Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Co się nie podobało na zlocie?


  • Zamknięty temat Ten temat jest zablokowany
58 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   egon

egon
  • 5 983 postów
  • Dołączył: 28-07-2006
  • Skąd: Ujście/Piły
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 27 września 2010 - 20:01

Jeżeli coś się komuś nie podobało to niech wyrazi swoje zdanie

#2 OFFLINE   Czarny

Czarny
  • 832 postów
  • Dołączył: 12-09-2006
  • Skąd: EKU
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 września 2010 - 20:05

No cóz padło na mnie ...by byc pierwszym.. nie podobało mi sie tylko to,ze czesc aut opusciła pas (lotnisko)duzo wczesniej niz inni. Poprostu jak byc to razem do konca;)

#3 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 27 września 2010 - 20:09

Jeżeli coś się komuś nie podobało to niech wyrazi swoje zdanie


brak obiadu w niedziele.




 


#4 OFFLINE   gmurawsk

gmurawsk
  • 2 023 postów
  • Dołączył: 08-08-2006
  • Skąd: Warszawa-Grochów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 27 września 2010 - 20:10

Zlot był za krótki

#5 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 września 2010 - 20:17

Spośród wielu zalet można popracować nad:

1. Dokładnym przekazaniem informacji o trwaniu danej konkurencji, by nie było takiej sytuacji jak przy 1/4 mili że już wszystko zwijam myśląc że koniec a potem od nowa rozstawiam - bo przyznam się że już miałem dosyć
2. Czas stania na nogach jaki w sobote coponiektórzy mieli za sobą był mega długi. Nie dość że najpierw lotnisko i ciągle na nogach, potem ośrodek i oczekiwanie na rozłożenie nagród (następnym razem do tego przypisałbym 2 lub 3 osoby - do pomocy było kilka osób, którzy się zdeklarowali w wątku do tego stworzonym a nie zostali wykorzystani)
3. Loterię podzielić na 2 wieczory - bo przy tej ilości nagród i losów trwało to strasznie długo (no i znów na stojąco)
4. Należy stworzyć tzw strefę ochronną dla osób przyjeżdżających z dziećmi by Ci którzy przyjeżdżają się wybawić i wykrzyczeć nie przeszkadzali sobie na wzajem - to wyeliminuje niesnaski z tym związane (dobrze przemyśleć podział pokojów na ośrodku)
5. Kosze na śmieci lub jakieś punkty na lotnisku gdzie można wyrzucić co zalega niezbędnego (za mało tego było)
6. Bardzo martwiła mnie (i wiem, że nie tylko mnie) ilość miejsca do wyhamowania przy wyścigu na ćwierć mili - dobrze że nikomu hamulce nie strzelił

I nie chodzi mi tu o to że coś się mnie nie podobało itd - bo organizacja git, ale są elementy nad którymi można popracować



 


#6 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 27 września 2010 - 20:26

Ogólnie to mi się nie podobała tylko jedna mała pierdoła, a konkretnie że za strzelanie dla facetów za pierwsze trzy miejsca były statuetki a dla kobiet nie i nawet za pierwsze miejsce wśród kobiet a drugie w ogóle był tylko dyplom. Jest to duperel ale pomoże przy organizacji następnego zlota ;)

PS. jeszcze zamieszanie przy przeciąganiu liny było niepotrzebne

#7 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 września 2010 - 20:28

*zdecydowanie za krótki :D
*ja nie brałem udziału w car audio bo, ale jako kompletny laik uważam że komisja odsłuchująca powinna przesłuchać całą zawartość nagrań, a nie tylko fragmenty i nie nastawiać się tylko na bass znaczy się umpa umpa umpa
*brak obiadu w niedzielę, choć by tak zwanej wyprawki w postaci bułek.
*zdecydowanie za wcześnie śniadania :p

#8 OFFLINE   Patrycja

Patrycja
  • 230 postów
  • Dołączył: 14-05-2010
  • Skąd: Łódź/ Skierniewice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 września 2010 - 20:32

1.Mnie się nie podobało nagłośnienie na lotnisku ci co byli obok hamowni czy strzelnicy nic nie słyszeli co się działo przy starcie na 1/4 mili- nie usłyszeli wywołania do konkurencji. Tak samo na ośrodku przy domkach nic nie słyszeliśmy, jak były komunikaty przy pawilonie.
2. Opuszczenia przedwcześnie pasu startowego.
3. Żywności na lotnisku, w postaci prowiantu bądź jakiejś budki z jedzeniem
4. Zbyt szybka kolacja po obiedzie w sobotę, za wcześnie robienie śniadań
5. Zbyt krótki zlot ;)

