Witam...
Mam ten sam problem, ale to nie wina świec (założone nowe, które kosztowały 240 zł)
Problem mam czy jest zimno, czy ciepło... Nawet po trasie jak gdzieś się zatrzymam i chcę odpalić na nowo silnik, strasznie długo kręci.
Pytałem trochę ludzi i każdy mówi, że pompa paliwa...
W serwisie Diesla powiedzieli mi "masz wizytówkę i zadzwoń w środę, bo nie mam czasu", więc próbuje to naprawić jakoś na własną ręke.
Kolejny problem, gdy auto stoi na górce (silknik wyżej niż koła) Wtedy praktycznie w ogóle jej odpalić nie można...
Starsznie uciążliwa sprawa, tym bardziej, że do pracy wychodze o 5:50 rano.
Do tego jeszcze Eber zepsuty i nie grzeje
Witam kolego, u ciebie jest bardzo prawdopodobnie zapowietrzanie się układu paliwowego, a czy jak zgasisz i chcesz od razu odpalić to też jest problem?