

Obroty plywaja przy pracy wspomagania na postoju.
#1
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2007 - 10:21
Po zagrzaniu czasami obroty lekko faluja przy pracy wspomagania. Niekiedy przy manewrowaniu kierownica spadaja obroty i auto potrafi zgasnac ( spadaja na 400 - co powoduje tez ciezsza prace wspomagania )
Problem wogole nie wsytepuje na ssaniu a normalne nawet po zagrzaniu silnika przy pracy
bez zadnego obciazenia (wspomagania) ladnie i rowno trzyma niskie obroty.
Dodam jeszcze , ze przy parzygazowce na postoju oboty spadaja czasem jakby troche zanisko ( 400 ) i dopiero same sie podnasza na 500obr.
Wydaje mi sie, ze po dluzszej trasie problem raczej zanika -choc nie zawsze
Czy to krokowy ??? bo w 3.0 V6 - jakos zadko chyba sie pojawia problem krokowego.
Na klimie oboty sa troche wyzsze i jest lepiej.
Niedlugo zakladam gaz i nie wiem czy to nie bedzie przeszkadzac montazysta przy ustawieniu instalacji, jak myslicie ???
Zostawiac u nich auto n klimatroniku -gdzie obroty sa wyzsze ?
Czy bez klimy na nizszych obrotach ??
o moze nie ma to wogole znaczenia :mrgreen:
#2
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2007 - 15:28
Omega 3.0 V6.
Po zagrzaniu czasami obroty lekko faluja przy pracy wspomagania. Niekiedy przy manewrowaniu kierownica spadaja obroty i auto potrafi zgasnac ( spadaja na 400 - co powoduje tez ciezsza prace wspomagania )
Problem wogole nie wsytepuje na ssaniu a normalne nawet po zagrzaniu silnika przy pracy
bez zadnego obciazenia (wspomagania) ladnie i rowno trzyma niskie obroty.
Dodam jeszcze , ze przy parzygazowce na postoju oboty spadaja czasem jakby troche zanisko ( 400 ) i dopiero same sie podnasza na 500obr.
Wydaje mi sie, ze po dluzszej trasie problem raczej zanika -choc nie zawsze
Czy to krokowy ??? bo w 3.0 V6 - jakos zadko chyba sie pojawia problem krokowego.
Na klimie oboty sa troche wyzsze i jest lepiej.
Niedlugo zakladam gaz i nie wiem czy to nie bedzie przeszkadzac montazysta przy ustawieniu instalacji, jak myslicie ???
Zostawiac u nich auto n klimatroniku -gdzie obroty sa wyzsze ?
Czy bez klimy na nizszych obrotach ??
o moze nie ma to wogole znaczenia :mrgreen:
u mnie przy kreceniu kierownica tez delikatnie obrotyu potrafia drgnac ale nie do tego stopnia zeby zgasl. moze konczy ci sie pompa wspomaganie i robi za duze obciazenie a moze faktycznie tylko krokowy
#3
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2007 - 15:51
u mnie przy kreceniu kierownica tez delikatnie obrotyu potrafia drgnac ale nie do tego stopnia zeby zgasl. moze konczy ci sie pompa wspomaganie i robi za duze obciazenie a moze faktycznie tylko krokowy
Pompa wspomagania to najgorsza opcja

Jakie jeszcze objawy moga swadczyc o pompie ?? Bo z tego co czytalem zeby wymienic pompe trzeba dzwigac silnik.
Auto ma 140tys przebiegu i pompa moze niedomagac przy tym przebiegu?
#4
OFFLINE
Napisany 19 czerwca 2007 - 20:59
Orientujecie sie jakie sa koszty naprawy lub wymiany


Czy to jest jakis defekt


#5
OFFLINE
Napisany 19 czerwca 2007 - 21:14
Co do lekko falujacych obrotow przy kreceniu w miejscu - normalne, ale to ze gasnie juz niezbyt. Moze faktycznie krokowy ma juz dosc

W moim przypadku na dzien dzisiejszy gdy auto jest zimne wspomaganie chodzi przepieknie, gorzej jak sie nagrzeje. Wtedy po prawej stronie, pod nogami pasazera wydobywa sie nieciekawy odglos jak by rozrywala sie jakas linka - podobno jest to sworzen albo cos tam jeszcze innego w zawieszeniu. Jutro maja mi to sprawdzac.
Jezeli chodzi o wymiane samej pompy nic nie trzeba dzwigac - pompa jest wkrecona zaraz obok silnika. Gorzej z wymiana przekladni wspomagania. Koszt pompy to okolo 120zl + wymiana, przekladni juz gorzej - regeneracja 400zl + wymiana a uzywka ~700zl - przy 2giej opcji wolal bym swoja regenerowac jak brac niepewna uzywke (2 z 3 pomp jakie mialem to niesprawdzone uzywki)
#6
OFFLINE
Napisany 19 czerwca 2007 - 21:21
Z tymi obrotami to juz spawdzilem. Obroty raczej sa ok, bardziej opadaja jak wspomagania slabnie, ale to cyba wina obciazenia. Pewnie sprobuje krokoweic najpierw przegladnac.Wymiane pompy wspomagania przerabialem juz 3 razy. Tylko pytanie czy w Twoim przypadku nie konczy sie czasem przekladnia
Co do lekko falujacych obrotow przy kreceniu w miejscu - normalne, ale to ze gasnie juz niezbyt. Moze faktycznie krokowy ma juz dosc