

Co gdy oleju jest ponad stan?
#1
OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2011 - 23:40
#2
OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2011 - 23:54
Ps nasz inne oznaczenie silnika. Więc popraw w profilu
#3
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 00:01
1.Silnik plując olejem może zapchać kata.plus zasyfić przepustnicę a co się z tym wiąże falowanie obrotów itp.
2. Zbyt wysoki poziom lustra oleju w misce olejowej może powodować naruszenie gładzi cylindrów. Nadmiaru oleju mogą nie nadążyć zgarniać pierścienie tłokowe. W efekcie dochodzi do spalania nadmiaru oleju w kanale spalania i przedostawania się nie spalonych do końca cząstek oleju do katalizatora i niszczenie go.
Do katalizatora olej może się dostać wyłącznie przez wydech. Dzieje się to przy puszczających uszczelniaczach zaworów lub zapieczonych pierścieniach.
Ja też swojego czasu dolałem za dużo oleju (ponad 3 cm0 ale wolałem nie ryzykować i poszedł w piach. Czy zrobiłem dobrze czy też nie tego nie wiem ale przynajmniej miałem spokojną głowę i nie martwiłem się czy coś pier.... z nadmiaru oleju czy też nie.
A jak zrobisz Ty?Wybór należy do Ciebie;)
A co do wymiany oleju i nadmiaru po wlaniu nowego oleju to przypuszczam, że po prostu komuś się mocno śpieszyło i nie czekał aż ścieknie olej,tylko po wypłynięciu tego co zawsze najszybciej zawsze wypływa zakręcił korek i dolał określoną ilość stąd powstał CI ten nadmiar.Ale to tylko moje przypuszczenie.
#4
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 01:41
siadac za kolko i jezdzic. nie zlego nie powinno sie stac.
cisnienie w ukladzie smarowanie nie wzrosnie - tu nie ma obawy
ewentualnie przez siemeringi na wale olej tobie pocieknie (jak tak to i tak bylyby predzej, czy powniej do wymiany)
mozesz zawsze wzaic strzykawe, na jej koncowke nalozyc wezyk i odessac olej 9jak jest zagrzany) do prawidlowego stanu
#5
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 11:07
#6
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 11:52

Możesz spokojnie śmigać

A teraz takie małe OT.
Niedawno byłem u kolegi w warsztacie i przyjechał jakiś klient zapytać się: "Co się dzieje z jego autem bo wymienił olej i jakoś dziwnie mu auto pracuje"
Kolega na warsztacie pytał się tego klienta jaki olej wlał itd. Wszystko było OK dopóki nie zapytał:
" Ile Pan wlał tam oleju?"
Klient odpowiada: "Pod korek"
I faktycznie jak zerknęliśmy w wlew oleju był prawie pod korek...
Pozdrowienia dla Wszystkich.
#7
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 17:00
Niedawno byłem u kolegi w warsztacie i przyjechał jakiś klient zapytać się: "Co się dzieje z jego autem bo wymienił olej i jakoś dziwnie mu auto pracuje"
Kolega na warsztacie pytał się tego klienta jaki olej wlał itd. Wszystko było OK dopóki nie zapytał:
" Ile Pan wlał tam oleju?"
Klient odpowiada: "Pod korek"
To żart, czy fakt

#8
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 17:13
To żart, czy fakt
:o:o
Żaden żart, to przykład z życia wzięty

#9
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 18:11
#10
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 07:36
#11
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 08:49
#12
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 09:24
ale wedlug mnie ilu dziennikarzy motoryzacyjnych tyle teori
ja czekam zawsze przynajmniej te 4-5 minut(na duzym mrozie)
i dodatkowo wbijam bieg i trzymam na hamulcu conajmniej minute zeby nie szarpal przy zmianie biegow dla jasnosci mam leniucha
a wracajac do tematu to wedlug mnie 5mm ponad stanb to dosc duzo
miby sie nie powinno nic stac ale ja bym dla spokoju odessal nadmiar
#13
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 10:27
#14
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 10:53
Ale mamy już taki temat http://forum.omegakl...ead.php?t=11632Zmieniajac troche temat w nie jednym artykule czytalem, ze zima odpalanie auta i czekanie az sie nagrzeje jest bledem, auto wolniej sie nagrzewa niz w czasie jazdy
Jak nic nie przekręcę to albo w sam naprawiam lub w obsługa Omegi jest zalecane przez GM tak jak piszeszPodobno najlepszy sposob sprawdzania pozomu oleju to odpalic silnik przejechac kawalek, zgasnic i po 10 min jak olej splynie sprawdzic poziom. Ja osobiscie jak dolewam to zawsze z rana na zimym i dopiero odpalam.
#15
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 19:56
#16
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 20:06
No zdarzaja się wyjątki.
#17
OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2011 - 20:31
Żaden żart, to przykład z życia wzięty
No to zalej pod korek i spróbuj odpalić, a ty piszesz, że przyjechał.
#18
OFFLINE
Napisany 20 stycznia 2011 - 23:44
No to zalej pod korek i spróbuj odpalić, a ty piszesz, że przyjechał.
1. Nie mam tyle pieniędzy
2. Szkoda mi samochodu.
Jak pojadę do kumpla to spróbuje na jakimś szrocie zalać i odpalić.
Znajdziemy przechodzony olej i zalejemy, nie omieszkamy zrobić z tego fotorelacji.
Astra to nie będzie ale coś na chodzie się znajdzie.
Pozdrawiam.
#19
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 05:08
Zmieniajac troche temat w nie jednym artykule czytalem, ze zima odpalanie auta i czekanie az sie nagrzeje jest bledem,
bo ludzie jak zwykle dorabiają teorie.
Co innego czekać az silnik osiągnie temperature roboczą 90 st a co innego poczekac 1, 2 czy 3 min. na to, zeby choć w minimalnym stopniu "rozbełtał" sie olej i osiągnął temperature wyższą niż np. ujemna temp zewnątrzna.
Jasne, ze samochód w czasie jazdy nagrzewa sie szybciej, ale równiez zaraz po odpaleniu zużywa sie najbardziej i to o te pierwsze chwile chodzi.
Silnikowi służy kiedy sie go odpali i pochodzi sobie na wolnych obrotach przez chwilke np. czas otwierania bramy, omiecenie śniegu z dachu itp.
Nikt nie każe grzać go tak przez pół godziny.
#20
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 07:25
Nalezy pamietac tez, ze gdy wskazowka na blacie temp minie 90 stopni nie oznacza to ze silnik jest juz w pelni rozgrzany i mozna auto upalac. Podpinajac fejsa do omegi mimo ze na blacie mialem juz 92 stopnie informacja o temperaturze silnika (chyba jakis inny czujnik) pokazywala 85 stopni. Po pewnym czasie dalej na blacie bylo 92 a na pomiarze z silnika juz 98 itd.