38 odpowiedzi na ten temat

[figop]

Się wkurzyłem. Chamstwo ludzi jest nie do opisanie. Pojechaliśmy z rodzinką do TESKO na zakupy. A kto był w Rybniku to wie że jest tam tylko jeden wyjazd a 3 markety. Co się tam działo. Jeszcze troszke i do rękoczynów by tam doszło. Jeden drugiego nie puści. Od godz 16 do 19 stałem w koreczku żeby wydostać się z parkingu. Najbardziej mnie wkurzyła sprawa wyjazdu, gdyż jeden bardzo długi odcinek jest pod góreczkę. W dodatku jest wyjazd wyłożony kostką brukową i do szczęścia był oblodzony. Mając zimówki, miałem wielki problem się wygramolić, jak stanąłem w koreczku to potem ruszyć nie dało się. W dodatku auta podjeżdżały pod sam zderzak że nawet nie mogłem się lekko opuścić żeby nabrać rozpędu. Wiec czekałem aż troszkę się zluzuje co będę mógł za jednym razem większy odcinek pokonać jak już się uda ruszyć. Ale nie, bo gdy się zaraz jakiś luz pomiędzy mną a jadącym przede mną zrobił to ci za mną po klaksonie i dawaj wyprzedzać. Dobrze widzieli ze koła mi ślizgają to jeszcze chamstwem do mnie ze gdzie ja durny na letnich jadę, zamiast wyjść i pomóc mnie popchać to trąbią jak idioci. ale jakoś dałem radę, wiec kij w oko tym co mają przedni napęd.

[tomspeed]

dzieki zimie (porzadnej zimie) mozemy przynajmniej kto ma prawo jazdy, a kto umie jezdzic.

do tego niestety potrzeba troche wyrozumialosci i checi pomocy innym.

ale kazdy siedzi w swoim nagrzanym aucie i ma wlaczona tylko opcje "jazda"

niektorzy to na zime w ogole za kolko wsiadac nie powinni, albo zapasc w sen zimowy i obudzic sie na wiosne, co by cisnienia u innych nie podnosic.

ps. figop trzeba bylo sie tak ustawic co by nikt nie mogl ciebie wyprzedzic

wiec kij w oko tym co mają przedni napęd.

ja mam jeszcze dwie przednionapedowki i wlasnie wsadziles mi kij do oka

[mkaminski100]

... kot ma prawo jazdy, ...

Masz takiego madrego kota?

Tak na powaznie to wychodzi sloma z butow.

[figop]

ja mam jeszcze dwie przednionapedowki i wlasnie wsadziles mi kij do oka

a raczej dwa kije, po każdym na jedno oko. :razz:
P.S. bez urazy, wiesz co miałem na myśli

[kocyk]

jest tam tylko jeden wyjazd a 3 markety.

Od godz 16 do 19 stałem w koreczku żeby wydostać się z parkingu. Najbardziej mnie wkurzyła sprawa wyjazdu, gdyż jeden bardzo długi odcinek jest pod góreczkę. W dodatku jest wyjazd wyłożony kostką brukową i do szczęścia był oblodzony.

kto to projektuje ?? , zauważyłem że teraz jak stawiają hipermarket to projektanci prześcigają się kto zaprojektuje głupszy/trudniejszy wyjazd bądź wjazd

[slipkn0t]

Nawiązując do tematu też dorzucę swoje trzy grosze.
Sprawa tyczy się ogólnie podjeżdżania pod lekkie wzniesienie z zatrzymaniem bo jest np. krzyżówka. Z tej okazji zacząłem już w bocznej kieszeni wozić rurkę (pomaga lepiej wytłumaczyć ). Podjeżdżasz sobie i czasami trzeba stanąć, patrzysz w lusterko a tu jakaś istota ładuje ci się pod zderzak z tyłu bo po co myśleć logicznie i zostawić trochę miejsca w razie czego na lekkie cofnięcie. Druga sprawa to jazda drogą dajmy na to powiatową która jest oblodzona i niektórzy z racji letnich opon jadą dosłownie 30 km/h szacun im za to, że powoli wolą niż ryzykownie, ale zapominają o zjeżdżaniu i jedziesz sobie za takim i się nie potrzebnie denerwujesz, że pomimo prawie nowych zimówek i codziennej jazdy minimum 80 zawsze ktoś cię wychamuje
Szanuję ludzi którzy zimą wolą wolniej i bezpieczniej, ale na litość boską proszę by pamiętali, że nie są sami na drodze i nie muszą robić innym na złość.

[tomspeed]

Masz takiego madrego kota?

poprawione

Tak na powaznie to wychodzi sloma z butow

ale, ze mi ?? czy jak??

[mkaminski100]

ale, ze mi ?? czy jak??