#9 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 27 września 2010 - 20:37

Nie spodobało mi się kiedy po tym jak zostalismy zapędzeni do ustawienia samochodów do zdjęcia grupowego, rozpoczęły się wyścigi z astrami. a my staliśmy jak te głąby. Chyba można było zrobić to zdjęcie, jedno z drugim, a później już ludziska by zajęli się sobą i np. chętnie popatrzyliby jak się ścigają te asterki i nie byłoby tyle nerwów. Gul mi latał jak cholera. I jeszcze to popędzanie, że nie ma czasu, a na wyścigi kogoś tam (bez urazy) czas był. Zreszta wydaje mi się, że i tak za długo siedzielismy na lotnisku. Zauważcie, że tym razem wystarczyło sie tylko trochę zdyscyplinować i czasu starczyło na wszystko. Chyba tak ok. 13.00 już było po wszystkich "obowiązkowych" konkurencjach. Bo jak zauważyłem później ścigali ci sami. Na moje właśnie po "obowiązkowych" konkurencjach (bez wyścigu w klasie open) powinno się ustawić do zdjęcia i nastepnie kto chce może startować w klasie open a kto już ma dość może sobie jechać na ośrodek. Niektórzy (zwłaszcza dzieci) mają już dość siedzenia na lotnisku po 3-4 godzinach.

Granie DJ też mi się nie podobało.

To tyle.

#10 OFFLINE   Rafke

Rafke

    Pastor & szperacz fantów

  • 2 588 postów
  • Dołączył: 05-05-2010
  • Skąd: Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 27 września 2010 - 20:37

ogolnie wszystko było dobrze ! ale jak by sie człowiek miał w czym dopatrywać to :

- lotnisko - fakt było za krótkie i za wąskie
(brak konkurencji palenia laczka + pokazu driftów ) gdzie niektórzy widziałem brali laczki ze soba do spalenia

- słyszałem również o dosyc dziwnym zdarzeniu na lotnisku miedzy autami, gdzie dokladnie nie wiem, ale jak sie przyglądałem to nie widziałem toy toya zadnego ;)
- przydało by sie rozłożyc lepsze naglosnienie na lotnisku jak kazdym zlocie np vw ma to miejsce.

wystarczyły by 2 głosniki estradowe - mikrofon dla prowadzacego i stolik dla obsługi czasów, przyznac można ze przez to robiły sie nie smaki ze kogos sie wołało ale jeden miktrofon nie da nigdy rady.

- brak omówien przy sniadaniu zarzadu co planu dnia (mimo tego ze było w regulaminie w rozpisce to napisane )

- sniadania troche pozniej ;) bo wiadomo do ktorej ldzie siedza i biegaja w ost. zielone noce :D :D :D ndz poranek był przykładem :p

-konkurencje - tutaj powinny być 2 osoby jako sedziowie ( po 1 z sedana i 1 kombi ;) )

- brak eksorty policji

- brak jednolitego konwoju z osr. na lotnisko i spowrotem.

- szkoda że sie nie zrobiło odrazu jakiegos rekorda omeg w jednej lini - albo znaku opla i foty z nieba.

- pozniej czekanie na wjazd na lotnisko gdzie połowa aut kisila sie na placu przed brama, a reszta na gorce, przy ulicy.
mozna było smiało puszczac autka do wysokosci pasa

ale i tak dalismy rade wiec ok ;)

#11 OFFLINE   Marzenka13

Marzenka13
  • 442 postów
  • Dołączył: 27-09-2009
  • Skąd: Wojkowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 września 2010 - 20:46

1.No niestety nie podobało mi się iż brałam udział w konkurencji przeciągania liny Combi konta Sedan i wygrałyśmy i niestety nie dostałyśmy żadnego dyplomu i medalu :placz:

2.

4. Należy stworzyć tzw strefę ochronną dla osób przyjeżdżających z dziećmi by Ci którzy przyjeżdżają się wybawić i wykrzyczeć nie przeszkadzali sobie na wzajem - to wyeliminuje niesnaski z tym związane (dobrze przemyśleć podział pokojów na ośrodku)

i tu duża racja osoby które chca się bawić bardzo głośno niech biorą np. domki daleko i niech zaznaczą iż będą głośno sie zachowywać.

