Zofia sie juz naszczelala za cale zyciemój ojciec na mistrzowstwa polski jeździ do miast

Napisany 26 czerwca 2012 - 20:14
Zofia sie juz naszczelala za cale zyciemój ojciec na mistrzowstwa polski jeździ do miast
Napisany 26 czerwca 2012 - 20:16
:hmmm: ale o co chodzi
Napisany 26 czerwca 2012 - 20:18
Napisany 26 czerwca 2012 - 20:31
to to wiem, pytam o co chodzi w sensie co robi w dziale KKK??
Napisany 26 czerwca 2012 - 21:36
to to wiem, pytam o co chodzi w sensie co robi w dziale KKK??
Napisany 26 czerwca 2012 - 21:42
Nie wieje nudą, tylko Forum się uzdrawia - klusek coraz mniejbo pusto tu i wieje nudą jak nikt nic nie pisze
Napisany 26 czerwca 2012 - 22:04
oj tam oj tam:)kolegów szuka
![]()
sie mam rozumiec że idziemy powoli do rezerwy albo w stan spoczynku:Dklusek coraz mniej:D
Napisany 26 czerwca 2012 - 22:42
Bożebroń - będziemy stać czujnie na stanowisku, jak te piramidy w Egipcieże idziemy powoli do rezerwy albo w stan spoczynku
Napisany 27 czerwca 2012 - 07:02
To naoliwić bo będzie coraz gorzejna razie moja skorodowana kluska mi wiernie służy
Napisany 27 czerwca 2012 - 07:25
W przypadku kluski to nie korozja tylko gangrena :nie:To naoliwić bo będzie coraz gorzej
Napisany 27 czerwca 2012 - 07:41
jak to so??to to wiem, pytam o co chodzi w sensie co robi w dziale KKK??
Napisany 27 czerwca 2012 - 11:28
co najwyżej może łuski zbierać na strzelnicy kluskowej - fachowiec w końcua sylwek za snajpera KKK
Napisany 28 czerwca 2012 - 07:25
Napisany 28 czerwca 2012 - 08:41
Wczoraj na froncie kluskowym zostalem ranny Musimy Prezesie wymyslec jakies ordery za zaslugi...
W kluskę
Napisany 28 czerwca 2012 - 08:48
Napisany 28 czerwca 2012 - 09:20
To jest szorstka męska przyjaźń, a nie poniewierka :hmmm:własny prezes go poniewiera
Czyżby Verblein miał Ci coś za złe ?? Przyzwyczajaj się pomału do tego, że zwolennicy klusek będą coraz częściej używać nieczystych zagrań - przecież mają poparcie Sam Wiesz Gdzie. Musisz być twardy, a nie jak ta kluskaza potyczke z pomyslodawca tejze nazwy
Napisany 28 czerwca 2012 - 09:56
Musisz być twardy, a nie jak ta kluska