To nic tylko się cieszyć, że można ją chwycić w dwie ręce
bo ja już rozkładam ręce na moja KLUCHE

Napisany 03 sierpnia 2014 - 08:18
To nic tylko się cieszyć, że można ją chwycić w dwie ręce
bo ja już rozkładam ręce na moja KLUCHE
Napisany 03 sierpnia 2014 - 08:45
Pompowanie z rana, jak śmietana :tak:ja już rozkładam ręce na moja KLUCHE problem mój polega na tym, gdy rano siadam do samochodu ... jest miękki, wejdzie w podłoge i muszę go podnieść i tak kilka razy muszę pompować
Ładnie się chłopcy bawią na wyspachbędziesz skazany patrzeć na nią przez bite 2 tyg. kiedy przyprowadzę Ci kluche
Ogólnie wszystko jest jasne, ale ciekawi mnie to "gaszenie" i "odpalanie ponowne" :hmmm: jakiś nowy sposób na erekcję ??Mam problem z kluską ... Mianowicie gdy odpalam po nocy ... mam spadek mocy i to dość duży szarpie itd... ale wystarczy zatrzymać się gdzieś pod górkę koniecznie przodem zgasić kluchę i odpalić ponownie i wszystko wraca do normy
Napisany 04 sierpnia 2014 - 14:07
jakiś nowy sposób na erekcję
Napisany 04 sierpnia 2014 - 20:59
to sposób na opóźnienie wytrysku
Napisany 06 sierpnia 2014 - 01:17
:ucieczka:kluska jako baza prezentuje się zacnie.....
Napisany 06 sierpnia 2014 - 08:49
Na razie nikt się nie przyznaje :nie:moze ktos z kolegow zna ta kluche lepiej ?
Napisany 07 sierpnia 2014 - 19:38
myślałem że z tym się rodzi :confused:Koledzy klucha kupiona
Napisany 07 sierpnia 2014 - 22:50
Tak majo chłopacy, inne pci muszo kupować.myślałem że z tym się rodzi
Napisany 07 sierpnia 2014 - 23:03
przyszedł czas na wymianę drążka kierowniczego w klusce
Napisany 09 sierpnia 2014 - 15:04
oto druga szejścio biegowa kluska
Napisany 09 sierpnia 2014 - 20:46
Chyba, że to ja jestem inny... bo mam dwa biegi, jeden w przód i jeden w tył
Napisany 09 sierpnia 2014 - 22:23
Jesteś inny
Masz katedre a nie kluske
!
!
Napisany 13 sierpnia 2014 - 16:15
Wiadro zimnej wody czyni cuda :tak: klucha uratowanaDziękuję za ostudzenie zapału, jednak wole doinwestować aktualną Kluchę
Mojemu pokoleniu kluski stawają w sposób naturalny, a obecna młodzież używa do tego pilotów. Ależ ta technika idzie do przodu - ciężko nadążyć :shock:gdy kupiłem kluskę nie był zaprogramowany pilot
Napisany 20 sierpnia 2014 - 17:18
Pośmigasz sam zobaczysz czy sentyment nie bedzie wiekszy do kluski
Napisany 22 sierpnia 2014 - 19:52
Chyba kazdy z nas jest juz hobbysta, lub sentymelem:hihi:Witam,
Mam taki problem - Posiadam Omega B, 2.0 16v/LPG z 1998 roku trzymam ją raczej hobbystycznie gdyż mam służbowy samochód a Kluska stoi i jeździ raz na tydzień rekreacyjnie.
Napisany 28 sierpnia 2014 - 23:38
Ciekawe czy przed, czy po ejakulacji :hmmm:wszystko się wyłączyło tak jak by kluska straciła prąd
Napisany 30 sierpnia 2014 - 22:45
Do tej pory myślałem, że grzebanie w klusce to hardcore :szczena:sobotnie grzebanie w Babci
Czołem,
z uwagi na słoneczną pogodę postanowiłem trochę pogrzebać w mojej staruszce.
Napisany 31 sierpnia 2014 - 08:33
Napisany 31 sierpnia 2014 - 10:51