Hmm no i fajnie by było zostać jeszcze jeden dzień (wiem że to mało realne). :)

#12 OFFLINE   egon

egon
  • 5 983 postów
  • Dołączył: 28-07-2006
  • Skąd: Ujście/Piły
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 27 września 2010 - 21:09

Odpowiem na kilka wątków:
Czas na lotnisku w Czaplinku siedzieliśmy cały dzień i było git, asłonce paliło że hej.
Lotnisko za krótkie za wąskie , niestety nic lepszego nie ma w tamtym rejonie.
Odnośnie czekania aż przejadą astry, jak byłoby na odwrót czesc pojechałby już na osrodek, tak miałoby być?
Odnośnie nie wywoływania na lotnisku , nie było kilku konkurencji na raz jak to miało miejsce w Czaplinku można było to ogarnąć.
Sniadanie nie może być później ponieważ i tak duża czasu zabiera przetransportowanie tak duzej grupy aut w tą i z powrotem
Policja była poinformowana z jakiego ośrodka Bedzie wyjazd, na poprzednim zlocie w Slesinie policja przyjechała na ośrodek.
Buda z jedzeniem miała być ,ale z powodów wtedy jeszcze nie znanych nie dojechała
ToiToie – ubikacje były w budynku lotniska tak jak było zaznaczone na planie, ale czy ktos to przeczytał tak samo jak opisane były konkurencje gdzie będą (na plaży, na Lotnisku)o której godzie także więc wystarczyło się wstawić.

#13 OFFLINE   kolo72

kolo72
  • 149 postów
  • Dołączył: 08-08-2007
  • Skąd: Wojkowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 września 2010 - 21:24

A mnie się najbardziej nie podoba, że na każdym zlocie znajdzie się maruda, któremu coś się nie podoba. :D
[SIGPIC][/SIGPIC]

!! POMÓŻMY KINDZE !!
http://pomoz.eu/


#14 OFFLINE   Alutka

Alutka

    ali6

  • 1 174 postów
  • Dołączył: 16-08-2006
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 27 września 2010 - 21:28

A mnie się najbardziej nie podoba, że na każdym zlocie znajdzie się maruda, któremu coś się nie podoba. :D


Mnie się też to nie podoba ....

#15 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 września 2010 - 21:28

A mnie się najbardziej nie podoba, że na każdym zlocie znajdzie się maruda, któremu coś się nie podoba.


wiem że to żart, ale tu chodzi by wyeliminować jak najwięcej przeszkadzających nam - uczestnikom rzeczy :) - po to ten wątek - znaczy by było lepiej. Nie chodzi o to by ponarzekać!! - do tego już wątek jest :). By wiedzieć co zrobić by było dobrze trzeba najpierw wiedzieć co było złe

i tu duża racja osoby które chca się bawić bardzo głośno niech biorą np. domki daleko i niech zaznaczą iż będą głośno sie zachowywać.


ten komentarz niepotrzebny - skoro już zwróciłem uwagę na ten fakt nie ma co tego podkreślać!! - proszę o właśnie o takie podejście!!



 


#16 OFFLINE   irzyk

irzyk

    Jestem Kubuś

  • 1 060 postów
  • Dołączył: 02-09-2008
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 września 2010 - 21:31

...wystarczyło się wstawić

:smiech::smiech::smiech::smiech::smiech::smiech:

egon najmocniej Cię przepraszam ale aż oplułem ekran kompa :D
proszę nie bierz tego do siebie, pamiętaj że Cię szanuję.

#17 OFFLINE   Inka

Inka
  • 18 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Częstochowa

Napisany 27 września 2010 - 21:51

Może sie narażę ale ja jestem zdania że taki zlot to nie impreza dla dzieci. Mnie juz Piotrek nigdy nie namówi na taki wyjazd. O ile z Wiki nie ma juz kłopotu to z Wojtkiem i owszem. Jej nic w nocy nie rusza spi i tyle. Nocne zabawy jej nie ruszały. Wojtek natomisat budził sie w nocy z soboty na niedzielę i sąsiedzi mówili ze było go słychać. Tak po prawdzie to ani ja ani Piotrek nie mieliśmy luzu bo cały czas zajęci dziećmi. Wydaje mi sie że takie podejście do tematu jak branie domków czy pokoi w innym miejscu dla tych co chcą sie bawić i dla tych z dziećmi to porażka. Wydaje mi sie że zlot to zabawa dla dorosłych ludzi który cha się głośniej bawić a nie piknik rodzinny.
Poza tym to właśnie z płyty lotniska wyjechaliśmy wcześniej bo mały był głodny a mnie brakło wody i nie miałam mu na czym mleka zrobić.
W temacie to powiem ze jak dla mnie było na zlocie ok i oczywiscie stwierdzam że jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził. Ci którzy organizowali zloty wiedza ile to pracy i jak trudno taka liczbę osób i aut opanować.

