Moim zdaniem kurs na PJ powinien już zawierać elementy kursów doszkalających dlatego że i tak na taki kurs przychodzi osoba bez żadnego doświadczenia które akurat w tym zawodzie uczy najwięcej.Owszem cyklicznie powinny być wykonywane badania lekarskie i psychologiczne ale wydaje mi się że osoba która jeździ powiedzmy 10 lat zawodowo nie powinna wysłuchiwać jak mocować ładunek lub wysłuchiwać co za co grozi czy gdzie co i jak się sprawdza bo z takim bagażem doświadczeń sama może edukować tego który wykłada.Tylko że jak wszyscy wiemy tu nie chodzi o edukację tylko o dojenie pieniędzy z naszych portfeli bo jak to ktoś kiedyś powiedział że "Kierowca to jest taka dojna krowa.Komu najlepiej zabrać?KIEROWCY!!bo przecież się nie odezwie.A jak się odezwie to powiemy że to dla jego bezpieczeństwa i będzie siedział cicho."
Tak to właśnie w tym naszym pięknym kraju jest.......