94 odpowiedzi na ten temat

[bogumil.s]

PinGviN norgE, kolego, jak oszczędziłes na instalacji to pretensje możesz mieć jedynie do siebie samego a nie do tego ze gaz szkodzi silnikom bo to akurat nie gaz tylko właściciel najbardziej szkodzi silnikowi swojego auta a potem musi znaleźć jakąś przyczynę

nigdy wiecej gazu,zabil moje 2 poprzednie samochody

[Martini]

Swoim Polonezem przejechałem 80 000 km na gazie. Mało tego Atu był taksówką i prawie od początku jeździł na LPG. W ciągu 2 lat eksploatacji z silnikiem nie miałem najmniejszych problemów a i osiągi wcale nie były gorsze.
Omegę kupiłem razem z gazem, mam Ją prawie miesiąc a już przejechałem Nią 10 000 km, więc u mnie oszczędności będą duże. Jednak silnik zawsze rozgrzewam na benzynie, sporo wahy mam w zbiorniku i nie waham się jej używać :twisted:
Nie jestem zwolennikiem gazu, jednak mając nawet niewielkie pojęcie o technice samochodowej można tego paliwa używać z powodzeniem, bez dewastacji silnika. To trochę tak jak z turbo...
Nie ważne czy jeździsz na benie czy LPG jeżeli dbasz o auto ono będzie prawie bezawaryjne.

Poza tym czy LPG czy paliwo w Norwegii to zupełnie inna jakość niż w Polsce :bad:

[sypus]

Nigdy nie miałem w żadnym samochodzie problemu z gazem
Bo nigdy nie miałem zamontowanego gazu

[lukaszzak]

Powiem tak - jeżdżę tylko na benzynie. Uważam (sorry), że zakładanie gazu do silnika 3.0 V6 to profanacja... Jeśli ktoś (moim skromnym zdaniem) kupuje auto z trzylitrowcem, to go na to stać (nie tylko na zakup, ale na eksploatację).

To tak samo, jakby ktoś do BMW 750 zakładał gaz...

[bogumil.s]

To tak samo, jakby ktoś do BMW 750 zakładał gaz...

a myślisz że takich nie ma



http://allegro.pl/sh...?item=230095369

Jeśli ktoś (moim skromnym zdaniem) kupuje auto z trzylitrowcem, to go na to stać

owszem ale ciebie np stać na przejechanie 4000 km miesięcznie a tego z gazem stać o wiele wiecej bo gaz zakłada ten co umie liczyć bo po co mam wydawać 800 miesięcznie na paliwo ( wydawałem tak i nie płakałem) jak wydaje obecnie niewiele ponad 400 ) : miałem okazje jeździć paskiem który na lpg zrobił ok 700 kkm i problemu z nim nie było i niema bo dalej jeździ

[patryk kutno]

Witam
2,5 v6 na benie , ale żony 2,0 16v na gazie

[lukaszzak]

a myślisz że takich nie ma

Oczywiście, że są. Dlatego to profanacja (IMHO)

owszem ale ciebie np stać na przejechanie 4000 km miesięcznie a tego z gazem stać o wiele wiecej bo gaz zakłada ten co umie liczyć bo po co mam wydawać 800 miesięcznie na paliwo ( wydawałem tak i nie płakałem) jak wydaje obecnie niewiele ponad 400 ) : miałem okazje jeździć paskiem który na lpg zrobił ok 700 kkm i problemu z nim nie było i niema bo dalej jeździ

Jasne - to jest Twoja opinia. Moją opinię napisałem powyżej Każdy ma prawo do własnego zdania. Ja się grubo zastanawiałem swojego czasu, jakie auto kupić. I przysięgłem sobie, że jak kupię "potworka" to nie założę mu gazu. (Tak dla Twojej informacji - moje dwa poprzednie auta: Mondeo 1.6 i Primera 2.0 miały gaz, Primerę kupiłem z gazem [o litości! okrutna była ta instalacja!] a do Mondeo założyłem sam sekwencję - ale to inna bajka - Mondeo miało być oszczędne). I chociaż miałbym nic nie jeść, pracować całą dobę, to i tak nie założę gazu I to nie dlatego, że uważam, że gaz jest bardzo bee i fuj (no, może po części tak jest, ale...), tylko dlatego, że mam taki kaprys

