


Spoty cykliczne Ziemi Częstochowskiej
#201
OFFLINE
#202
OFFLINE
Napisany 18 lipca 2011 - 19:40
musze sie wami nacieszyc bo za jakis czas bede mial zajecie ktore uniemzliwi mi spotowanie
#203
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2011 - 13:08

Ja się piszę raczej na spocika.
#204
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2011 - 13:18
#205
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2011 - 21:05
Zabierzesz beciki ze sobą i będziesz uczył co poniektórych jak się przewija
jak narazie to ktos mnie bedzie musial nauczyc;)
a z tym spocikiem to jak
niedziela? tesco?
czy moze jakies przyjemniejsze miejsce?
#206
OFFLINE
Napisany 20 lipca 2011 - 10:51
niedziela? tesco?
czy moze jakies przyjemniejsze miejsce?
Mnie niedziela jak na razie pasuje, ale jeśli chodzi o miejsce to nie wybierajcie niczego gdzie Zając swoim nie wjedzie bo mój nowy nabytek, może nie tak niski jak Łukasza, ale na przeglądzie nie mogli wcisnąć pod auto podnośnika

Rozumiem, że możemy Tobie i Marcie pogratulować!Zabierzesz beciki ze sobą i będziesz uczył co poniektórych jak się przewija

#207
OFFLINE
#208
OFFLINE
Napisany 22 lipca 2011 - 19:18


#209
OFFLINE
#210
OFFLINE
Napisany 22 lipca 2011 - 20:02
#211
OFFLINE
#212
OFFLINE
#213
OFFLINE
Napisany 23 lipca 2011 - 08:48
jezeli bedzie ladna pogoda znaczy bez deszczu
to sie spotkamy na parkinku przy kanale kohna na przeciwko galeri
a jezeli bedzie padac to jedziemy na gorny parking
ostatni zadaszony
#214
OFFLINE
Napisany 23 lipca 2011 - 09:00
to umowmy sie tak
jezeli bedzie ladna pogoda znaczy bez deszczu
to sie spotkamy na parkinku przy kanale kohna na przeciwko galeri
szczerze mówiąc nie wiem gdzie to jest..:pokoj:
#215
OFFLINE
Napisany 23 lipca 2011 - 09:02
tam co taksowkarze stoja
naprzeciwko szybeksu
#216
OFFLINE
#217
OFFLINE
Napisany 23 lipca 2011 - 18:22
ostatnio tak fajnie frekfencja dopisala a teraz

nie wierze ze wszyscy na wakacjach

#218
OFFLINE
#219
OFFLINE
Napisany 24 lipca 2011 - 11:44
jezeli si tak utrzyma to o 16 parking przed galeria
jezeli bedzie padac to zbieramy sie przy wjezdzie na parking pietrowy chyba ze nie bedzie miejsca to jedziemy na gore