#18 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 27 września 2010 - 21:58

Może sie narażę ale ja jestem zdania że taki zlot to nie impreza dla dzieci. Mnie juz Piotrek nigdy nie namówi na taki wyjazd. O ile z Wiki nie ma juz kłopotu to z Wojtkiem i owszem. Jej nic w nocy nie rusza spi i tyle. Nocne zabawy jej nie ruszały. Wojtek natomisat budził sie w nocy z soboty na niedzielę i sąsiedzi mówili ze było go słychać. Tak po prawdzie to ani ja ani Piotrek nie mieliśmy luzu bo cały czas zajęci dziećmi. Wydaje mi sie że takie podejście do tematu jak branie domków czy pokoi w innym miejscu dla tych co chcą sie bawić i dla tych z dziećmi to porażka. Wydaje mi sie że zlot to zabawa dla dorosłych ludzi który cha się głośniej bawić a nie piknik rodzinny.
Poza tym to właśnie z płyty lotniska wyjechaliśmy wcześniej bo mały był głodny a mnie brakło wody i nie miałam mu na czym mleka zrobić.
W temacie to powiem ze jak dla mnie było na zlocie ok i oczywiscie stwierdzam że jeszcze sie taki nie narodził co by wszystkim dogodził. Ci którzy organizowali zloty wiedza ile to pracy i jak trudno taka liczbę osób i aut opanować.



dokladnie. zlot to zabawa dla ludzie doroslych - jesli ktos sie decyduje przyjechac z dzieckiem to musi sie liczyc w roznymi niedogodnosciamia a glownie z ta ze napewno nikt na palcach nie bedzie chodzil bo gdzies spi dziecko. Pisze to jako ojciec ktory zabiera 4.5 letnia corke na zlot ale:
1 - nie mam jej z kim zostawic
2 - Nikoli nie przeszkadzaja halasy ani glosna zabawa :)




 


#19 OFFLINE   miszung

miszung
  • 291 postów
  • Dołączył: 05-07-2009
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 września 2010 - 22:27

Jak wszyscy wiedzą nie podobało mi się przeciąganie liny, mojej żonie DJ (nie wie co to za kawałek waka waka shakiry :D ), aha i gaśnice w loterii (były za małe):jump:

#20 OFFLINE   misiekzoo

misiekzoo

    zafira i astra 1,8

  • 1 463 postów
  • Dołączył: 18-08-2008
  • Skąd: Oborniki śląskie
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 28 września 2010 - 04:17

Ogólnie to mi się nie podobała tylko jedna mała pierdoła, a konkretnie że za strzelanie dla facetów za pierwsze trzy miejsca były statuetki a dla kobiet nie i nawet za pierwsze miejsce wśród kobiet a drugie w ogóle był tylko dyplom. Jest to duperel ale pomoże przy organizacji następnego zlota ;)

PS. jeszcze zamieszanie przy przeciąganiu liny było niepotrzebne


Mnie też to lezy że może trzeba nie raz je wyróżnić i zachędzić do brania udziału w konkuręcjach,ale to już zgłaszałem choć nieco za późno przed zlotem.
Reszta ok w sumie mój trzeci zlot i według mnie najlepszy pod względem organizacji.

wiem że to żart, ale tu chodzi by wyeliminować jak najwięcej przeszkadzających nam - uczestnikom rzeczy - po to ten wątek - znaczy by było lepiej. Nie chodzi o to by ponarzekać - do tego już wątek jest . By wiedzieć co zrobić by było dobrze trzeba najpierw wiedzieć co było złe

I co najważniejsze to działa . Pamiętam jak po Bełchatowie mówiłem o muzyku po nieudanym disko na początku zostałem prawie zjedzony przez (starszych klubowiczy ) ale już w Czaplinku na IX zlocie było ok . Odpowiednie zorganizowanie chłopaków a teraz już nikt nie musiał się tym zajmować tylko był muzyk. Problem został pozytywnie rozwiązany.
[SIGPIC][/SIGPIC]

Moje ople , byłe i obecny .