Nie. Ludziom ktorzy nie maja cierpliwosci, ale wiedza gdzie jest klakson.

[tomspeed]

Nie. Ludziom ktorzy nie maja cierpliwosci, ale wiedza gdzie jest klakson.

klakson czasem powinien byc montowany za doplata, ciekawe jak wtedy by sobie co niektorzy radzili

[mkaminski100]

klakson czasem powinien byc montowany za doplata, ciekawe jak wtedy by sobie co niektorzy radzili

Palkami albo dlugimi kijami.

[centy]

... i czasami trzeba stanąć, patrzysz w lusterko a tu jakaś istota ładuje ci się pod zderzak z tyłu

I wtedy włączasz awaryjne i udajesz, że Ci się auto popsuło!!

[vis1966]

Ech ! skąd ja to znam?Staram się by nikogo nie hamować ale czasami mam chęć dać po heblach!! I wina i tak będzie tego z tylu!

[Roozga]

Ech ! skąd ja to znam?Staram się by nikogo nie hamować ale czasami mam chęć dać po heblach!! I wina i tak będzie tego z tylu!

ano - można i tak

[DamianSz]

Ech ! z kad ja to znam?Staram sie by nikogo nie chamowac ale czasami mam chec dac po cheblach I wina i tak bedzie tego z tylu!

szkoda auta i nerwów, może trochę OT ale ostatnio stałem na A4 w korku z powodu wypadku, staliśmy ponad 3 godziny w tym czasie opadła taka mgła że ledwo było widać auto stojące przed tobą na A4 i jak wszystko to ruszyło, to każdy powinien był włączyć z tyłu przeciwmgielne aby było go widać ale po co jak można jechać bez 30 km/h lewym pasem na autostradzie, normalnie myślałem że mnie trafi i takich ****** było więcej a nawet całe mnóstwo.

[Roozga]

Dlatego ja jestem za eutanazją, a dawanie prawo jazdy osobą do tego nie przygotowanym i nie mającym wyobraźni uważam za chorobę, którą trzeba tępić jak najwcześniej - brutalne ale prawdziwe - bo po co i on i inni mają się męczyć (i nie twierdzę że jestem kierowca ideał)

[vis1966]

szkoda auta i nerwów, może trochę OT ale ostatnio stałem na A4 w korku z powodu wypadku, staliśmy ponad 3 godziny w tym czasie opadła taka mgła że ledwo było widać auto stojące przed tobą na A4 i jak wszystko to ruszyło, to każdy powinien był włączyć z tyłu przeciwmgielne aby było go widać ale po co jak można jechać bez 30 km/h lewym pasem na autostradzie, normalnie myślałem że mnie trafi i takich ****** było więcej a nawet całe mnóstwo.

No tak przeciwmgielne trzeba czasami włączyć ale często włączają jak nie trzeba a jak trzeba to nikt nie włącza. Większość nie wie kiedy ma włączyć a kiedy wyłączyć. Normalka! Albo oślepia albo nie widzisz!

[figop]

A z tymi przeciwmgielnymi to też jedni maja po srane w mózgach. Ostatnio jechałem w korku za eskortem co miał z tyłu lexy, zapalone oczywiście przeciwmgielne i oślepiał jak diabli.
Wracając do tematu poślizgi na lodzie. Czytałem sobie informacje o sytuacji na drogach w naszym regionie. W temaciku była możliwość dodania swojego komentarza. Jakoś kolo pisał że on uważa, że nie ma różnicy pomiędzy oponami letnimi a zimowymi. Ważne tylko żeby te letnia miały jeszcze znośny bieżnik. No trudno jak są tacy idioci to potem różnie bywa na naszych drogach

[kocyk]

Jakoś kolo pisał że on uważa, że nie ma różnicy pomiędzy oponami letnimi a zimowymi. Ważne tylko żeby te letnia miały jeszcze znośny bieżnik.

zimówki powinny być obowiązkowe i tyle

[figop]

zimówki powinny być obowiązkowe i tyle

za brak zimówek powinien być odbierany dowód rejestracyjny.

[DamianSz]

Jakoś kolo pisał że on uważa, że nie ma różnicy pomiędzy oponami letnimi a zimowymi. Ważne tylko żeby te letnia miały jeszcze znośny bieżnik

jak spadł pierwszy większy śnieg to ja miałem jeszcze lato na kołach i opony mam w super stanie na pewno jest ponad 7 mm bieżnika, i rozwinięcie prędkości większej niż 40 km/h graniczyło z cudem, a TC i pompa ABS po prostu szalała. W pracy miałem kupę takich ludzi którzy mówili "kiedyś nie było opon zimowych" po jednej próbie przejażdżki zmieniali zdanie