Zapchany tłumik pianką
#1 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 18:40
P.S Koleś który to zrobił po małym wystraszeniu dał mi 500 zł i przeprosił...
#2 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 18:50
Czas jest wartościowszy od pieniędzy. Możesz dostać więcej pieniędzy, ale nie możesz dostać więcej czasu.
#3 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 18:59
Witajcie.Dziś rano zaobserwowałem że z rury wydechowej cos białego mi wystaje...Okazało się że ktoś (wiem kto) nawalił mi cała piankę montażowa do tłumika.....Odpalić nie mógł bo nie było przedmuch.Udałem się do mechanika i powiedział iż nie da się nic zrobić i trzeba wymienić tłumik....Jak to ja nie posłuchałem i wsadziłem w tłumik dosyć giętki drut i wetknąłem go tak głęboko jak tylko się dało....Auto odpaliło ale muliło niesamowicie...Nieżle już wkurzony postawiłem wszystko na jedną kartę i zacząłem dawać silnikowi ile fabryka dała...Z każda chwilą było coraz lepiej a po przejechanych 30 kilometrach na pełnym bucie po mieście całkowicie puściło ......Mam pytanie czy taka pianka mogła coś bardziej namieszać czy raczej się całkowicie wypaliła??? Bo taki smród leciał z rury wydechowej że myślałem iż zwymiotuje...
P.S Koleś który to zrobił po małym wystraszeniu dał mi 500 zł i przeprosił...
No to teraz kupisz sobie za to irmiego.
Ale taki zart tez by mnie wkurzył zdrowo.Jak cos zostalo to sie wypali i nic nie bedzie.
#4 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 19:13
a smierdziec bedzie jeszcze dlugo
w czasiejazdy nie odczujesz ale w korku bedzie walic w aucie
a teraz maly OT:D
kiedys jak mialem kaszlaka pojechalem na ognisko do znajomych
i chlopaki wepchali mi w wydech kartofla
a ze akumulator mialem dobry to krecilem go do oporu i na nieszczescie sprawcy ktory stal za autem i smial sie ile wlezie kartofel wystrzelil i przywalil go w piszczel, mial takiego siniaka potem jakby go ktos jakas rurka potraktowal i tydzien kulał
i sie skonczyly glupie zarty
#5 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 19:16
#6 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 19:20
#7 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 19:22
#8 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 20:48
jak sie zwroci takiemu uwage to jeszcze napyskuje, zamknie auto i idzie w sina dal.
teraz mam pomysla kupie sobie klika takich pianek zobaczymy czy sie naucza ??
#9 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2011 - 20:53
#10 OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2011 - 20:58
#11 OFFLINE
Napisany 12 stycznia 2011 - 23:21
a ja mam problem z autami notorycznie blokujacymi mi wjazd.
jak sie zwroci takiemu uwage to jeszcze napyskuje, zamknie auto i idzie w sina dal.
teraz mam pomysla kupie sobie klika takich pianek zobaczymy czy sie naucza ??
zamiast do tłumika zrób w piance kilka dziur i walni pod auto!!widziałem auto które dostało pianką pod auto a nie miało osłony silnika ! pianka pod samą maskę podlazła cały silnik w piance! przeżyj to, to taka pianka w tłumiku to prycho
#12 OFFLINE
#13 OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2011 - 09:16
Mocnezamiast do tłumika zrób w piance kilka dziur i walni pod auto
#14 OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2011 - 12:32