Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Spotkanie z sarna


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
23 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 24 grudnia 2010 - 22:31

Dzis mialem nieprzyjemne zdarzenie.Z krzaków obok drogi wyskoczyla mi sarna i wprost na maske.Dla sarny skonczylo sie tragicznie a klucha stracila gril i przednia maske.Nie życzę czegos takiego nikomu.ECH:(

#2 OFFLINE   czeladnik

czeladnik

    Drewniane samochody?

  • 1 830 postów
  • Dołączył: 31-12-2008
  • Skąd: Zielonka
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 24 grudnia 2010 - 22:47

Wspóczuję Tobie i sarnie. Świadków zdarzenia nie było? Żeby Skarb Państwa nie scigał Cię potem.

Obecność korozji w Omedze, zadaje kłam powszechnej opinii, iż Opel robi gówniane samochody. A one z żelaza są zrobione, to rdzewieją :p


#3 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 24 grudnia 2010 - 22:50

Jechalo za mna auto malo mi nie przylozyl jeszcze z tylu ale zdazyl mnie ominac i pojechal dalej nawet sie nie zatrzymal.Kilka set metrow wczesniej mrugnolem mu by mnie wyprzedzil ale nie chcial jak by wiedzial ze ta sarna czeka na mnie.

#4 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 grudnia 2010 - 23:16

Miałem to samo w tamtym roku. Tysiąc złoty mnie ten pipipipi zwierzak kosztował.

#5 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 24 grudnia 2010 - 23:26

No mnie to omijalo od zawsze bo wielu moich znajomych juz mialo takie przypadki po kilka razy , zawsze uwazam na zwierzaki bo w naszym regionie jest ich sporo ale w moim przypadku nie mialem szans wychamowac.Z 90 zdazylem wychamowac do 50km\h ale wiecej sie nie dalo.Sarna przeleciala mi nad glowa.Niby juz predkosc nie byla duza ale 50km\h to jednak jest duzo przy takim spotkaniu.

#6 OFFLINE   zlomega

zlomega
  • 157 postów
  • Dołączył: 24-05-2010
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 25 grudnia 2010 - 07:29

droga publiczna?? jeśli tak to do zarządcy drogi o odszkodowanie !!
oczywiście najlepiej w takich przypadkach po policję zadzwonić żeby zarządca się nie próbował wymigać.

#7 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 25 grudnia 2010 - 10:08

droga publiczna?? jeśli tak to do zarządcy drogi o odszkodowanie !!
oczywiście najlepiej w takich przypadkach po policję zadzwonić żeby zarządca się nie próbował wymigać.


Zeby to bylo takie proste.Szkoda nie jest strasznie duza,a po drugie nie mam na to czasu.Raczej wiecej bym stracil niz zyskal.

#8 OFFLINE   mnowacz

mnowacz
  • 273 postów
  • Dołączył: 06-11-2007
  • Skąd: Nowa Sól

Napisany 25 grudnia 2010 - 10:15

do zarządcy drogi o odszkodowanie


Jeśli wcześniej był znak ostrzegawczy "Uwaga, dzikie zwierzęta" z rysunkiem skaczącej sarny, to nie masz żadnych szans za odszkodowanie. Wtedy tylko problemów byś sobie narobił.

#9 OFFLINE   zlomega

zlomega
  • 157 postów
  • Dołączył: 24-05-2010
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 25 grudnia 2010 - 10:31

Jeśli wcześniej był znak ostrzegawczy "Uwaga, dzikie zwierzęta" z rysunkiem skaczącej sarny, to nie masz żadnych szans za odszkodowanie. Wtedy tylko problemów byś sobie narobił.


Nieprawda, postawienie znaku nie zwalnia zarządcy drogi z odpowiedzialności, to tak jakby postawił znak uwaga wyboje i nie chciał wypłacić odszkodowania za uszkodzoną w dziurze felgę...
Akurat akcję ze znakiem i dzikiem znam z "autopsji", kuzyn walnął dzika, był znak, była i policja i z problemami ale dostał odszkodowanie.
Jeżeli zarządca drogi postawi znak uwaga zwierzęta i do tego da ograniczenie do 30km/h, to jak walniesz bo jechałeś szybciej to odszkodowania nie dostaniesz, ale skoro w tym miejscu nie ma ograniczenia prędkości to możesz zgodnie z tym co ustala sam zarządca jechać 90km/h i skoro jadąc z dozwoloną prędkością nie jesteś wstanie uniknąć kolizji z sarną to wina jest zarządcy... tym bardziej że wie o biegając sarnach i nie ograniczył prędkości...
To tak jak ja sobie postawię znak uwaga pies, zaproszę cię na grille i pies pogryzie cię na mojej posesji to oczywiście możesz się domagać odszkodowania za pogryzieni pomimo że jest tablica uwaga pies

#10 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 25 grudnia 2010 - 10:48

Jeśli wcześniej był znak ostrzegawczy "Uwaga, dzikie zwierzęta" z rysunkiem skaczącej sarny, to nie masz żadnych szans za odszkodowanie. Wtedy tylko problemów byś sobie narobił.


Wyjeżdżając z domu nie mam znakow ale przed moja miejscowoscia z obu stron w odleglosci jakich 2km sa znaki.Wiec bylo by troche nie do konca wszystko jasne.Wiem ze nie musze pamietac ze gdzies tam kiedys wczesnij widzialem znak ale od miejsca wyjazdu do zdazenia znaku nie ma .

