2.5 DTI Na jedynce chwilowy brak mocy
#1 OFFLINE
Napisany 31 maja 2007 - 20:54
Słuchajcie czegoś takiego.
2x mi się zdarzyło ,że przy dynamicznym starcie auto z początku pięknie wyrywa po czym przy ok 3,5-4 tyś obr. nagle ją dusi, zamula :shock: ,trwa to ułamki sekund po czym idzie dalej...
Nie zawsze przy dynamicznym starcie tak jest, często jest ok. Sytuacja ma miejsce w chwili gdy chcę wcisnąć sprzęgło by włożyć drugi bieg(akurat wtedy)
W tym samym momencie zapala mi się kontrolka pomarańczowa na desce rozdzielczej, teraz najlepsze :sad: nie wiem która.
Sytuacja jest tak nagła, i zaskakująca,że przez tą chwilkę nie zauważyłem co to za kontrolka : : :sad: Po prostu sytuacje są akurat krytyczne,muszę sie gdzieś wcisnąć ,albo naciera na mnie tramwaj... Trochę się tego boję...
Kątem oka wiem tylko że jest pomarańczowa.
Wydaje mi się że to od trakcji albo check engine.
Nie zrywam kół przyśpieszając...
Jak byłem na diagnostyce to powiedzieli ,że komp miał zapisaną usterkę przepływomierza,ale teraz nic nie pokazuje.....
Czy TC albo ESP może tak zaingerować by tak gwałtownie zmulić furę????
Starałem się tak robić specjalnie i lipa nie mogę....
Jakieś pomysły??? :idea: : :
#2 OFFLINE
Napisany 31 maja 2007 - 21:01
#3 OFFLINE
Napisany 31 maja 2007 - 21:06
A jakie paliwo tankujesz??
#4 OFFLINE
Napisany 31 maja 2007 - 21:28
Statoil, Orlen, Shell takie tam.
Dodam ,że rzecz ma miejsce tylko na pierwszym biegu. Tez mi pasuje przepływka, ale nowa to 1 tyś... EKHEM! :boks:
#5 OFFLINE
Napisany 31 maja 2007 - 21:31
#6 OFFLINE
Napisany 01 czerwca 2007 - 14:05
Nie wiedziałem... Dzięki ILKU !
Jak tylko wrócę do Koszalina podpytam ich.
#7 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2007 - 18:02
Już kumam o co chodzi... :neutral:
Po prostu gwałtowne ruszenie z miejsca + nierówności asfaltu(poprzeczne garby przed skrzyżowaniem), szyny tramwajowe itp. symulują początki utraty przyczepności. Wtedy ingeruje ESP albo TC!! (Muszę mieć zużyte amortyzatory tylne)
Zauważyłem to dziś. W końcu udało mi się przyczaić na tą kontrolkę. :mrgreen:
Miga szybciutko pare razy pomarańczowa kontrolka ESP...
Nie sądziłem ,że tak będzie reagować... : : :
Mimo to mam pytanie do szanownych kolegów, użytkowników coraz większej grupy Omeszek z silnikiem 2.5 DTi, a także do innych zorientowanych :mrgreen: :
Nie daje mi spokoju wcześniej wykryty błąd przepływomierza, pomyślałem,że może poszukam czegoś w necie
Mam przepływkę o takich oznaczeniach:
BOSCH 0 281 002 564
24 462 266
NIGDZIE ,ALE TO NIGDZIE NA NECIE NIE MA CZEGOS TAKIEGO,albo ja szukać nie umiem już....
Czy może być inny przepływomierz???
Są takie o oznaczeniach zaczynających się 0 281 002 XXX ,gdzie XXX to rożne sekwencje cyferek..
#8 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2007 - 19:32
Ten znalazłem w katalogu Inter Cars co prawda nie mieli go na stanie za to była podana cena detaliczna 929,50.Nie daje mi spokoju wcześniej wykryty błąd przepływomierza, pomyślałem,że może poszukam czegoś w necie
Mam przepływkę o takich oznaczeniach:
BOSCH 0 281 002 564
Myślę,że jak zadzwonisz napewno dobiorą Ci zamiennik.
#9 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2007 - 20:10
#10 OFFLINE
Napisany 03 lipca 2007 - 12:27
Ooooo!!
Nie wiedziałem... Dzięki ILKU !
Jak tylko wrócę do Koszalina podpytam ich.
I co dobrzy są ci fachmani ?
#11 OFFLINE
Napisany 04 lipca 2007 - 08:50
]
I co dobrzy są ci fachmani ?
No wiec od wczoraj jestem w Koszalkowie, bowiem musialem sie przeprowadzac w Szczecinie i dość długo mi zeszło...
Nie miałem okazji się zorientować jeszcze jak i co z tym warsztatem.
Narazie na klusce wybiło 144tysie i mam dziś przegląd umówiony w Opelku (zaprzyjazniony serwis)
Jak cos wyskoczy z przepływomierzem albo czyms innym drogim to podskocze tam i popytam.