[lendio]

A nie masz czasem drugiego osczednego auta do smigania na codzien : W stylu Tico + gaz :driver:

[bogumil.s]

Każdy ma prawo do własnego zdania.

no właśnie

na benie jeździ, na gazie jeździ- to jest jak lokata więc po co przepłacać :mrgreen:

[cita]

ja nawet nie biore udziału w dyskusji, bo szkoda czasu.
Koledzy którzy tak jednoznacznie mówicie o tym jaki to LPG jest zły - wybaczcie, ale przecież to bzdura.
LPG ma swoje wady i zalety. Daleko posunęła sie wiedza na temat instalacji LPG od czasów instalacji I generacji. Dawno minęły czasy partyzantki gazowniczej w samochodach.
LPG (w poprawnie zamontowanej i dobrze dobranej instalacji) jest takim samym paliwem jak nonPb, ON czy CNG.
Bzudrą jest to, ze auta sie psują od LPG, bzdurą jest, ze LPG w autach jest bardziej niebezpieczny od tradycyjnych paliw. A do tego wszytskiego jest połowe tańszy.
Generalnie nie lubie jak ktoś widzi swiat tylko w dwóch barwach czarnej i białej. Albo coś jest złe, albo dobre. Przeciez nic na swiecie tak nie działa. Troche obiektywizmu panowie.
Pomijam już kwestie, ze zazwyczaj negatywnie o LPG mówić Ci co najmniej mają na ten temat wiedzy, a wypowiadając sie opierają swoje przekonania o doświadczenia z autopsji. Ja nie mam nic przeciwko własnym doświadczeniom -ale panowie. Jak ktoś miał jeden czy dwa samochody z LPG - to jaka jest jego wiedza na temat zasilania samochodu gazem? Żadna. A jak do tego miał problemu, bo mial coś poprostu schrzanione w tej instalce, a gazowni sobie nie mógł z tym poradzić - to opowiada jakie to LPG jest be i w ogole.

Nic bardziej mylneggo. DObrze założona i dobrze wyregulowana instalacja LPG i autko smiga.

ZUpelnie innym temtem jest to do jakiego auta montujemy LPG.
Jak słysze, ze ktoś mówi, ze LPG do MV6 w życiu by nie założył, bo to profanacja - ni zastanówcie sie o czym w ogole mówicie.
NIe mam nic przeciwko, zeby LPG ktoś założył do Audi A8. Bo niby dlaczego nie?
Czy jsli ktoś jest bogaty to znaczy, ze nie moze oszczędzać?
A wracając do MV6 - nie ukrywajmy - na omege 3,0 stać prawie każdego. Jedni ją kupują inni nie, ale to żaden luksus. A posiadanie LPG w aucie z silnikiem 3,0 jest bardziej oplacalny niż w Daewoo Tico ...

[grzegorz z s]

@ Pingw...., nie wiem kolego ile km robisz w roku?,jakbys tak 40tys. w roku robil i chcial czuc luxus 3 litröw za 1,35€/l to czy cie bylo stac ??: Ja jestem zadowolony na 100% :tere-fere: Poza tym ,cytat, - asocjalnym jest oczekiwanie za maly koszt wysokiej jakosci, czyli jak masz "odpowiedni" gaz przez fachowca zalozony-nie ma problemöw Mam 2 wözki z gazem i nigdy tego nie zalowalem. A ze eksploatacja tansza o polowe :yes_yes: :yes_yes: - tatko zawsze möwil: pamietaj synku-pieniädze,ktörych nie musisz wydac,nie musisz zarobic!!

[lord_craven]

Przypominam o temacie wątku!

[jaksa]

Jeżdze tylko na benzynie pb 98. Jest oka chociaż w kieszeni nie oka. Niemniej silnik przejechał 220 tkm i jest ekstra.

[lord_craven]

Dyskusję o jakości paliw wydzieliłem tu:
http://forum.omegakl...read.php?t=7367

[Gosia]

No cóż , jeśli o mnie chodzi to jeżdżę na benzynie V-power 99 Shell i jestem zachwycona :smile: ( jak ktoś musi, to może sie z tego śmiać )