Jak tłoczek nie jest równym walcem to może go bokiem stawiać i będzie się klinował w uszczelce jak już się smar z niego zetrze. Ja nie mówię że regeneracja nie jest możliwa, da się. Ale przeważnie to co wielu macherów nazywa regeneracją okazuje się oczyszczeniem tłoczka z wymianą gumek zewnętrznych i przypuszczam że tak właśnie było w przypadku opisywanym przez cyp3k.
Tak jest kolego, tak było w moim przypadku, nowe odpowietrzniki, oczyszczenie tłoczka i cylindra, wymiana uszczelnień, nowy płyn hamulcowy i tyle. Tłok był szczelny i nie miał wyraźnych ognisk korozji, jedynie w jednym miejscu miał takie delikatne ślady podtarcia, ale został spolerowany bardzo delikatną pastą, jest idealnie czysty i szczelny, chodzi jak marzenie

PS. Najwięcej syfu było... na końcu cylindra i w odpowietrzniku. Mój płyn hamulcowy miał autentycznie konstystencję oleju samochodowego, był czarny i z całą masą brudów w środku ! Tragedia ! Nie wiem czy kidykolwiek był wymieniany, natomiast po wymianie hamowanie jest dużo bardziej precyzyjne i delikatne.