#11 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 25 grudnia 2010 - 12:01

znak nie zwalnia zarzadcy drogi z odpowiedzialnosci

#12 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 grudnia 2010 - 12:30

Nieprawda, postawienie znaku nie zwalnia zarządcy drogi z odpowiedzialności, to tak jakby postawił znak uwaga wyboje i nie chciał wypłacić odszkodowania za uszkodzoną w dziurze felgę...
Akurat akcję ze znakiem i dzikiem znam z "autopsji", kuzyn walnął dzika, był znak, była i policja i z problemami ale dostał odszkodowanie.
Jeżeli zarządca drogi postawi znak uwaga zwierzęta i do tego da ograniczenie do 30km/h, to jak walniesz bo jechałeś szybciej to odszkodowania nie dostaniesz, ale skoro w tym miejscu nie ma ograniczenia prędkości to możesz zgodnie z tym co ustala sam zarządca jechać 90km/h i skoro jadąc z dozwoloną prędkością nie jesteś wstanie uniknąć kolizji z sarną to wina jest zarządcy... tym bardziej że wie o biegając sarnach i nie ograniczył prędkości...
To tak jak ja sobie postawię znak uwaga pies, zaproszę cię na grille i pies pogryzie cię na mojej posesji to oczywiście możesz się domagać odszkodowania za pogryzieni pomimo że jest tablica uwaga pies


Od kiedy pamietam znaka A-18b oznaczal wymog dostosowania przez kierowce predkosci do warunkow (np widocznosci) i zwalnial zarzadce drog od odpowiedzialnosci z wylaczeniem polowan. Znam tez kilku ludzi ktorzy sie starali od odszkodowania i dostali je tylko kiedy nie bylo znaku.
Ciekawa sprawa z Twoim kuzynem. Napisz moze od kogo dostal odszkodowanie i jakie bylo uzasadnienie.

#13 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 26 grudnia 2010 - 12:28

Dobrze ze Tobie nic sie nie stało i ze szkody nieduze jak mówisz. Szkoda sarny ale czasem tak bywa:(

#14 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 grudnia 2010 - 12:47

...Szkoda sarny ale czasem tak bywa:(


Do bagaznika i dziczyzny na cale swieta ;)

#15 OFFLINE   zereb

zereb

    2t rider

  • 85 postów
  • Dołączył: 01-02-2010
  • Skąd: Wrocław

Napisany 27 grudnia 2010 - 09:05

Miałem podobnie. U mnie poszła lampa i grill. Ale to tylko blacha i kawał miecha. Tyle że ja nie hamowałem. Sarna była mała a ja jechałem felką w pickupie. Zaraz za mną zatrzymał się gościu i zapakował ją do bagażnika. Nie walczyłem o odszkodowanie bo nie warto było.

#16 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 27 grudnia 2010 - 11:30

A tak to wyglada.Wiec nie jest tak zle.Gril jutro juz bede mial a klape po nowym roku jakos odbiore osobiscie,bo cena przesylki przerasta wartosc klapy.No gril juz mam ala fabio.Troche poklepalem mlotkiem i w miare klapa pasuje,tylko wyglada jak pognieciona gazeta.No zapomnialem kupic podkladke,a klapa czeka juz w Bialymstoku na odbior,ale to po nowym roku.Z wawy bedzie blizej.http://forum.omegakl...&pictureid=5196

#17 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 29 grudnia 2010 - 23:46

Eee nie jest źle, na upartego można tak jeździć śmiało :).

#18 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 29 grudnia 2010 - 23:57

Eee nie jest źle, na upartego można tak jeździć śmiało :).


Na upartego tak ,nawet bez maski,no ale klucha musi wygladac jak nalezy.Troche obciach ale do 8 styczna tak pojezdzi.

#19 OFFLINE   wars1977

wars1977

    WarsSztat Jagiełły (specjalizacja silniki V6) Opel Tech2 , MDI

  • 1 896 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 29 grudnia 2010 - 23:59

Ja 6yug. temu strzelilem sarenke przy 120/h. Gdynym nie odbil w lewo wzial bym ja centralnie na srodek i z pewnoscia bym juz tutaj tego nie napisal. Na szczescie dzieki szybkiemu manewrowi udezyla tylko tylnymi nogami w zderzak. Mam teraz oberwany z jednej ztrony ,ale jakos sie jeszcze trzyma. Jak ktos ma na sprzedaz przedni zdezak pod halogeny ,ale bez czesci lakierowanej to pisac na PW. Kupie.

#20 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 30 grudnia 2010 - 00:10

Ja 6yug. temu strzelilem sarenke przy 120/h. Gdynym nie odbil w lewo wzial bym ja centralnie na srodek i z pewnoscia bym juz tutaj tego nie napisal. Na szczescie dzieki szybkiemu manewrowi udezyla tylko tylnymi nogami w zderzak. Mam teraz oberwany z jednej ztrony ,ale jakos sie jeszcze trzyma. Jak ktos ma na sprzedaz przedni zdezak pod halogeny ,ale bez czesci lakierowanej to pisac na PW. Kupie.


Mnie poszla centralnie i do tego biegla w moja strone.No ja jechalem wolniej gdybym jechal szybciej to auto za mna by ja zlapalo.I tak nie wiele brakowalo by i on mial ja na masce bo wyzucilo ja do gory przez moje auto i gosc za mna zdazyl skrecic w prawo .No ale zdrowko wazniejsze od kawalka blachy.Gdybym mial 120 i ja tak trafil, mial bym ja w srodku w aucie i podzielil bym chyba jej los.