesprawdzone uzywki)

#6 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 czerwca 2007 - 21:21

Wymiane pompy wspomagania przerabialem juz 3 razy. Tylko pytanie czy w Twoim przypadku nie konczy sie czasem przekladnia
Co do lekko falujacych obrotow przy kreceniu w miejscu - normalne, ale to ze gasnie juz niezbyt. Moze faktycznie krokowy ma juz dosc :/

Z tymi obrotami to juz spawdzilem. Obroty raczej sa ok, bardziej opadaja jak wspomagania slabnie, ale to cyba wina obciazenia. Pewnie sprobuje krokoweic najpierw przegladnac.