Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Dziwny kołnierz w rurze wydechowej


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
8 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 listopada 2010 - 16:48

Czy ktoś może mi powiedzieć po co ktoś wspawał coś takiego (nazwałem to kołnierzem) w rurę wydechową zaraz przed tłumikiem końcowym ???? Nawet Beast nie wie po co to było :pokoj:
Dodany obrazek

dodam że było to na obu rurach na jednej resztki, a na drugiej jak na tej focie...
Jakieś ciekawe poszlaki ???

#2 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 listopada 2010 - 17:12

Może ktoś chciał sobie turbinę wydechy zrobić ale mu nie wyszło :smiech:

#3 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 listopada 2010 - 20:00

może to miało zmienić dźwięk

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#4 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2010 - 20:13

mi to wygląda na jakies połączenie dwóch rur :) Tzn ktoś wbił w obie rury cieńsza rurkę, a nastepnie na srodku zespawał, moze miało to wzmocnić łączenie... na focie ta wbita czesc, tak wyglada jak wygląda, poniewaz ktoś zapewne zrobił po obu stroach tej rurki wbitej do oryginalnej rury, tzw stożek, co by rura łatwiej weszła w tą grubsza :)

#5 OFFLINE   TOMIX

TOMIX

    -=TOMEK=-

  • 661 postów
  • Dołączył: 28-06-2008
  • Skąd: Usedom Świnoujście
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 22 listopada 2010 - 20:22

po co ktoś wspawał

jesteś pewien ze jest to wspawane a nie wbite do wewnątrz rury:roll:

#6 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 listopada 2010 - 21:36

michal987654321Jakoś twoja teoria nie przemawia do mnie bo na jednej rurze i drugiej było to samo, a po za tym tłumik końcowy nachodzi na tą rurę...

jesteś pewien ze jest to wspawane a nie wbite do wewnątrz rury

Wspawane na 200% bo spawy musiałem przecinakiem rozciąć po za tym usunąłem to...

#7 OFFLINE   fnd

fnd
  • 1 167 postów
  • Dołączył: 19-02-2009
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 listopada 2010 - 23:27

Ziutek, czyli to coś skutecznie ograniczało średnicę wydechu? Czy ja dobrze widzę? :o może to wersja jakiejś średniowiecznej strumiennicy? :D



 


#8 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 listopada 2010 - 23:45

Ziutek, czyli to coś skutecznie ograniczało średnicę wydechu?

Tak jak widać skutecznie....

#9 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 23 listopada 2010 - 08:35

Tak jak widać skutecznie....


jak to się mawia w moich stronach: co się martwisz, co się smucisz, ze wsi jesteś, na wieś wrócisz - najważniejsze że znalazłeś - teraz to już nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :)